Ruch słońca obserwowany z rtęci

10

Niedawno znalazłem animację, która pokazuje ruch słońca obserwowany z rtęci. Wygląda na to, że słońce zatrzymuje się pomiędzy nimi, cofa się nieco, a następnie kontynuuje w kierunku zachodnim. Jaki jest powód tego dziwnego ruchu? Czy to z powodu zmiany odległości między rtęcią a słońcem? A może dlatego, że dzień na Merkurego jest dłuższy niż rok Mercury?

Yashbhatt
źródło
Ta animacja rozpoczyna się w aphelionie i przy temperaturze powierzchni -200 C. Kończy się również w aphelium, ale potem temperatura przekracza +100 C.
LocalFluff
1
@LocalFluff Może po zakończeniu symulacji strona zwrócona w stronę słońca nie jest skierowana w stronę słońca na jej końcu.
Yashbhatt
1
Rzeczywiście tak, Merkury tak się zachowuje. Dziękuję za przypomnienie.
LocalFluff,
Wyjaśniono to tutaj szczegółowo (ta sama animacja). cseligman.com/text/planets/mercuryrot.htm Słońce nie zatrzymuje się, a ściślej mówiąc , samo się nie porusza. To ruch planety, który i tak daje słońcu pozorny ruch. To, co się dzieje, to orbita Merkurego, gdy zbliża się do Słońca, chwilowo wyprzedza jego obrót, który jest dość powolny, a następnie, gdy porusza się dalej od Słońca, jego prędkość orbitalna zwalnia, a jego obrót wyprzedza prędkość orbitalną.
userLTK

Odpowiedzi:

7

Oba efekty połączone.

Dzień dłuższy niż rok po prostu miałby wsteczny ruch Słońca na niebie, ale bez zmiany kierunku.

Zmiana samej odległości występuje na Ziemi i nie mamy takiego efektu.

Ale połączenie obu czynników, w dokładnej ilości, jaką mają na Merkurego, sprawia, że ​​ten efekt się pojawia.

ZAPRASZAM
źródło
Dziękuję za odpowiedź. Czy możesz napisać coś, co pomoże mi zwizualizować to zjawisko?
Yashbhatt
1
Które zjawisko w szczególności? Myślę, że animacja, którą połączyłeś, była całkiem poprawna i fajna.
Envite
Tak to było. Chcę, jakbym znajdowała się gdzieś pomiędzy słońcem a rtęcią lub tuż za rtęcią.
Yashbhatt
Dobra, po pierwsze, kiedy rtęć znajduje się w najdalszym punkcie, występuje nierównowaga między prędkością obrotową a prędkością obrotową. Słońce porusza się normalnie po niebie. Teraz, gdy rtęć znajduje się najbliżej Słońca, jej prędkość obrotowa jest największa. W tym momencie osiąga się równowagę między tymi dwiema prędkościami, tak że słońce wydaje się stać nieruchomo i wydaje się nieco cofać, ale z czasem z upływem czasu rtęć zwalnia, a zatem słońce porusza się naprzód na swojej drodze. Czy to prawda?
Yashbhatt
1
@Yashbhatt Tak, to jest :)
Envite
2

Przed około 1966 r. Uważano, że Merkury jest zablokowany przez przypływy, prawie w połowie zawsze nasłoneczniony, a drugi prawie w połowie zawsze ciemny - ponieważ większość księżyców, w tym nasza, jest zablokowana przez przypływy pierwotne i z tego samego powodu. Różnica w sile grawitacji pierwotnego między wewnętrznymi i zewnętrznymi „biegunami” tworzy siłę zmierzającą do odciągania tych punktów od środka satelity wzdłuż linii łączącej go z pierwotną. Jeśli satelita jest elipsoidalny, a nie kulisty, przypływ będzie miał tendencję do wyrównania długiej osi elipsoidy z pierwotną.

Ale orbita Merkurego jest tak ekscentryczna, że ​​siła fali słonecznej zmienia się w stosunku 4: 7 (jeśli poprawnie obliczyłem). Szybkość rotacji prawie odpowiada prędkości obrotowej na peryhelium, kiedy fala jest najsilniejsza, a Merkury porusza się najszybciej; gdyby dopasowanie było idealne (gdyby ekscentryczność orbity była nieco mniejsza), widoczna ścieżka Słońca miałaby raczej guzki niż małe pętle. Przypuszczalnie niedoskonałość wynika z tego, że efekt pływów nie znika z peryhelium.

Pętle nie mają nic wspólnego z nachyleniem osiowym; Envite prawdopodobnie myślał o analemmie.

Anton Sherwood
źródło