Właśnie namalowaliśmy nową, ale zepsutą farbą bez LZO (Dunn Edwards w ciemnej turkusie). Pachniał jak dobra farba, ale po wyschnięciu ma kwaśny zapach chemiczny zmieszany z wymiocinami i martwym zwierzęciem. Żyjemy na pustyni (Sedona), więc wilgotność nie stanowi problemu. Bóle głowy i nudności nie...