Na tym łączu stwierdza: „duże zespoły galaktyk, które są przenikane przez jeszcze większe ilości rozproszonego gazu. O temperaturze 10 milionów stopni lub większej”.
Jak te rozproszone (zjonizowane) gazy mogą stać się tak gorące, gdy znajdują się w dużych odległościach od siebie i mają bardzo małą gęstość?
To, co ta strona ESA (Europejskiej Agencji Kosmicznej), zatytułowane Przepływ gorącego gazu w galaktycznym kociołku , do którego prowadzisz link, nazywa się WHIM (Warm – Hot Intergalactic Medium). Nie są one ośrodkiem międzygwiezdnym, ale ośrodkiem międzygalaktycznym. Różnica w gęstości jest ogromna, przy średniej gęstości międzygwiezdnej średnio o (jeden proton na centymetr sześcienny), ale gęstość tych WHIM jest nawet kilka rzędów wielkości niższa w , czyli około 1 do 10 protonów na metr sześcienny ( obserwatorium rentgenowskie Chandra NASA podaje średnią gęstość 6 protonów na metr sześcienny).ρ ∼ 1 p p c mρ ∼ 10- 6- 10- 5p p c m
Interesujące w WHIM jest to, że są absolutnie ogromne. Mówimy o odległościach, które rozciągają się w gromadach galaktyk (rozciągających się w ten sposób na wiele milionów lat świetlnych), co oznacza, że nawet jeśli są one tak delikatne, stanowią znaczną część materii barionowej Wszechświata:
∼ 50 %z< 1[redshift in the infrared
spectrum]
Więc teraz o ich emisji ciepła i dlaczego są one wykrywane w zakresie promieni rentgenowskich w pierwszej kolejności (artykuł ESA wspomina o fotografii tam wykonanej przez obserwatorium rentgenowskie XMM-Newton ESA):
Elektrony i baryony w WHIM są podgrzewane przez uderzenie podczas ich infallacji w [Large–Scale Structures]studni LSS ciemnej materii i osadzają się w strukturach włókienkowych / arkuszowych otaczających LSS.
Wystarczy dodać do odpowiedzi TidalWave - coś, co łatwiej jest sobie wyobrazić, banalne „dlaczego”.
To, co nazywamy temperaturą na poziomie termodynamicznym, to prędkość na poziomie atomowym. Stwierdzenie, że medium ma wysoką temperaturę, jest równoważne z twierdzeniem, że cząstki tego medium poruszają się strasznie szybko.
Cóż, muszą się poruszać szybko. Muszą poruszać się szybciej niż prędkość ucieczki galaktyk, inaczej te wyrzucone z galaktyk nie uciekną przed nimi, a pierwotne zostaną schwytane przez galaktyki. Są tak rzadkie, że zderzają się również niezwykle rzadko - więc jakiekolwiek spowolnienia wynikające z kolizji (zużywanie energii np. Fotonów) prawie nigdy się nie zdarzają. Krótko mówiąc, otrzymujesz cząsteczki, które były wystarczająco szybkie (gorące), aby w ogóle tam dotrzeć (i pozostać) i nie miały okazji się ochłodzić.
Czy zdarza ci się wiedzieć, która część ciepłej IGM jest pierwotna?
Alexey Bobrick,
@AlexeyBobrick: Przepraszam, nie mam.
SF.
∼ 104K.
@ Chris, bardzo przydatny punkt, jeszcze raz dziękuję! Czy wiesz, czy pierwotne chłodzenie IGM wynika głównie z ekspansji kosmologicznej lub chłodzenia radiacyjnego?
Alexey Bobrick
@AlexeyBobrick Wydaje mi się (ale nie jestem pewien), że został ponownie zjonizowany (i ponownie podgrzany?) Przez średni strumień z AGN (lub ewentualnie z gwiazdowego tła). Z pewnością nie kosmiczna ekspansja, która jest znacznie niższą temperaturą przy tych przesunięciach ku czerwieni.
Chris
3
Są gorące w sensie prędkości cząstek, ale jeśli tam byłeś, zostaniesz zamrożony, ponieważ istnieje tak niska gęstość, że każda z tych cząstek prawdopodobnie na ciebie wpłynie (i przekaże ci swoją energię, co byś zrobił zauważ jako ciepło), podczas gdy będzie ci zimno z powodu promieniowania.
Są gorące w sensie prędkości cząstek, ale jeśli tam byłeś, zostaniesz zamrożony, ponieważ istnieje tak niska gęstość, że każda z tych cząstek prawdopodobnie na ciebie wpłynie (i przekaże ci swoją energię, co byś zrobił zauważ jako ciepło), podczas gdy będzie ci zimno z powodu promieniowania.
źródło