Czy klienci wewnętrzni powinni otrzymywać pliki rodzime, aby wprowadzać własne zmiany?

30

Jestem projektantem wewnętrznym firmy, która zatrudnia 8 menedżerów ds. Marketingu. Ci menedżerowie ds. Marketingu dostarczają mi lwia część moich projektów.

Jednak coraz więcej menedżerów ds. Marketingu prosi o pliki natywne, aby mogli dokonywać zmian w materiałach, które utworzyłem, i używać tych plików do tworzenia dodatkowych materiałów.

Mam z tym problem, że materiały marketingowe, które tworzą z moimi tubylcami, są absolutnie okropne. Niepokoi mnie również to, że wydaje się, że ich to nie obchodzi, w ich oczach jest to „wystarczająco dobre”. Wolą stworzyć coś szybko i w locie niż pozwolić, żebym to zrobił.

Teraz rozumiem wygodę dla nich, czasem potrzebują czegoś szybko, jednak projektanci mnie przerażają, że naszym klientom prezentowane są materiały, które, szczerze mówiąc, okropne.

Byłbym całkowicie w porządku, gdybym nie pracował dla tej samej firmy, ale robię to i jestem dumny z materiałów, które widzą nasi klienci. Więc część mnie chciałaby zająć stanowisko i powiedzieć, że wszystkie materiały marketingowe powinny przeze mnie przepływać, ale to wywołałoby spore zamieszanie.

Czy ktoś jeszcze tego doświadczył?

kdub
źródło
4
To jest dokładnie to pytanie, które chcielibyśmy zobaczyć tutaj. Dziękujemy za publikację i witamy w społeczności!
Philip Regan
1
Uzbrojenie się w kilka próbek niedopuszczalnych elementów projektu, którym udało się uciec w dziczy, nie zaszkodzi podczas spotkania, choć może to wywołać u niektórych gniew.
horatio

Odpowiedzi:

17

Oprócz doskonałej odpowiedzi Philipa (pieniądze zawsze przyciągają ich uwagę), zwróć uwagę, że MM zmieniają dokumenty, aby nie odzwierciedlały już standardów korporacyjnych. „Branding firmy jest osłabiony” to dobry sposób na wyrażenie tego. Twoim zadaniem jest sprawienie, aby wszystko wyglądało dobrze i wyglądało spójnie, a także szkodzi wyglądowi firmy.

Jeśli MM powróci do wyższej kadry kierowniczej ze skargami na czas realizacji (to znaczy, że czują, że muszą sami wykonać pracę, ponieważ nie dostają zleceń wystarczająco szybko), wtedy poprosisz o spotkanie (być może z ich ogólnego menedżera? i twojego?), aby zająć się przepływem pracy i dowiedzieć się, jak zadania mogą być terminowo kierowane przy zachowaniu standardów projektowania firmy.

Możliwe, że dają ci zlecenia o zbyt krótkim czasie realizacji, więc muszą dowiedzieć się, co stanowi „wystarczająco wcześnie”, lub musisz zmienić sposób, w jaki priorytetowo traktujesz pracę. Kolejnym możliwym kompromisem, jeśli problemem jest czas, jest to, że żadna praca nie może opuścić biura bez Twojej zgody: MM może robić, co im się podoba, ale musi zostać wypisany, zanim zostanie udostępniony publicznie, i musisz mieć rodzime pliki do podpisania wyłączyć je, aby można było naprawić wszystko, co zrobili. (Nie jest to idealne rozwiązanie, ale potencjalna oferta pokoju).

Lauren-Reinstate-Monica-Ipsum
źródło
2
Wszystko to są doskonałe sposoby na rozmowę. +1, choć z pewnością zasługuje na więcej głosów.
Philip Regan,
15

Masz problem z obsługą procesu tworzenia tych materiałów marketingowych i musisz wprowadzić pewne jasne zasady.

W mojej firmie projektanci i tylko projektanci tworzą układy i wprowadzają zmiany. Wszelkie zmiany, których oczekują MM, po prostu zostają oznaczone i przekazane. Kilka rund zmian nie jest niczym niezwykłym, ale proces ten jest efektywny, ponieważ wszyscy koncentrują się na swoim obszarze specjalizacji. MM nie ma nawet oprogramowania na swoich komputerach, aby dokonać zmian w pierwszej kolejności.

