Czego uczysz się na studiach licencjackich z fotografii, których nie możesz samouczyć?

32

Czego uczniowie uczą się na studiach fotograficznych, których sami nie mogą się nauczyć? Większość fotografów amatorów (i wielu, wielu profesjonalistów) jest samoukiem. Trochę czytania, eksperymentowania, praktyki, praktyki, praktyki i refleksji idzie w parze z edukacją fotograficzną. Czy dyplom z fotografii szybko śledzi cię przez początkowe etapy krzywej uczenia się, czy dostajesz coś dodatkowego?

Wydaje mi się, że dostęp do krytyki eksperckiej jest główną częścią szkoły fotograficznej, której z pewnością nie można samouczyć, ale czego jeszcze uczy formalnie wykształcony fotograf, którą trudno jest samemu odebrać?

Mam nadzieję, że to nie brzmi tak, jakbym lekceważyła chodzenie do szkoły, jestem po prostu ciekawa.

Rozpoznać
źródło

Odpowiedzi:

33

Stopień sztuk pięknych i stopień w dziedzinie takiej jak Informatyka (CS) nie są tak naprawdę takie same. CS to dziedzina, w której zdobycie tytułu licencjata jest w dużej mierze ćwiczeniem technicznym. Techniczne aspekty fotografii są stosunkowo ograniczone i spędzasz dużo więcej czasu na nauce wyrażania siebie, co jest o wiele trudniejsze niż się wydaje.

Jedną z rzeczy, która frustruje wielu technicznie myślących o fotografii, jest brak poprawnych odpowiedzi. Nie można porównywać pomysłów ani przeprowadzać testów jednostkowych pod kątem ekspresji. Całkowity i całkowity brak wskaźników. Zatem dobra szkoła daje:

  • Całkowicie usuwa cię ze strefy komfortu. Nagle nikt, kto widzi twoje zdjęcia, nie jest zainteresowany tym, abyś poczuł się lepiej.
  • Edukacja w sztuce w ogóle, a także w starszej i nowszej fotografii artystycznej.
  • Narzędzia potrzebne do zdefiniowania i wyrażenia swojej wizji.
  • Jak rozmawiać o swojej pracy, przyjmować krytykę i krytykować pracę innych. Aspekt recenzowania jest absolutnie krytyczny. Na koniec uczysz się, jak bronić swoich pomysłów i koncepcji.
  • Różne punkty widzenia osób, które absolutnie nie boją się nimi dzielić: twoi profesorowie.
  • Społeczność fotografów. To uderza w tyłek w sposób, jakiego nie zrobi żadna społeczność online, ponieważ po pierwszym roku wszyscy są przynajmniej dobrzy i wszyscy wiedzą, jak rozmawiać o fotografii. Możliwość omawiania swoich projektów z ludźmi, którzy są w stanie je zrozumieć , jest absolutnie niesamowita.
  • Zmusza cię do robienia zdjęć, których inaczej byś nie zrobił. Nie mogę podkreślić, jak ważne jest to.

Internet cierpi z powodu tego, co opisuję jako komorę echa fotografii. Ludzie są zbyt zajęci sprzętem i szczegółami technicznymi oraz samouczkami przetwarzania końcowego. Nieliczni z twoich forów obejrzą album lub program fotograficzny, którego nie było w Internecie. Dla wielu z nich najlepszym miejscem na fotografię jest Flickr. Flickr ma się dobrze, ale jest to jak nauka muzyki przez słuchanie lokalnych zespołów.

Poza tym ludzie lubią być mili w Internecie, ponieważ jeśli nie są mili , często są nazywani trollami. W przypadku większości fotografii, które widzę online, nie można być miłym bez kłamstwa. Większość zdjęć, nawet tych, o które pytają ludzie, to migawki w najbardziej obraźliwym znaczeniu tego słowa. Dowiadujesz się, że rozwiązywanie problemów technicznych z obrazem zwykle nic nie robi dla obrazu, ponieważ większość problemów nie jest technicznych, są one związane ze wzrokiem (a raczej jego brakiem).

