Mam swój pierwszy MacBook od około miesiąca i już zaczynam zauważać pewne zużycie klawiszy (szczególnie spacji). Klucze zaczynają świecić i w tym tempie mogą ulec całkowitej erozji za sześć miesięcy. Próbowałem je wyczyścić suchą ściereczką (jeszcze nie próbowałem mokrą szmatką), ale wydaje się, że jest to rzeczywiście fizyczne zużycie, a nie tylko plama tłuszczu.
Wydaje mi się, że przeczytałem na innym forum, że jeśli zabierzesz MacBooka do Apple Store i poprosisz o wymianę, usuną twoje klucze i zastąpią je nowymi. Czy to prawda? Czy pobierają za to opłatę?
Nie chcę brzmieć marnie. Zadaję to pytanie, ponieważ mój MacBook kosztuje mnie dość dużo, a jego aspekt zewnętrzny jest ważną częścią tego doświadczenia: widok części klawiatury zaczynających się zużywać jest nieco frustrujący.
Odpowiedzi:
Zamiast zapytać nas, możesz zapytać swój lokalny sklep, ponieważ to oni wykonają połączenie.
Domyślam się, że jeśli masz problem z funkcjonowaniem polegający na tym, że uwielbiałeś Maca na śmierć i używałeś go tak bardzo, że klucze były noszone, zastąpiłyby go one w ramach AppleCare lub standardowej gwarancji. Nie spodziewałbym się, że serwis gwarancyjny obejmuje normalne zużycie i to prawdopodobnie od nich będzie zależeć, czy Twój konkretny przypadek będzie taki czy inny.
Również - wchodź, jeśli jesteś sfrustrowany zakupem. Idź teraz i nie później, ponieważ im wcześniej pokażesz im, że mają na sobie, tym szybciej będą mogli to udokumentować i istnieje większe prawdopodobieństwo, że będą chcieli wymienić coś, co zużywa się przedwcześnie. Pomyśl jak opony, jeśli twoje zużyją się w odległości poniżej 5000 mil (lub km), jest to z pewnością coś, co powinna obejmować gwarancja. Kilkuletnie zużycie nie jest wadą w produkcji i po prostu się zużyło.
źródło