Jakiś czas temu zacząłem mieć drobne problemy. „Najmniejszym” było to, że zamknięcie trwało ponad dziesięć minut. Z wewnętrznym dyskiem SSD i niczym zewnętrznym nie wydawało się to właściwe.

Ale kiedy użyłem „ostatniego” dnia, aby sprawdzić czas ostatniej sesji, zauważyłem, że każde zamknięcie zostało oznaczone jako „awaria”. Postanowiłem więc wyczyścić i ponownie zainstalować.

Po ponownej instalacji, aby uniknąć ponownego wprowadzenia jakichkolwiek problemów, nie użyłem asystenta migracji. Stworzyłem wszystkie moje konta użytkowników i zrobiłem kilka aktualizacji aplikacji.

Przed wykonaniem kopii zapasowej nowego systemu użyłem słowa „ostatni”, aby dokładnie zobaczyć, kiedy rozpoczęła się instalacja (więc wiedziałem, które kopie zapasowe mają pobierać stare). Ku mojemu zdziwieniu, każde zamknięcie, w tym także przez instalatora, zostało oznaczone jako „awaria”.

Wiem, że nie zawsze tak było. Czy jest to „normalna” zmiana w niektórych najnowszych wersjach systemu MacOS? Cały sprzęt poza pamięcią RAM i SSD to Apple-refurbs z pięciodniowym okresem gwarancji. Pamięć RAM i SSD pochodziły ze starego systemu, o którym Apple poinformował, że nie ma problemów ze sprzętem. Musieliśmy „naprawić dysk”, ale później przeszli diagnostykę, a poza tym całkowicie ją wymazałem przed ponowną instalacją. Cóż, nie do końca - mimo że wybrałem cały dysk, Narzędzie dyskowe zapisało partycję odzyskiwania.

Więc (tl; dr) , czy to normalne dla MacOS 10.12.1 i 10.12.2 rejestrowanie awarii przy każdym zamknięciu?

WGroleau
źródło