Spędziłem kilka dobrych lat „ucząc się fotografii” w Internecie. Potem poszedłem do szkoły artystycznej i po 3 miesiącach zdałem sobie sprawę, że spędziłem 4 lata ucząc się o aparatach i obiektywach. Dwa lata spędzone w szkole tak wiele mnie nauczyły, że polecam wszystkim formalne szkolenie wszystkim poważnym na temat wyrażania siebie poprzez fotografię.

Jędrek Kostecki
źródło
1
Świetna odpowiedź. Ma sens. Całkowicie zgadzam się co do naszej fiksacji na sprzęcie. Nauka efektywnego wyrażania wydaje się być trudna do nauczenia się.
Ken
głupie pytanie: co to jest CS?
AJ Finch,
3
Zakładam, że informatyka.
jfd
@ jfd-- tak też myślałem.
mmr 18.01.11
13

Jako ktoś, kto jest profesjonalnym fotografem z licencjatem z fotografii, oto moje spojrzenie na to, co otrzymujesz ze szkoły artystycznej:

  • Uczenie się poprzez powtarzanie robienia tysięcy zdjęć
  • Dokładne ugruntowanie w historii sztuki
  • Dostęp do krytyki ekspertów
  • Znajomości
  • Spłata pożyczki studenckiej

Tak naprawdę nie ma niczego, czego można się nauczyć w szkole artystycznej, czego nie można się uczyć nigdzie indziej. To, co daje ci szkoła artystyczna, to jednak skoncentrowana 2-3 letnia „platforma” do jedzenia, spania i oddychania szlifem fotografii umiejętności. W zależności od tego, jak poważnie ktoś bierze naukę, może to oznaczać tonę lub wcale.

Fotografia Jay Lance
źródło
Myślę, że dobra szkoła artystyczna zapewnia mentoring, który trudno znaleźć poza zorganizowanym środowiskiem akademickim, zarówno pod względem poziomu jakości tego mentoringu, jak i ilości takiego mentoringu, które otrzymuje się od panelu ekspertów, z których każdy wyróżnia się w szczególny aspekt całej sztuki fotografii.
Michael C
7

To samo pytanie można zadać na dowolnym studiach, i zwykle mają to samo zastosowanie.

  1. Trochę większa wiarygodność.
  2. Doświadczenie z różnych dziedzin.
  3. Szczera opinia.
  4. Większa znajomość języka zawodowego.
  5. Torba narzędzi do użycia, gdy można się najmniej tego spodziewać.
  6. Umiejętność rozumowania w terenie.

Mimo to, nawet jeśli nie zdecydujesz się na uzyskanie dyplomu licencjata, zalecam okresowe uczęszczanie na zajęcia. Dadzą ci wiele takich samych rzeczy, które dostaniesz na studiach, ale będą kosztować mniej i będą mniej czasochłonne.

PearsonArtPhoto
źródło
Czy to prawda, że ​​można o nią zapytać o dowolny stopień naukowy? Wiem, że na przykład w biologii potrzebujesz dostępu do laboratorium i niektórych (nie tanich) chemikaliów, aby wykonywać nowoczesną biologię molekularną, w fizyce biomedycznej potrzebujesz dostępu do sprzętu - szkoła w tych obszarach oferuje dostęp do ustalonych ustawień . Czy to nie jest prawda w fotografii, czy wraz z pojawieniem się technologii cyfrowej, dostęp do laboratoriów nie jest już tak ważny?
mmr 18.01.11
2
Myślę, że nie zrozumiałeś powyższego wpisu. Biorąc pod uwagę Internet i dużo wolnego czasu (i laboratorium), prawdopodobnie mógłbyś uczyć się biologii w pewnym stopniu samemu, ale ktoś z dyplomem z biologii nadal będzie wiedział o wiele więcej ze wszystkich rzeczy na liście niż ktoś sam -nauczony.
monotux
Tak, ale „dane laboratorium” jest dane tylko na uniwersytecie lub w podobnie wyposażonym środowisku (tzn. Zostajesz zatrudniony jako technik bez doświadczenia przez bardzo wyrozumiałego szefa, który pozwoli ci uczyć się w pracy, co jest mało prawdopodobne tania praca licencjacka). Te rzeczy kosztują co najmniej dziesiątki tysięcy, aby wyposażyć i utrzymać, plus koszt przestrzeni i tak dalej. Nie jest tak łatwo założyć, że będziesz mieć dostęp, ponieważ są szanse, że nie będziesz. Pytam, czy tak samo jest w fotografii, ale zakładam, że tak nie jest.
mmr 18.01.11
3

Celem każdej edukacji jest otrzymanie instrukcji GUIDED. Możesz się uczyć, ale większość programów nauczania jest skonfigurowana tak, aby zapewnić ci wskazówki, aby zmaksymalizować naukę i doświadczenie.

