Odziedziczyłem małą, wyspiarską, dedykowaną sieć, która jest zasadniczo bezproblemowa, więc naturalnie chcę ją ulepszyć :-) Po przeczytaniu obniżyłem swoją wiedzę o sieci i jestem doświadczony do około 2 do 3 w skali 1-10. posty sieciowe. Dla jasności umieściłem tylko odpowiednie routery na moim schemacie.
Obecnie w każdym kampusie znajduje się około 6-8 Cisco 2800 i 2900 z kartami głosowymi do dedykowanej aplikacji domowej, wykorzystując trasy statyczne, aby uzyskać pakiety między 2 kampusami. Działają c2801-spservicesk9-mz.124-3g na R1 i R2 oraz c2800nm-adventerprisek9-mz.124-15.t3 na R3 i R4.
Jest to stała, niezmienna sieć, która obsługuje tylko tę dedykowaną aplikację. Bez komputerów stacjonarnych i laptopów, tylko routery Cisco połączone przez multipleksy światłowodowe firm trzecich w topologii pierścieniowej na każdym kampusie z kilkoma podłączonymi serwerami (część „innych węzłów”).
W pewnym momencie klient zdecydował, że dobrym pomysłem byłoby zainstalowanie drugiego T1 między R2 i R3 w celu zapewnienia redundancji. Na podstawie moich testów statyczny routing nie ma możliwości wykorzystania drugiego T1. Nawet z AD / metryką na dodatkowej trasie do nowego T1 wie o tym tylko router, którego T1 uległo awarii, ale inne routery w tym kampusie nie wiedzą.
Zastanawiałem się nad użyciem obiektów śledzących ip po przeczytaniu tutaj takich rozwiązań, aby uprościć sprawę i zminimalizować problemy z siecią. Potem przeczytałem, gdzie EIGRP jest preferowanym sposobem radzenia sobie z tym.
Ale jeśli routing dynamiczny jest dobrym rozwiązaniem, musi zostać zaimplementowany w sposób, który nie zakłóca usługi. To wszystko jest dla mnie zdalne i wymagałoby ode mnie, aby lokalny technik był w pobliżu, na wypadek utraty połączenia podczas rekonfiguracji. Mamy nadzieję, że przy tak małej, niezmiennej sieci zakłócenia te można zminimalizować.
Czy powinienem więc badać, w jaki sposób wykorzystać obiekty śledzenia IP lub EIGRP, aby zrealizować routing przełączania awaryjnego T1?
EDYCJA: Oto aktualnie skonfigurowane trasy dla R4. Jestem całkiem pewien, że jest tu trochę cruft, ale próbowałem dokładnie to uprościć i wycofałem się, kiedy popełniłem jeden drobny błąd i straciłem łączność z Campus B. Awarie są wielkim nie-nie. Postanowiłem odejść wystarczająco dobrze, dopóki nie wymyśliłem lepszego podejścia.
ip route 10.0.0.0 255.0.0.0 10.1.1.8
ip route 10.1.1.8 255.255.255.252 Serial0/3/0
ip route 192.168.30.0 255.255.255.0 Serial0/3/0
ip route 192.168.6.0 255.255.255.0 Serial0/3/0
ip route 192.168.8.0 255.255.255.0 FastEthernet0/0
ip route 10.0.2.128 255.255.255.192 192.168.31.2
ip route 10.2.160.0 255.255.255.0 192.168.31.2
ip route 192.168.254.0 255.255.255.0 192.168.31.2
ip route 192.168.6.0 255.255.255.0 192.168.8.11 110 name fallback
ip route 0.0.0.0 0.0.0.0 10.1.1.9
ip route 0.0.0.0 0.0.0.0 192.168.8.11 110 name fallback
Konfiguracja trasy dla R3 jest prosta:
ip route 0.0.0.0 0.0.0.0 192.168.8.15
ip route 0.0.0.0 0.0.0.0 10.1.1.5 110
Dzięki.