W całym projekcie graficznym powiedziałbym, że kilka dziedzin było tak przyszłościowych, jak okładka albumu. Jest to opłacalne komercyjnie, ale często bez ograniczeń typowego projektu korporacyjnego, pozwalając na podejmowanie o wiele bardziej kreatywnych swobód w imię sztuki.
To także tam, gdzie możemy zobaczyć najbardziej innowacyjne postępy technologiczne w zakresie projektowania graficznego. Wczesne wykorzystanie pras cyfrowych, kolaże wykonywane przed utworzeniem Photoshopa, łączenie ilustracji z fizycznymi, 3D, nazywasz to i zostało zrobione.
We współczesnej erze (2017 w momencie publikacji) większość albumów to podmioty cyfrowe. Istnieją w Spotify, Pandora, iTunes, Amazon i tym podobnych. Nie mają już płyt CD w rękawach.
Jednak poza niektórymi fanowskimi dziełami starych albumów nie znam żadnych, które wykorzystują animację w sposób, w jaki niektóre firmy robią teraz z ich logo. Wydaje się, że jest to doskonała okazja dla takich jak Cinemagraphs do ponownego włączenia okładki albumu do rozmowy.
Dlaczego więc artyści tego nie robią? Czy to ograniczenie techniczne? Tylko powstrzymanie się od tego, co zawsze robiono? A może to coś innego? ... A może zostało to zrobione i jestem po prostu nieświadomy?
Odpowiedzi:
Widzę to najprawdopodobniej zaimplementowane jako wykorzystanie VR, a bardziej prawdopodobne, że AR staje się bardziej rozpowszechniony.
Dlaczego?
Rzeczywistość wirtualna (i rozszerzona) polega na zanurzeniu.
Mając to na uwadze, firmy muzyczne prawdopodobnie już zastanawiają się, jak uczynić muzykę bardziej wciągającą, aby móc zdobyć rynek muzyczny VR.
Ich pierwszym instynktem będą prawdopodobnie 360 teledysków (lub nawet fajniejsze teledyski, do których możesz chodzić i eksplorować).
Jednak tworzenie 360 teledysków dla każdej piosenki będzie bardzo kosztowne.
Jak więc zainteresować ludzi resztą piosenek, które sprzedaje Twoja wytwórnia?
Dodatkowa zawartość tylko z albumu
W tej chwili otrzymujemy to w postaci piosenek bonusowych.
Być może w przyszłości będzie to ekskluzywna animowana lub interaktywna okładka albumu.
Wróć do twojego pytania.
Dlaczego artyści tego nie robią?
Czy to ograniczenie techniczne?
Tylko powstrzymać się od tego, co zawsze robiono?
Nie do końca spokrewniony, ale wciąż ciekawy artykuł o „starych trendach projektowych”.
źródło
Myślę, że jest to po prostu innowacja, której nikt szczególnie nie chce, nie chce za nią zapłacić ani nie chce wspierać.
Aplikacje w świecie fizycznym Aby to zrobić w świecie fizycznym, jest oczywiście możliwe, ale dopóki nie będziemy mieli bardzo tanich, elastycznych, solidnych i słabo zasilanych wyświetlaczy (chyba pewnego dnia), tak się nie stanie. Do tego prawdopodobnie sprzedaż muzyki fizycznej już dawno minie.
Aplikacje wirtualne Oczywiście wsparcie tego wirtualnie jest znacznie „łatwiejsze”. Oto zabawna funkcja Gizmodo z 2014 roku, w której wykonali animowane covery do istniejących albumów. Ale zrobienie tego hurtowo wymagałoby czegoś, co nigdy nie będzie bardzo popularne na arenie cyfrowej - znormalizowanego formatu i przynajmniej większościowego wsparcia wiodących graczy w dziedzinie muzyki online ... Muzyka Google Play, Amazon Prime, Spotify, Pandora. .. i tak dalej.
Wszyscy ci gracze, a także powiązane z nimi aplikacje na iOS i Androida musiałyby zostać zmienione, aby sprostać wymaganiom technicznym, i po prostu nie sądzę, aby wysiłek, powiązane wsparcie i koszty uzasadniały nową funkcję, o którą nikt nie prosi, lub, co ważniejsze, pomoże sprzedać album.
Lepiej wpompowują te pieniądze w teledyski, aby sprzedać obraz artystów niż przypuszczalnie dość ograniczony obszar ekranu i czas pracy okładki albumu cyfrowego.
źródło
Wierzę, że świat muzyki zmierza w tym kierunku, ale nie jest to nic nowego i niezbyt niszowego. Ja już pracował z niektórych artystów robi tylko to .
źródło
Moje spekulatywne podejście do tego jest ograniczeniem technicznym. Jeśli spróbujesz, prawdopodobnie zepsujesz wiele odtwarzaczy i witryn, które nie obsługują formatów animowanych, lub wyświetlisz je nieprawidłowo.
Nie oznacza to, że nie można tego zrobić, ale wydaje się, że jest to nisza na początek. Jeśli chcesz odkryć kreatywne zastosowania animacji w celu promowania albumu lub piosenki, teledysk wydaje się dobrym rozwiązaniem.
źródło
Po pierwsze, wszystkie twoje spotify, deezeery, pandory i amazonki musiałyby zgodzić się na obsługę animowanych typów plików (nie mówię o ujednoliconym), a ponieważ są tam, aby zarabiać pieniądze, „uprzejmie” proszą o zapłatę od Sony lub kogoś, kto to zrobi.
Pieniądze? - powiedział CEO WB. Pozwalają więc na tworzenie darmowych gifów z filmów na tumblr.
I to kończy debatę. Wydają pieniądze na ruchome zdjęcia zwane filmami. Ponieważ nie muszą wydawać ani grosza na małą ruchomą osłonę
To po prostu nie jest warte swojej ceny.
źródło