Organizacja i porządek wielu kopii warstw? [Zamknięte]

28

W czasach, gdy byłem na uniwersytecie, miałem problem z „organizacją i porządkiem” - byłem niezorganizowany i trzymałem swoje warstwy w różnych folderach bez odrębnych nazw, a zatem miałem wiele kopii każdej warstwy.

Odkąd zacząłem pracować, wiele się poprawiłem - przechowuję specjalne foldery ze specjalnymi podfolderami. Nazywam swoje warstwy zgodnie z systemem, który pozwala mi być trochę bardziej schludnym, ale ponieważ wciąż muszę zarządzać wieloma kopiami warstw (ponieważ Autocad i ArcGIS mają różnice w kontaktach z językami innymi niż łacińskie, muszę zachować kopię dostosowany do każdego programu), chciałbym usłyszeć o twoich doświadczeniach i być może nauczyć się od ciebie kilku wskazówek:

  1. Jak organizujesz swoje warstwy? Jak je nazwać? Według nazwiska, daty, treści, klienta?
  2. Jak organizujesz lub radzisz sobie z wieloma kopiami (dokładniej: w jaki sposób aktualizujesz kilka kopii jednocześnie)?

Uwaga: rozmawiam z analityka / DBA POV, a nie z POV programisty / webmagera (mówię o organizowaniu warstw dla siebie i być może dwóch innych pracowników GIS, nie więcej).

jonatr
źródło
6
Dobre pytanie. Właściwie to nie jest pytanie, to poszukiwanie. Pytanie prowadzi do jednego lub wąskiego zestawu odpowiedzi, a po rozstrzygnięciu jest skończone. Poszukiwanie jest ciągłą rzeczą, przygodą, która może nigdy nie mieć ostatecznego końca, i właśnie to masz. Pogódź się z prawdą, że bez względu na to, na jakiej konwencji się zdecydujesz, nie zadziała ona całkowicie lub całkowicie. Mimo to istnieją konwencje, których można użyć, aby ścieżka była płynniejsza i łatwiejsza w podróży. Odpowiedź Kevina i dalsze komentarze są bardzo dobrym początkiem w tym względzie.
matt wilkie 30.08.11

Odpowiedzi:

21

To zły problem . Wypróbowaliśmy różne systemy, z których wszystkie działały przez pewien czas w różnym stopniu, i ostatecznie nie wyrosły i zaczęły się rozpadać, gdy napotyka się coraz więcej przypadków, które nie do końca pasują. To powiedziawszy, każdy z używanych przez nas systemów jest znacznie lepszy niż nic, co dowodzi, że każdy system jest lepszy niż żaden system.

Oto przegląd naszej obecnej praktyki:

Umieść wszystko oprócz rastrów w geobazie pliku, im mniej, tym lepiej. Nie zagnieżdżaj klas obiektów w zestawach danych obiektów, chyba że są one w jakiś sposób powiązane (np. Hydro> strumienie, hydro> jeziora, hydro> mokradła itp.). To prowadzi do dużej, długiej listy na górze FGDB, ale jest to akceptowalne zło.

Twórz pliki warstw dla wszystkich klas elementów i organizuj je, co daje dużą swobodę nazywania w razie potrzeby przy użyciu nieobsługiwanych znaków itp. *, A także możliwość przenoszenia i zmiany nazwy w miarę zmiany okoliczności. Umożliwia także powielanie bez redundancji, na przykład jeden zestaw warstw pogrupowanych według skali nominalnej (50 tys., 250 tys.), Inny według regionu (AK, YT ...), trzeci według tematu (karibu, użytkowanie gruntów, transport ...) i czwarty przez klienta, podczas gdy sam magazyn danych pozostaje niezmieniony.

W przypadku duplikatów użyj skrótów zamiast samych plików warstw, w przeciwnym razie istnieje zbyt wiele rzeczy do zaktualizowania, gdy coś się zmieni. Skonfiguruj ArcCatalog, aby wyświetlał skróty: * Narzędzia> Opcje> typy plików: .lnk (Ograniczenia: podgląd i metadane nie działają, nie można podążać za skrótem do jego źródła w ArcCatalog. Można to naprawić za pomocą dowiązań symbolicznych zamiast skrótów , patrz Link Shell Extension )

* (wskazówka: dodaj folder Warstwy jako pasek narzędzi Menu Start, aby zawsze znajdowały się na wyciągnięcie ręki).

