Jaka jest jakość muzyki sprzedawanej w sklepie iTunes? Czy ta jakość jest porównywalna z jakością bezstratnego pliku lub płyty CD?
Z tego artykułu :
Muzyka zakodowana jako pliki AAC 256 kb / s po raz pierwszy pojawiła się w sklepie iTunes Store w 2007 r. Wraz z wprowadzeniem iTunes Plus firmy Apple. Oznaczało to debiut utworów muzycznych wolnych od DRM zakodowanych w wyższej jakości bitrate, która według Apple jest praktycznie nie do odróżnienia od oryginalnych nagrań.
Od 2007 r. Pliki audio sprzedawane w sklepie iTunes są kodowane przy użyciu kodeka Advanced Audio Coding (AAC) i dystrybuowane z .m4a
rozszerzeniami ze sklepu iTunes. Ustawienie 256 kb / s jest schematem kodowania średniej przepływności, a nie schematem kodowania o stałej przepływności. Rzeczywista częstotliwość próbkowania zmienia się dynamicznie w zależności od zawartości i czasu.
Czy ta jakość jest porównywalna z jakością bezstratnego pliku lub płyty CD?
To jest nieco subiektywne. Kodowanie jest kodowaniem stratnym, więc z czysto bitowej perspektywy zawartość sprzedawana w sklepie iTunes nie jest w 100% identyczna z zawartością z płyty CD - po rozszerzeniu z powrotem do formatu .wav w celu dopasowania do bitów na płycie CD, rozszerzone bity z pliku AAC nie pasowałyby idealnie do bitów na płycie CD z powodu stratnego kodowania. Mówi się jednak, że szybkość kodowania stosowana w plikach iTunes nie powoduje zauważalnej przez człowieka utraty dźwięku w porównaniu ze źródłowym materiałem CD. Tego rodzaju rzeczy są trudniejsze do zweryfikowania, wymagające podwójnie ślepych testów i opinii beznadziejnie omylnych istot ludzkich.
Nie powiedziałbym, że dzień i noc. Różnica może dotyczyć popołudnia i kolacji. Myślę, że mam całkiem niezły system audio. Jako źródła używam głośników Revel Ultima Salon 2 wspieranych przez wzmacniacz Ayre V-5xe, przedwzmacniacz Ayre, Acoustic Research DAC8 i Aurender N100H. Inne źródła to ostatnio znacznie ulepszony gramofon CJ Walker i odtwarzacz płyt Oppo BDP 95. Kiedy gram ten sam utwór, jeśli muzyka ma 256 i jest bezstratna, często stwierdzam, że istnieje niewielka, ale wyczuwalna utrata tego, co uważam za rodzaj połysku w muzyce. Ten połysk nie jest wypełniony „jak dotąd niesłychanymi notatkami”. Jest jednak wypełniony mikro niuansami do istniejących nut. To realizm talerzy i perkusji. Jednak na wielu nagraniach bardzo trudno mi usłyszeć jakąkolwiek różnicę. Jeśli tego nie było, to „
Produkt Apple jest bardzo dobry. Jeśli chcę słuchać czegoś krytycznego, wyśledzę plik hi-res flac lub alac, użyję dobrej jakości płyty CD lub SACD albo użyję mojego gramofonu. Z drugiej strony, dla dobrej jakości, stosunkowo niedrogiego, każdego dnia słuchania, produkt Apple jest bardzo dobry. Myślę, że pomimo liczb (256), Apple robi pewne magiczne rzeczy w kodowaniu ACC.
Zgadzam się z opinią, że 256 to średnia. Rzeczywiście myślę, że to podłoga. Jak powiedziałem wyżej, używam cyfrowego streamera Aurender N100H. Aplikacja Aurender na moim iPadzie ujawnia szybkość transmisji wszystkich odtwarzanych utworów. Szczerze mówiąc, bardzo duża liczba plików ACC firmy Apple zgłasza bitrate w wysokich 300.
źródło
Różnica w jakości dźwięku między rozdzielczością iTunes a rozdzielczością CD to dzień i noc w porządnym systemie stereo.
Z iPodem i standardowymi wkładkami dousznymi mniej zauważalne.
źródło
Istnieje prawdziwa różnica, którą można wyrazić w zależności od używanego systemu audio:
W przypadku normalnych, tanich i popularnych produktów audio, takich jak iPody, boombox, „stereo” i „zestawy hi-fi dla początkujących” nie będzie różnicy.
Słuchając drogich, dobrze skonfigurowanych systemów audio ... wyraźnie zauważysz różnicę między ostrą, precyzyjną, wciągającą, wciągającą muzyką i środowiskiem „prawdziwych” źródeł audio od tych, które są skompresowane, którym brakuje tego „naturalnego i ciepłego” „uczucie.
To wciągające i ciepłe „doświadczenie” naprawdę istnieje, sprzęt wysokiej klasy kupują ludzie, którzy chcą doświadczyć tych uczuć, głównie samotnie, a nie jako artykuły popisowe. I to nie jest tanie.
źródło
Słuchając monitorów studyjnych moich kuzynów za pomocą miksera pro / am, zawsze się męczyłem, ale zmiana na płytę CD przy tym samym ustawieniu ożywia mnie. Muszę przyznać, że jestem pacjentem psychiatrycznym, więc moje mózgi zajmują się „słusznością” muzyki i to mnie omija .m4a. Obecnie mój ISP dostarcza mi muzykę w kompresji Dolby. To działa bardzo dobrze. Mimo to przesyłaliśmy go strumieniowo w formacie .mpg, którego nie mogłem słuchać w konfiguracji NAD / Bowers-Wilkins. Nie mam wyjaśnienia tych fenomenae i nie słuchałem .m4a w systemie hi-fi, ale mógłbym to zrobić, jeśli ktoś jest zainteresowany.
źródło
Myślę, że jest różnica. Słucham głośników klasy podstawowej (~ 1300 magnepanów) u sprzedawcy i zauważam, że moja muzyka odtwarzana przez ich system nie brzmi tak dobrze, jak ich odtwarzacz CD. Różnica jest bardzo podobna do opisanej przez komentatora powyżej: plik iTunes nie brzmi żywo.
źródło
Tak, nieskompresowany plik zawsze będzie brzmiał lepiej niż skompresowany plik z tego samego wzorca, ale Apple twierdzi, że koduje swoje pliki iTunes z wzorców 192 k / 24-bitowych. To wszystko zmienia.
źródło