Wiele lat temu ukazał mi się problem polegający na tym, że trzy białe pionki awansowały na rycerzy i skończyły z pierścieniem pięciu rycerzy otaczającym pokrewnego króla. Czy ktoś zna pozycję wyjściową?
Jeszcze kilka myśli:
(1) Myślę, że to był kolega w siódmym.
(2) Niezwykle każdy ruch biały jest wymuszony, ponieważ czarne jest zagrożeniem dla partnera.
(3) O ile nie mam pamięci tablicy do góry nogami, czarny król zaczyna na środku planszy i kończy na swojej szóstej lub nawet siódmej pozycji w otoczeniu dwóch par białych rycerzy, którzy się chronią, a piątej wykonującej kumpel.
(4) Biały król jest naprawdę dziwny, jak h7, a zagrożenie ze strony czarnego partnera pochodzi od drobnego elementu - być może biskupa?
Musisz myśleć o tym klasycznym studium Korolkowa (I-II Nagroda „64” 1937, według Chessboard Magic ! , P1288537 w PDB). To nie jest problem, ani w 7 ruchach, ale wydaje się pasować do reszty:
Na schemacie początkowym czarny grozi partnerowi, odpowiednio, sprawdzającą promocją Rycerza: c1N + i albo Ndb3 # lub Bd4 + i partner. Jeśli czarne odbiegają od głównej linii, białe zwykle promują królową z czekiem; wyjątkami są 1 ... Kg3 2.Rh1 i 4 ... Kh8 5.Nxg6 #.
źródło
Nie wiem o 5 rycerzach, ale wykazano, że 3 rycerze i król mogą zmusić partnera.
Metodę tę podano w Podstawowych zakończeniach szachowych Reubena Fine, ISBN 0-679-14002-6, których moja kopia wydaje się zniknąć, wraz z pamięcią jej zawartości w tym przypadku. Pamiętam jednak wyraźnie, że ta sytuacja końcowa jest opisana w książce.
źródło