Z: \ Layers \
          Baza\
          Tematyczny\
          Odniesienie\
          All Dressed Base (250k) .lyr
          Granice administracyjne (1000k) .lyr
          ...
Z: \ Raster \
          Landsat \
          Orthos \
Z: \ Data \
        Foo_50k.gdb
        Foo_250k.gdb
        NoScale.gdb

Kompozycje i wyniki map (pliki drukowane, pliki PDF, eksport itp.), Które z natury są bardziej dynamiczne, a zmienne są przechowywane i organizowane w inny sposób w innym miejscu. Ta część była dla nas trudniejsza. Obecnie używamy dedykowanego dysku z folderami o nazwach zgodnych z Zadaniem nr (robiąc to ponownie, zamiast tego użyłbym daty „2010-10-26” ) i podfolderami dla danych specyficznych dla projektu i wyników / celów. Indeks arkusza kalkulacyjnego zawiera wszystkie numery zadań (nazwy folderów), odpowiadające im tytuły map i klientów. Dawny:

W: \ Foo_0123 \
            Foobarmap_001.mxd
            Dokumenty \
                 ReadMe.doc
            Dane\
                 buffers_2000m.shp
                 gps_tracks.csv
            Wydajność\
                   Foobarmap_001.pdf
            Produkty

Utrzymywanie indeksu na bieżąco jest punktem krytycznym, ludzie nie lubią tego robić, unikają go i są niespójni z nazywaniem nazw itp. (Pomocne byłoby użycie bazy danych zamiast arkusza kalkulacyjnego). Użycie numerycznej konwencji nazw folderów bardzo utrudnia mapowanie projektu X bez indeksu, innego znaczącego źródła tarcia. Najlepiej byłoby, gdyby indeks był klikalną stroną HTML, która jest automatycznie generowana z aplikacji db. To jednak cały inny projekt.

Kluczowe zasady:

  • oddzielić powoli zmieniające się i często ponownie używane rzeczy od dynamicznego i zmiennego i traktować je inaczej
  • Nie powielaj niepotrzebnie, w miarę możliwości używaj plików warstw i skrótów / linków.
  • nie zmieniaj systemów zbyt często, daj każdemu solidną szansę.

Z wielkim zadowoleniem przyjmuję przykłady innych struktur, ponieważ powiedziałem, że nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy. :)

matowe wilkie
źródło
Wczoraj lekko ukarałem kogoś za opublikowanie czegoś zbyt dużego i zbyt długiego, a teraz idę i robię to samo, bez zdjęć. Jak myślisz, czy lepiej jest przedstawić spójną całość lub rozbić elementy na elementy modułowe, z których każdy może głosować w górę / w dół na podstawie swoich zalet, ale może złamać lub ukryć integrację z innymi? Porozmawiaj o tym na meta: Długi i spójny lub krótki i modułowy
matowe wilkie
Łał. Cóż za prześwitujący system archiwizacji (przeczytałem go już cztery razy i wciąż nie jestem pewien, czy wszystko mam). Dwa komentarze, które wyróżniały się dla mnie jako wiążącego użytkownika AutoCAD i ArcGIS: 1. jak dopasować do tego systemu przechowywanie plików DWG? 2. GeoDatabase to świetny sposób na utrzymanie porządku. Jedyny problem, jaki mam, to to, że mapa AutoCAD nie widzi GDB, a jedynie pliki kształtów. Ale dzięki, wezmę wskazówki z twojego dokładnego systemu ...
jonatr
należy pamiętać, że ten system stał się taki w ciągu około 15 lat i jest dostosowany do tego, jak działamy. Powinny być jednak pewne przenośne elementy. Jeśli chodzi o interoperacyjność z CAD, kontynuuj przypadek ESRI, aby honorować ich zobowiązanie do opublikowania otwartego interfejsu API w geobazie pliku .
matt wilkie
1
To samo dotyczy zestawów danych funkcji. Jest to rodzaj bezużytecznej funkcji z wyjątkiem ArcCatalog. Powinny pogrupować warstwy wspólnych zastosowań i odniesień przestrzennych, ale programista nigdy nie widzi zestawu danych cech, dopóki nie przeszkodzi w zapętleniu warstw w obszarze roboczym. W przypadku różnych projekcji oddzielne bazy danych wydają się lepsze niż zestawy danych funkcji.
Tim Rourke,
1
@Tim Wierzę, że zestawy danych obiektów są konceptualnym dekantem pokrycia ArcInfo, a mianowicie mają być sposobem na grupowanie różnych typów geometrii, które opisują wspólną „rzecz” w jednym koszyku. Możesz więc mieć na przykład razem cieki wodne (linie), zbiorniki wodne (wielokąty) i skały w wodzie (punkty). Nie wiem, dlaczego nie są prezentowane bardziej bezpośrednio programiście.
matt wilkie
6

Jeśli inne osoby będą miały dostęp do danych w twoim systemie, nie możesz uczynić schematu organizacji znaczącym tylko dla siebie; musisz pamiętać o korzystaniu z systemu. Jeśli ich nie rozważysz, poświęcisz dużo czasu na odpowiadanie na pytania takie jak „gdzie są dane dotyczące użytkowania gruntów” i „dlaczego nie mogę znaleźć [wstawić tutaj zestaw danych]?”

