Czy ktoś ma doświadczenie z: nieznaną masą w klatce piersiowej kota?

10

( Uwaga: mieszkamy w kraju rozwijającym się z ograniczonymi zasobami weterynaryjnymi )

Nasz roczny perkal domowy o krótkich włosach zaczął mieć coś, co uważaliśmy za przekrwienie klatki piersiowej / infekcję dróg oddechowych kilka dni temu: grzechotanie w klatce piersiowej, świszczący oddech, gwizdanie związane z oddechem, gdy jest podekscytowany, trudności z przełykaniem, wymiotowanie porcji posiłku podczas jedzenia ( knebel wywołany podczas jedzenia). Około trzeciego dnia zabrał ją do weterynarza, który wykonał xray (w załączeniu), aby znaleźć jakąś masę przed klatką piersiową, popychając tchawicę w górę i w górę, powodując prawie jej zamknięcie. (załączony xray)xray, na który spojrzeliśmy

Weterynarz nie uważa, że ​​jest to infekcja, ponieważ jej kolory są dobre, nie ma kataru, a masa wydaje się bardzo dobrze uformowana. Operacja nie jest bezpośrednią opcją, ponieważ weterynarz nie ma sprzętu do mierzenia, więc otworzyłaby ją „ślepą”, a masa wydaje się znajdować pod żebrami i pod niektórymi naczyniami krwionośnymi. Weterynarz jest gotowy do operacji, jeśli nalegamy, ale nie sądzi, że przeżyje akt bycia poddanym. Weterynarz skomentował, że jeśli jest to guz, jest to bardzo bardzo dziwne jak na tak młodego kota.

Weterynarz dał jej zastrzyk sterydów i antybiotyków (niestety jest to oparte na infekcjach) wczoraj o 15:30, 24 godziny na dobę ... do 21 wieczorem oddychała normalnie, nie sapiąc. Zeszłej nocy wymiotowała, ale dziś rano zjadła śniadanie. Nadal nie mam świszczącego oddechu tego ranka, ale w miarę upływu poranka widać, że oddychanie jest nieco większym wysiłkiem niż zeszłej nocy, a ona woli odpoczywać bardziej niż zeszłej nocy, zakładam, że dzieje się tak, ponieważ sterydy się wyczerpują. Dziś wieczorem zapytam weterynarza, czy jutro rano możemy zrobić kolejny zastrzyk koktajlu, żeby utrzymać tempo, jeśli rzeczywiście jest to spowodowane infekcją. Myślę, że powinniśmy też zrobić krew, aby sprawdzić, czy ciało w ogóle reaguje na infekcję, zanim zaczęliśmy ją na antybiotykach.

Mam teorię (która może być daleka): około 5 miesięcy temu wyskoczyła z naszego balkonu, bojąc się niektórych gości, których mieliśmy w domu. (nie mogliśmy się spodziewać, że podejmie tę decyzję, wybiegła za drzwi i w mgnieniu oka odskoczyła) Nasz balkon znajduje się na jednym piętrze nad ziemią. Po drodze szyja i klatka piersiowa uderzyły w poręcz schodów. W następnych godzinach / dniach wykazywała absolutnie zerowy ból, dyskomfort i obrażenia, a ponieważ jest bardzo nerwowym kotem, postanowiliśmy nie zabierać jej do weterynarza, aby sprawdzić, czy są jakieś wynikające z tego problemy. Czy to możliwe, że fragment kości lub chrząstki w jej klatce piersiowej przemieszcza się i osadza w jakiejkolwiek otaczającej tkance i gromadzi wokół siebie bliznę?

Doceń wszelkie inne pomysły, opinie i sugestie.

CFiji
źródło
1
W swoim pytaniu nie podałeś linków do drugiego i trzeciego prześwietlenia. Dołącz je
Sonevol,
2
Czy weterynarz wykonał igłę z masy, aby spojrzeć na komórki? Dałoby nam to znacznie lepsze wyobrażenie o tym, co to jest, gdy zobaczymy to pod mikroskopem. Jeśli nie są zaznajomieni z cytologią, powinieneś być w stanie wysłać ją do laboratorium w celu oceny.
Rebecca RVT
3
@CFiji Teraz, gdy masz więcej niż 10 powtórzeń, powinieneś być w stanie edytować dodatkowe linki do pytania.
Henders
1
@ChristyB. i wszystkim mi przykro, że nie odpowiedziałem na wszystkie wiadomości. Weterynarz zgodził się dać jej kolejny zastrzyk następnego dnia, a kot nadal wykazywał poprawę przez następne 24 godziny. Dzień po tym, jak wzięliśmy ją do przeglądu, a Vet powiedziała, że ​​jej oddech się unormował, a świszczący oddech
ustąpił
1
.... Po 2 tygodniach miała drugą xray i - RADOŚĆ - masa całkowicie zniknęła. Zażyła kolejny tydzień antybiotyków i sterydów, żeby być bezpiecznym, a teraz całkowicie powróciła do normy, pełna energii i właściwie w znacznie lepszym nastroju niż przez kilka ostatnich miesięcy.
CFiji

Odpowiedzi:

1

Utworzenie odpowiedzi na podstawie pytań, o których mowa, część z nich z OP, którzy nie wrócili na stronę od kilku miesięcy.

Więcej promieni rentgenowskich i wyniki biopsji igły pomogłyby w zidentyfikowaniu przyczyny i wyleczeniu.

W tym przypadku seria zastrzyków ze sterydami i antybiotykami prowadzi do zmniejszenia masy. Następnie doustne leki, gdy obrzęk zmniejszył się, pozwalając kotowi przełykać. Ostatecznie całkowicie znikają. Hipoteza robocza jest następująca:

„mała kłująca roślina / cierń przedostała się z zewnątrz i spowodowała infekcję, co wyjaśniłoby, dlaczego wykazuje się ją jako dobrze uformowaną masę, a nie zwykłą, rozprzestrzenianą głupią formę infekcji”

Od 3 tygodni po pierwszym wydarzeniu nie było żadnego dalszego kontaktu z PO, co było także czasem, o którym powiedział PO

Dzień po tym, jak wzięliśmy ją do przeglądu, a weterynarz powiedziała, że ​​jej oddech się unormował, a świszczący oddech ustąpił, więc położyła ją na kolejne 2 tygodnie doustnych antybiotyków i sterydów. Po 2 tygodniach miała drugą xray i - RADOŚĆ - masa całkowicie zniknęła. Zażyła kolejny tydzień antybiotyków i sterydów, żeby być bezpiecznym, a teraz całkowicie powróciła do normy, pełna energii i właściwie w znacznie lepszym nastroju niż przez kilka ostatnich miesięcy.

James Jenkins
źródło