Wśród wielu zachowań, które mój kot przejawia tylko w upale, robi się wyjątkowo czule.
Mój kot nieustannie przez 24 godziny każe mi go głaskać. Gdziekolwiek jestem, przychodzi do mnie i zaczyna pocierać mnie głową. Potem zacznie mnie przewracać. Mruczała głośno. Zacznie mnie lizać. Nie pozwoli mi nawet spać, ciągle poruszając się przy moim brzuchu i ocierając się o niego.
Ale, co zaskakujące, podobnie jak wszystkie inne nie tak normalne zachowanie, przestaje to robić, gdy upał się wyczerpie. Wtedy zareagowałaby tylko czułym tonem, kiedy wołam jej imię i trąca mnie tylko po jedzenie.
Jestem całkowicie zdezorientowany jej nagłą zmianą osobowości, gdy tylko zaczyna się upał. Czy ktoś ma jakiś pomysł?