Michael Brown
źródło
2

W zależności od szkoły możesz również uzyskać wszechstronne wykształcenie, w tym biznes, naukę, historię, pisanie itp.

Uważam, że każdy stopień naukowy, który koncentruje się w całości lub głównie na jednym przedmiocie (artystycznym, informatycznym lub czymkolwiek innym), ma niewielką wartość - powodem pójścia na studia jest nauka myślenia . Z drugiej strony dobrze wykształcona edukacja jest niezwykle cenna, ponieważ lepiej przygotowuje cię do radzenia sobie z ogromną różnorodnością sytuacji i możliwości, które napotkasz w prawdziwym świecie. Jeśli zdobędziesz ukierunkowane szkolenie z fotografii, to bonus.

Reid
źródło
1

Jeśli wszystko ugotujesz, różnica będzie ostatecznie kawałkiem papieru. Niezależnie od tego, czy ukończyłeś studia, musisz udowodnić, że jesteś w prawdziwym świecie dzięki doświadczeniu i umiejętnościom. Chociaż stopień może dać ci większą wiarygodność w krótkim okresie, w dłuższej perspektywie nie ma różnicy między osobą, która ma stopień naukowy, a kimś, kto go nie ma.

To, co naprawdę się liczy, szczególnie dla artystów i fotografów, to ich praca. Twoja praca zademonstruje Twoje umiejętności, na których naprawdę zależy ludziom.

jrista
źródło
2
BTW, jestem inżynierem oprogramowania, który miał tylko kilka lat studiów, bez dyplomu, i zarabiam w sześciu liczbach rocznie. ;) Surowy talent i ciężka praca zaprowadzą cię dalej niż cokolwiek innego, ale ciężka praca zaprowadzi cię tam, gdzie chcesz iść, bez względu na stopień naukowy.
jrista
Punkt dobrze wykonany - nie zamierzałam się zgodzić, ale twoja odpowiedź mnie otoczyła. +1
AJ Finch
Re: „ciężka praca zaprowadzi cię tam, gdzie chcesz się udać ...” W świecie muzyki klasycznej jest dobrze powiedziane zdanie, które brzmi mniej więcej tak: „Możesz ćwiczyć 100 godzin tygodniowo, ale jeśli ćwiczysz to źle nadal będziesz źle to grał. ”Trzeba ciężko pracować, aby być pewnym, ale trzeba też pracować mądrze, pracując w kierunku, który doprowadzi do sukcesu.
Michael C
0

Najszybszym i najlepszym sposobem na naukę fotografii jest staż. Jeden na jednego z mistrzem.


źródło
2
Muszę się nie zgodzić. Jeden mistrz zwykle ma wiele podobnych zadań, co oznacza, że ​​możesz się od niego tylko tyle nauczyć. Ponadto będziesz narażony na opinie tylko jednej osoby. Dla początkującego trudno będzie odróżnić prawdziwego mistrza od fanatycznej strzelanki. „Najlepsze” to słowo zbyt szerokie.
Imre
Jedną z zalet dyplomu FA jest ekspozycja na kilku różnych mistrzów (w klasycznym tego słowa znaczeniu), a nawet doktoratów, którzy patrzą na te same przedmioty różnymi oczami i mają różne doświadczenia związane z własną edukacyjną podróżą.
Michael C
-1

Teoria.

Czasami może dać ci inny sposób patrzenia na rzeczy.

Gabriele D'Antona
źródło
2
W jaki sposób teorii nie można się nauczyć np. Z podręcznika? W porządku, jeśli tak uważasz, po prostu wyjaśnij różnicę, jeśli tak.
Lindes
Lindes: fotograf samouk zwykle zaczyna od robienia zdjęć, a nie od czytania książki lub teorii uczenia się. Tak więc teorii można samouczyć, tak, ale rzadko tak jest.
Gabriele D'Antona,