Przeprowadziliśmy się do mieszkania zbudowanego w latach 40. i od miesiąca pracujemy remontowo.
W salonie jest ładny kominek, który został zatuszowany. Pozbyliśmy się tego, wypełniliśmy dziury i przemalowaliśmy na biało (głównie z powodu braku możliwości usunięcia farby). Zajrzałem do środka i został zablokowany.
Wygląda teraz tak
Moje pytanie: co byś z tym zrobił?
- Połóż płytki na wierzchu (teraz jest tylko otynkowane)? Albo drewno, czy nic?
- Spróbuj go ponownie aktywować (jeśli to możliwe)?
- Umieścić panel przed nim?
EDYTOWAĆ : Dziękujemy za sugestie. Zdecydowanie mamy teraz kilka pomysłów :). W każdym razie musimy poczekać na przyjaciela stowarzyszenia najemców i powiedzieć nam, co możemy z nim zrobić. Nadal wystarczająco dużo czasu, żeby się zdecydować.
Biorąc pod uwagę wybory, poszedłbym z panelem, który można usunąć i ma miejsce na oddech. Jeśli jakakolwiek wilgoć zdąży zejść z istniejącej przestrzeni kominowej, nie chcesz, aby została ona uwięziona w ścianie.
źródło
Zastanowiłbym się nad kominkiem wolnostojącym o oznaczeniu EPA i uruchomił nowy komin o podwójnych ścianach. Piec byłby całkowicie niezależny od istniejącego komina, ale wizualnie zintegrowany.
źródło