Obecnie rozważamy podłączenie dwóch serwerów Asterisk przez sieć Ethernet Ethernet. To prowadzi do kilku pytań, na które nie mogłem znaleźć odpowiedzi gdzie indziej.
Pierwszy dotyczy bitowych poziomów błędów i okablowania. Spodziewałbym się, że TDMoE, ze względu na wrażliwość na takt, byłby również bardzo wrażliwy na bitowe stopy błędów (tj. Nie widzę, w jaki sposób brakujące dane mogłyby zostać ponownie przesłane). Czy to prawidłowe założenie? Dane wydają się dość rzadkie. Czy powinienem opierać uwagi na okablowaniu wokół BER dla połączeń między dwoma serwerami? Czy powinienem zadawać pytania dotyczące BER dostawcy Metro Ethernet?
A może protokół jest w stanie poradzić sobie z rozsądną stratą?
Nie mam dużego doświadczenia z TDMoE, ale zastanawiając się nad tym, martwię się, że utracone ramki ethernetowe doprowadzą do utraty ramek PRI, co może prowadzić do porzucenia połączeń i przejścia PRI w stan alarmowy.