Zaadoptowałem z ulicy młodego dorosłego kota (szacowanego na 2 lata), prawdopodobnie zwierzęcia porzuconego (nie zdziczałego). Na początku była bardzo płochliwa i nigdy nie usiadła mi na kolanach przez następne 14 lat, ale z czasem stopniowo usiadła obok mnie. Zaadoptowałem inne dorosłe koty, które siedziały mi na kolanach w ciągu tygodni (lub dni), więc nie jest to sprawa kociak kontra dorosły. Każdy kot jest osobą z własnym pochodzeniem, a kiedy adoptujemy, zwykle nie mamy żadnych wskazówek na temat tego pochodzenia.
Z moim niechętnym kotem odkryłem, że najgorsze, co mogłem zrobić, to podnieść ją i położyć na kolanach (a nawet po prostu przytulić). Podniesienie jej wywołało „aiiieee! Nie mam kontroli! Uciekaj!” odczyn. Czasami usiadłem obok niej (jeśli, powiedzmy, wylegiwała się na kanapie); Poruszałem się powoli i unikałem nagłego ruchu lub hałasu, co pozwoliło mi usiąść obok niej i pogłaskać ją. W końcu zaczęła siadać obok mnie, co nagrodziłem, jeśli mogłem (trzymałem torbę smakołyków w pobliżu mojego ulubionego krzesła). Pogłaskałem ją też delikatnie, kiedy to zrobiła, tak jak wtedy, gdy usiadłem obok niej.
To długi, powolny proces oparty na budowaniu zaufania. Cokolwiek zrobisz, by zaalarmować kota, cofnie cię. Niektóre koty mogą nigdy nie siedzieć na twoich kolanach, ale inne w końcu. Weź to na warunkach twojego kota.
Przekupstwo (z umiarem) jest zawsze dobrym czynnikiem motywującym. Usiądź na podłodze lub kanapie, gdzie jest dużo dodatkowej przestrzeni, i zaoferuj swojemu kotowi smakołyki (z umiarem). Zachęcając ją do jedzenia na kolanach i zachęcając ją do pozostania ze zwierzętami domowymi, powinieneś być w stanie przezwyciężyć jej problem i rozluźnić się na kolanach.
źródło
Dodatkową sugestią jest to, że koty czasami wydają się kojarzyć z poszczególnymi ubraniami, nie jestem pewien, czy ma to związek z zapachem, który zostawiają za sobą, czy z wizualną znajomością. Kiedy mieliśmy kota z podobnego pochodzenia i stwierdziliśmy, że będzie siedziała nam na kolanach, nosząc określone ubrania, które znała, ponieważ zostawiono ich siedzących i spała na nich.
Może masz stary szlafrok lub dżinsy, które możesz zostawić leżąc w pobliżu miejsca do spania kota, aby sprawdzić, czy to pomoże? W przeciwnym razie może spróbować położyć lekki dywanik w jej części sypialnej i położyć go na kolanach i sprawdzić, czy to pomoże.
źródło
Nasza Tajka też nie siedzi na kolanach, po prostu zostaje tam może raz w miesiącu, jeśli ją tam podwieziemy. Nie oznacza to jednak, że nas nie lubi, po prostu jej rasa (i Siams i prawdopodobnie także inni) nie jest tak przylegająca jak inni. Więc jeśli inne wskazówki, które tu otrzymałeś, nie działają, nie martw się - może to tylko dama, która woli siedzieć blisko ciebie, ale nie na kolanach.
źródło