Kupiłem kociaka, gdy był młody (6-8 tygodni), a teraz ma dwa lata.
Ilekroć ludzie przychodzą, zawsze chowa się pod łóżkiem. Czasami pozostaje pod łóżkiem przez kilka dni po odejściu osoby i nawet nie wychodzi po jedzenie, więc muszę go karmić pod łóżkiem, aby nie umarł z głodu. Kiedy w końcu się pojawia, jest bardzo niepewny i skacze na najmniejsze rzeczy.
Jednak ufa mi i przyjdzie do mnie, gdy zostanie wywołany, i ogólnie jest mi wygodnie z wyjątkiem sytuacji, gdy próbuję go podnieść. Zasadniczo zaatakuje mnie i wyskoczy z moich ramion przed ponownym schowaniem się pod łóżkiem, więc unikam podnoszenia jej.
Jak sprawić, by kot czuł się bardziej komfortowo, gdy przychodzą goście i po prostu próbuję ją podnieść?