Właśnie teraz za pomocą klienta poczty MacOs Sierra. W porównaniu z tym, co stało się na El Cap, co działało dobrze. Wygląda na to, że teraz Gmail gromadzi wersje robocze, innymi słowy, po wysłaniu wiadomości e-mail może znajdować się jedna lub wiele wersji roboczych wiadomości w folderze wersji roboczych. Prawdopodobnie odpowiada to liczbie automatycznych zapisów.
Czy mogę temu zapobiec?
Odpowiedzi:
Właśnie rozwiązałem ten problem w El Cap, kiedy zaktualizowałem do Sierra, i wrócił w pełni. Rozwiązanie jest jednak proste. W tej wersji aplikacji Mail nie ma już pola wyboru do zapisywania wersji roboczych na serwerze, ale można ręcznie wybrać, gdzie Mail przechowuje wersje robocze dla Ciebie.
Tak jak poprzednio, przejdź do Ustawienia> Ustawienia skrzynki pocztowej iw menu rozwijanym Wersje robocze wybierz opcję [Gmail] / Wersje robocze lub [Na moim komputerze Mac] / Wersje robocze .
Wybranie tej drugiej opcji uniemożliwi pocztę e-mail wysłania kopii roboczych na serwer Gmaila, co rozwiąże problem z pozostałymi kopiami roboczymi.
Oczywiście oznacza to, że nie można pracować nad wersjami roboczymi poczty w wersji internetowej Gmaila.
źródło
Nie wiem, czy to tylko problem Sierra , ale doświadczyłem dokładnie tego samego, kiedy uaktualniłem do El Capitan. Tak się dzieje, gdy zaznaczysz „Przechowuj wersje robocze wiadomości na serwerze” w Mail> Preferencje> Konta> Zachowanie skrzynki pocztowej.
Rozwiązałem problem w następujący sposób: Odznacz pole wyboru dla wersji roboczych. Nie będziesz mógł zobaczyć tej samej wersji wiadomości e-mail na wielu urządzeniach, ale unikniesz tego irytującego zachowania. Możesz także ustawić w interfejsie internetowym Gmaila folder „Wersje robocze” Gmaila, aby nie wyświetlał się w IMAP, aby nie trzeba było mieć dodatkowego, niepotrzebnego folderu Wersje robocze.
źródło
Dzieje się tak w przypadku Gmaila i Exchange / Office 365. Zdarza się to również na iOSie. Dodałem macOS, więc usunę je później. Nie mogę powiedzieć, czy jest to celowo zaprojektowane po stronie Gmaila / Exchange, czy też optymalizacja po podłączeniu do modułu równoważenia obciążenia i braku jednego rzeczywistego serwera do wysyłania poczty.
Wydaje się, że iCloud firmy Apple radzi sobie z tym lepiej i zawsze możesz uruchomić serwer poczty wychodzącej na żądanie, jeśli nie możesz pozwolić na gromadzenie wersji roboczych lub po prostu je okresowo czyścić lub wyłączyć zapisywanie wersji roboczych na serwerze.
Moim długoterminowym rozwiązaniem było przeniesienie mojej osobistej poczty do iCloud, a mojej biznesowej do FastMail. Nigdy więcej google, a ich podejście do IMAP znacznie polepszyło moje życie z rodzimymi klientami poczty.
źródło