Chciałbym zapytać cię o problem, z którym często się spotykam pod koniec procesu projektowania korporacyjnego.
Po zatwierdzeniu wszystkich elementów projektu korporacyjnego zwykle kontynuuję proponowanie interesujących aplikacji brandingowych (folderów, długopisów, artykułów biurowych), które dobrze pasują do koncepcji brandingu.
W tym celu mógłbym wyszukać w Google makiety brandingowe, ale dziwne w makietach jest to, że te produkty nie istnieją. Makiety są oddzielone od prawdziwego produktu. Mógłbym wybrać fajną makietę pióra, którą znalazłem w Internecie, która wygląda dość przekonująco z logo na niej, ale jeśli klient powie „Tak! To jest ładny długopis, chcę tego ”. Jestem pieprzony. Ten długopis nie istnieje. To tylko makieta.
I to nie tylko długopisy, to właściwie każdy makieta marki bez jednolitych proporcji.
Czy to nie dziwne? Jak sobie z tym poradzisz?
Jak rozwiązać ten problem związany z odłączaniem makiet od rzeczywistych produktów?
Jeśli wykonasz kilka makiet, zachęcam do połączenia się z lokalną drukarnią lub firmą, która sprzedaje produkt, i możesz pracować nad makietą wokół tego, co oferują. Niektóre drukarnie, z którymi miałem doświadczenie, sprzedają ci nawet hurtowo lub oferują prowizję, gdy twój klient się do nich skontaktuje. Istnieje kilka sklepów internetowych, które przychodzą i odchodzą, ale zachęcam do parowania z lokalną drukarnią, która drukuje je we własnym zakresie.
Jedną z rzeczy, o których nie wspomniałeś, że należy zauważyć, jest dbałość o jakość. Połączyłem się z niektórymi drukarniami, które zaopatrywały się w okropne produkty, które miały stanowić prezenty w porównaniu z produktami wysokiej jakości, które miały stanowić niezapomnianą reprezentację firmy.
Również ten sam branding może i dotyczy odzieży. Aby odpowiedzieć na pytanie „Jak rozwiązać problem polegający na tym, że makiety są odłączone od prawdziwych produktów?” Współpracuję z firmą, która sprzedaje ten prawdziwy produkt i opracowuję szablon makiety.
źródło