W utrzymywaniu takiego systemu przez wiele lat, stwierdziliśmy, że ludzie nie mogą znaleźć dane, jeżeli jest to pierwszy organizowany przez źródła, np c:\CensusBureau\Roadsa c:\ESRI\Countries. Zamiast tego, polecam notować dane tematycznie, potem przez źródła w przypadku posiadania wielu źródeł, np c:\Roads\CensusBureaui c:\Roads\LocalGovt.

Podobnie nie podzieliłbym rastrów i wektorów na różne katalogi. Może być jednak konieczne podzielenie ich na różne dyski fizyczne lub logiczne, jeśli masz dużo danych rastrowych, które nie zmieściłyby się na jednym dysku.

Polecam następującą strukturę katalogów. Theme \ Source Rok, w którym Theme jest warstwą tematyczną, Source to skrócona nazwa źródła danych, a Year to rok, w którym dane reprezentują w terenie. W tym scenariuszu, tygrys Drogi z Census Bureau będzie znajdować się w \Roads\Census00i \Roads\Census10(lub zastąpić „Census” z „Tiger”).

Pamiętaj, że niektóre rozszerzenia w ArcGIS nie działają z nazwami plików dłuższymi niż 13 znaków. Nie pamiętam, które rozszerzenie, po prostu pamiętam, że to problem.


źródło
Dzięki Kevin, a co z konwencją nazw plików? Myślę o rozwiązaniu takim jak <Object> _ <Lokalizacja> _ <Range> _ <Date> _ <FileFormat> _ <Resolution>. <ext> coast_eu_340509.76N0080201.23E_350509.76N_0090201.23E_2011_shp.zip box_eu_340505050. .76N_0090201.23E_2011_tiff.zip. Czy uważasz, że to jest ważny pomysł?
Jade
5
Te nazwy plików mogą stać się bardzo niewygodne w użyciu w wierszu polecenia lub w programie. Doprowadziłyby również do bardzo szerokiego spisu treści i / lub legend w ArcMap (przynajmniej domyślnie). Wybrałbym krótsze nazwy plików, np. Po prostu obiekt lub obiekt i datę, i użyłem standardowych metadanych lub przynajmniej pliku readme, aby przekazać resztę informacji. Tylko moja opinia.
4
Zgadzam się z Kevinem. Moja obecna firma ma starą konwencję nazw plików (którą właśnie zmieniam), która wymaga długich nazw plików i jest bardzo uciążliwa tylko z powodów, o których wspomniał Kevin. Dwie dodatkowe myśli 1) Znaczna część tego, co masz w nazwie pliku, mogłaby zostać podzielona na foldery i posortowana w strukturze plików - nie nazwa pliku; 2) wiele kropek / kropek (.) W nazwie pliku może powodować problemy z dostępem do plików przez określone oprogramowanie i / lub programowo. zazwyczaj znaki po (.) są rozszerzeniem pliku, a nie dodatkowymi składnikami nazwy pliku.
hgil
2

Pracujemy na poziomie projektu dla plików cad, sądzę, że to zależy od tego, jak skonfigurowany jest konkretny przepływ pracy, mamy nasz główny projekt roboczy, a następnie przygotowujemy z niego dodatkowe magazyny danych w skrypcie eksportowym na koniec sesji edycyjnej.

datadir \ cad \
cadastre.dgn datadir \ srv \ fuel.dgn
datadir \ srv \ kanalizacja.dgn
datadir \ map \ base.dgn
datadir \ map \ printsets.dgn
...

następnie każdy plik ma poziomy / warstwy / cechy o nazwie z identyfikacją
sewPipe
sewManhole
sewPit
...

Następnie eksportujemy wszystko do przestrzeni SQL zamiast odczytywać nasze działające pliki projektów, w których są wyświetlane użytkownikowi za pomocą Mapguide lub innej wymaganej aplikacji GIS.

Warstwy GIS są sortowane według nazwy obiektu z identyfikatorami i podobnym układem folderów, aby umożliwić sortowanie.

Jamo
źródło