Podróżuję z trzema maluchami bez samochodu

10

Moja żona i ja mamy dwoje dzieci - trzyletniego i dwudziestomiesięcznego, i wkrótce spodziewamy się trzeciego.

Żadne z nas nie prowadzi i nigdy nie mieliśmy samochodu. Polegamy w dużej mierze na transporcie publicznym. Zastanawiamy się jednak, czy byłoby to wykonalne po przybyciu trzeciego dziecka. Naprawdę chciałbym usłyszeć od tych, którzy byli lub są w podobnej sytuacji.

adipro
źródło
1
Czy pytasz, czy trudniej jest wsiąść do autobusu z 3 dziećmi w porównaniu do 2? Przypuszczam, że jest ... około 50% trudniejszy. Wyobrażam sobie, że największą przeszkodą będzie samotny rodzic. Wiele wózków dziecięcych. Niewiele 3-dzieci.
DA01
To byłby najbardziej odpowiedni scenariusz, o którym naprawdę myślałem. Chcesz podzielić się swoimi doświadczeniami?
adipro
2
Zależy to całkowicie od tego, gdzie mieszkasz ...
Obecnie mieszkamy w Anglii. Myślę, że @ DA01 dobrze podsumował nasze zmartwienia.
adipro

Odpowiedzi:

11

Robiliśmy to przez chwilę. Zależy to od dostępnej infrastruktury publicznej. Łatwiej w Europie niż w większości amerykańskich miast.

Coś, co działało

  1. Wózek bliźniaczy, mieliśmy jeden z przednimi i tylnymi siedzeniami
  2. Przyczepa rowerowa (ciągnięta ręcznie, a nie rowerem). Artykuły spożywcze w przyczepie, dzieci jadące na górze, czasami przywiązane do rączki. Mogą się na zmianę.
  3. Kroki są wrogiem. Wszystko, co ma miejsca na wózki inwalidzkie, działa świetnie. Każdy transport publiczny z „poziomem dostępu” jest dobry. W naszym przypadku metro i pociągi miały dostęp do poziomu. Autobusy nie były (urgh)
  4. Jedna osoba dorosła może przewozić dwoje dzieci, numer 3 będzie musiał chodzić, chociaż mogą one zmieniać się. Zaplanuj odpowiednio swoje wycieczki.
  5. Spojrzeliśmy na „smycz”, ale było to po prostu zbyt dziwne. Musisz upewnić się, że „piechur” może wykonywać polecenia alarmowe. Ćwicz to w przypadku innym niż nagły wypadek !!!
  6. Sieć. Przyjaciele z mini-vanem są dobrymi przyjaciółmi :-).
  7. Zip-car, wynajem, taksówka są w pozycji awaryjnej. Budżet na to.
  8. Zaakceptuj i spodziewaj się, że od czasu do czasu stopnieje i utknie. Nie wahaj się wezwać współmałżonka, przyjaciół lub sąsiadów, jeśli jest ktoś z zakrwawionym kolanem, jeden z poopową pieluchą i ten, który po prostu krzyczy w tym samym czasie.
  9. Pomaga rutyna i powtarzanie. Kiedy dzieci wiedzą, co się wydarzy i czego się od nich oczekuje, wszystko idzie całkiem nieźle.
  10. Wszystko to jest całkowicie wykonalne: udało nam się odbyć podróż do Afryki z 1,5 a 2,5 letnim pociągiem. Jak się okazuje, numer trzy był już w drodze, po prostu nie wiedzieliśmy go od razu :-)
Hilmar
źródło
2
Nie zapomnij o wózkach ze stojącą platformą: imgur.com/ea6MEP7
@philshem Przynajmniej tutaj, w Niemczech, możesz dostać „deskę buggy” lub „deskę dla dzieci”. Jest to platforma, która mocuje się do tylnej osi dowolnego wózka, podobnie do rzeczy zintegrowanej z wózkiem, z którym się łączysz.
arne
Smycz BĘDZIE przyciągać dziwne miny, ale nie przejmowałem się tym, gdy byłem poza domem z moją trójką. Z dwiema osobami nie jest to tak trudne, jak kiedy byłem solo.
Jax
5

Byłaby to jedna z tych sytuacji, w których zasugerowałbym użycie zawiniętego pasa nośnego (takiego jak Kari-Me ) jako dodatku do istniejącego podwójnego wózka. W ten sposób możesz swobodnie nosić najmłodszy na początku, a później, gdy najstarszy idzie coraz dalej, jest on na tyle mały i lekki, że można go mieć przy sobie, gdy się zmęczy (lub po prostu potrzebuje przypięcia), a najmłodszego możesz nosić duży wchodzi w buggy.

Nawet jeśli używasz go tylko przez 18 miesięcy (i jest to dobre dla dzieci w wieku do 3 lat), najstarszy będzie zmierzał do 5 i będzie całkiem szczęśliwy, chodząc lub z deską do buggy i oznacza, że ​​nie musisz kupować nowego buggy !

James Snell
źródło