Jestem gotów się założyć, że gdyby wyższe kierownictwo wiedziało, że MM spędzają czas z dala od obowiązków marketingowych, wprowadzając zmiany w dokumentach, gdy ktoś już jest opłacany za to w pełnym wymiarze godzin, zmieniłby tę sytuację naprawdę szybko na twoją korzyść. Moją sugestią byłoby przejście przez odpowiednie kanały (poproś szefa o rozmowę z szefem), aby wyciągnąć z ich rąk pliki natywne.

Philip Regan
źródło
1
Dzięki za opinie, niestety MM już jakiś czas temu zapoznało się z oprogramowaniem do projektowania i tylko dlatego, że moje obciążenie pracą wzrosło, sami zaczęli robić więcej rzeczy. Nie tak, że ich też o to poprosiłem ... Po prostu nienawidzą tego, że jestem zbyt zajęty, aby robić dla nich projekty z czasem realizacji jednego lub dwóch dni. Pytam, dlaczego nie planować z wyprzedzeniem, a RZECZYWISTO MÓWIĄ: „Nie działam w ten sposób ... Po prostu daj mi pliki natywne i zrobię to sam” ... UGH! wtedy
uderzam
1
@kdub: Na pewno masz przed sobą pewne zarządzanie zmianami, ale wszystkie odpowiedzi tutaj, w tym odpowiedź Alana, są doskonałym sposobem na rozwiązanie tego problemu. Możesz także poruszyć temat uzyskania innego projektanta, nawet w niepełnym wymiarze godzin, jako rozwiązania. Byłem już w tej sytuacji i można to rozwiązać. Powodzenia!
Philip Regan,
11

Jednym słowem: „Nie” Twoje obawy są dokładnie na miejscu, a ja powtórzę sugestie Philipa i Lauren. Jest taki moment, że polityka biurowa z jednej strony, a dążenie do dotrzymywania terminów z drugiej stają się destrukcyjne. Jeśli kiedykolwiek była taka sprawa, to właśnie ona.

Oprócz kwestii już omówionych, sugerowałbym spojrzenie na przepływ pracy InDesign / InCopy jako możliwe rozwiązanie, które może zadowolić obie strony. Dzięki InCopy Twoje MM mogą aktualizować kopię w konkretnym kawałku, aby dotrzymać terminu bez możliwości przekształcenia projektu w śniadanie dla psa, zachowując kontrolę nad marką i jakością prezentacji.

Twoim pierwszym zadaniem jest jednak to, aby doprowadzić do świadomości w zakresie zarządzania, że nie jest to problem, nie napotykając jako ba-Sayer lub ofiary. Jak na ironię, sam w sobie jest to problem marketingowy, choć jest on całkowicie wewnętrzny. Sposób, w jaki to robisz, polega na (zawsze, zawsze) przedstawianiu rozwiązania w tym samym czasie, w którym poruszasz problem. Jak powiedziałby Sun Tzu, zawsze zostawiaj wroga drogą odwrotu, aby nie decydowali się na walkę na śmierć i życie.

Przedstawiając rozwiązanie, wzmacniasz poczucie, że masz na względzie najlepszy interes firmy (co oczywiście robisz), nie umniejszając wysiłków MM, którzy najczęściej są również ludźmi dobrej woli, próbującymi rozwiązać problem w najlepszy możliwy sposób. wiem jak.

Nie tylko rzucasz problem na jakąś już przeciążoną płytę menedżera wyższego szczebla. Ostatnią rzeczą, jakiej chce większość menedżerów, jest zostanie sędzią w kłótni międzyresortowej, więc jeśli dasz im coś, czego nie będą musieli rozpoczynać (ponieważ wszystkie informacje są tam dostępne), coś, co mogą po prostu powiedzieć „Wygląda dobrze” i wyloguj się, zwiększasz swoje szanse na uzyskanie zatwierdzenia czegoś o około 500%.

Alan Gilbertson
źródło
również doskonała odpowiedź. Od pewnego czasu zastanawiam się nad programem InCopy w przypadku niektórych z naszych dużych projektów ... Ale jeśli przepływ pracy w przypadku małych projektów nie jest zbyt skomplikowany, może to być idealna odpowiedź.
kdub
Sprawdź tutoriale Anne-Marie Concepcion na lynda.com i / lub przejdź do InDesignSecrets.com i tam zajrzyj. Jest zwolenniczką i konsultantką InCopy, z poważnymi kotletami w okolicy.
Alan Gilbertson,
1

Późne buczenie, ale dla typów MM należy się zastanowić: Apple nie stało się najcenniejszą firmą na świecie z „wystarczająco dobrą”.

Projektowanie jako myśl następcza to sposób na uzyskanie przeciętnej pracy.

Piła do metalu
źródło