Prowadzę projekt dla mojego High School NASA Club i szukam porady. Celem naszego projektu jest użycie Raspberry Pi do sterowania aparatem fotografującym niebo i wykorzystującym zdjęcie do obliczenia blasku nieba oraz stworzenia mapy, gdzie na niebie jest najwięcej blasku nieba. Po obliczeniu blasku nieba urządzenie dodałoby to do wykresu pokazującego, jak blask nieba zmienia się w ciągu roku, i tworzy nocny słupek Twittera oceniający noc dla astronomii. Obecnie mam działający kod, który po otrzymaniu obrazu zostanie przekonwertowany na skalę szarości, a następnie znajdzie mapę jasności i znajdzie średnią poświatę nieba. Część, na której utknąłem, polega na ustaleniu, jakiego rodzaju aparatu użyć. Nie wiem, czy moduł kamery RPi działałby przy robieniu zdjęć gwiazdom, czy też lepiej byłoby użyć kamery USB z nim. Nie jestem wcale pewien, jakie czynniki są ważne w tej decyzji. Ponadto, po skonfigurowaniu kamery, jaki byłby najlepszy proces kalibracji, aby uzyskać wartości, które są najbardziej zbliżone do zaakceptowanych? Nie mogłem zdecydować, czy powinno to dotyczyć Astronomii, Raspberry Pi czy Photography Stack Exchange, ale wybrałem ten, ponieważ blask nieba może być czymś, co astronomowie dużo obliczają. Dziękuję za pomoc
źródło
Odpowiedzi:
Cóż, światło i powstały blask nieba ma wiele różnych długości fal, więc pierwsze pytanie, które musisz sobie zadać, to jakiego zakresu szukasz? Jeśli ten projekt ma na celu dać komuś dobry pomysł na to, czy warto w danym czasie wyciągnąć teleskop z teleskopu, istnieje szansa, że zależy ci tylko na długościach fal widzialnych dla ludzi (ale nie lekceważ amatorskich astronomów radiowych w twoim powierzchnia!). Aparat mojego telefonu odbierze światło w bliskiej podczerwieni, więc musisz być ostrożny.
Po drugie, potrzebujesz kamery o bardzo niskim poziomie szumów. Jeśli wejdziesz do pokoju bez okien z wyłączonymi światłami i zrobisz zdjęcie, chcesz mieć jak najbliższy pomiar 0x000000 rgb z każdego wynikowego piksela. Gwiazda 0 magnitudo wytworzy jedynie 2,08 mikroluksa, więc szum elektryczny może znacząco zmienić twoje wyniki.
Po trzecie, i może to być oczywiste, zrób sobie kartonową „tarczę horyzontu” (imię, które wymyśliłem), aby blokować wszelkie bezpośrednie źródła światła.
A jeśli korzystanie z rzeczywistej kamery nie ma istotnego znaczenia, ponieważ używasz malinowego pi, możesz zamiast tego wybrać miernik lux. Ten ma oddzielny miernik dla widzialnej długości fali ludzkiej, a hałas powinien być bardzo niski, w zależności od sposobu jego podłączenia i napięcia, które podajesz.
źródło
Polecam kamerę PiNoir . Ponieważ nie ma dołączonego filtra podczerwieni, jest idealnie przystosowany do nocnych obserwacji. Jeśli potrzebujesz Maliny tylko do ogólnego obliczenia Skyglow, możesz spróbować zebrać całe światło i połączyć je w wiązkę, a następnie zmierzyć jego intensywność.
Co przyszło mi do głowy: obliczając noc lub punkt na niebie, weź pod uwagę fazy księżyca w swoich obliczeniach. Jasny i pełny księżyc znacznie podniesie średni blask nieba i odwrotnie.
źródło