Mam trudności ze zbieraniem publicznie dostępnych statystyk dotyczących odsetka użytkowników Internetu, którzy przeglądają strony z wyłączoną obsługą JavaScript.
Yahoo opublikował dane z 2010 r., A R. Reid opublikował dane z 2009 r. (Wybrane z witryny, do której miał dostęp).
Odkrycia z Yahoo były wówczas dość interesujące:
Wzięliśmy kombinację dzienników dostępu i danych nawigacyjnych (wcześniej zawartych na stronie) i odfiltrowaliśmy wszystkie automatyczne żądania, pozostawiając nam zestaw żądań, które mogliśmy potwierdzić, że zostały wysłane przez rzeczywistych użytkowników. Te dane, które są całkowicie anonimowe, dały nam dobre wskazanie wzorców ruchu w kilku krajach.
Po przeanalizowaniu danych stwierdziliśmy, że stały wskaźnik żądań z wyłączoną obsługą JavaScript oscylował wokół 1% rzeczywistego ruchu odwiedzających, przy czym najwyższy wskaźnik wynosił około 2% w Stanach Zjednoczonych, a najniższy około 0,25% w Brazylii. We wszystkich pozostałych badanych krajach wyniki były bardzo zbliżone do 1,3 procent.
Chodzi o to, co udało mi się do tej pory znaleźć. Ale ponieważ te dane się starzeją, zastanawiam się, jakie są dziś wartości procentowe.
Przyjrzałem się również Statcounter , który wydaje się być jedyną firmą, która nadal otwarcie publikuje statystyki przeglądarek. Ale nie publikują danych o JavaScript. Wiem, że W3schools również publikują statystyki , ale ponieważ cel jest skierowany do programistów, dane te są bardzo stronnicze i dlatego nie są dla mnie interesujące. (musi być reprezentatywny dla zwykłych użytkowników).
Dlatego proszę o podanie:
- linki do wszelkich otwartych, ogólnodostępnych statystyk, które dotyczą tego obszaru
- Twoje własne statystyki, najlepiej z większych witryn, które nie są skierowane do programistów
źródło
Odpowiedzi:
Podaj podstawowe informacje z jasną trasą, jak przejść dalej - zaktualizuj swoją przeglądarkę!
Myślę, że poświęcenie funkcjonalności dla 99% użytkowników, aby pomieścić 1%, to po prostu cholerna mentalność.
Oczywiście, możliwe jest zezwolenie na zawartość nieobsługującą JavaScript dla każdego aspektu strony internetowej, a także zapewnienie optymalnego doświadczenia - ale budżet na kompilację poszybuje w górę.
Jest trochę poważnie niesamowite rzeczy schodząc z Javascript, który rzeczywiście sprawia witryn znacznie bardziej dostępne! - gdzie wytyczamy tutaj granicę?
„Przepraszamy, Twój komputer jest zbyt stary i wolny, aby renderować tę witrynę”. LUB
„Przepraszamy, 99,9% planety, przedstawiliśmy Wam niezbyt optymalne wrażenia z 1993 roku, ponieważ 0,1% z Was ma przestarzałą technologię”
Nie kupuję `` 1% '' to ważny argument - jeśli ktoś naprawdę chce uzyskać dostęp do strony internetowej, znajdzie sposób - plus te przypadki, w których firmy są zmuszone używać, powiedzmy, ie7 z wyłączonym javascriptem - do diabła, prawdopodobnie i tak nie mogą przeglądać niczego poza firmowym intranetem!
Czas wyjść z tego głupiego, starego pomysłu, musisz mieć opcję nie-javascript dla wszystkiego w Twojej witrynie, to naprawdę przestarzała koncepcja.
źródło
Dyskusje
Najbardziej aktywne i obszerne dyskusje w witrynach StackExchange na ten temat:
Dodatkowe linki
Statystyki
Masz rację ... Trudno do tego dojść. W rzeczywistości mogłem znaleźć tylko te, o których wspomniałeś, a artykuł YDN 2010 jest dość często przywoływany.
Sądzę, że możesz również skorzystać z zestawu do śledzenia i analizy ruchu, aby samodzielnie zweryfikować te statystyki, jeśli masz witrynę z wystarczającym ruchem i odpowiednią grupą demograficzną, do której dążysz.
Myśli osobiste
Osobiście uważam , że wystarczy wymagać, aby niektóre bardzo specyficzne obszary witryny wymagały obsługi JavaScript, ale w takim przypadku należy spróbować jak najwięcej, aby zapewnić alternatywę. Jeśli chodzi o pozostałą część witryny, uważam, że szczególnie w przypadku witryn rządowych i edukacyjnych masz obowiązek wobec mniejszości, takich jak osoby niepełnosprawne i niedowidzące, aby uczynić sieć czytelną i użyteczną zarówno dla nich, jak i dla każdego innego użytkownika.
źródło
Te statystyki pochodzą z jednej witryny, ale jest to dobra, aktualna liczba i uwzględnia również wyłączoną obsługę JavaScript w porównaniu z JavaScriptem, który „nie został odebrany lub uruchomiony”.
https://gds.blog.gov.uk/2013/10/21/how-many-people-are-missing-out-on-javascript-enhancement/
W interesie rotacji linków liczba ta wyniosła 1,1%, z czego 0,9% tej, w której była włączona w przeglądarce, ale poza tym nie działała, z powodów uznanych za takie rzeczy jak filtry treści firmowych, błędy sieci komórkowej, a nawet strony wstępne ładowanie.
Gdybyśmy mogli dowiedzieć się, co składa się na to 0,9%, a ile człowiek nie siedzi w przeglądarce celowo wyłączonej z JS, wówczas wysiłek i koszt inwestowania w stopniowe ulepszanie / wdzięczną degradację mogą zostać osłabione.
W każdym razie wygląda to na niewielką część.
Osobiście osobiście uważam, że w 2014 r. Nie opłaca się wspierać tej mniejszości. Myślę, że to trochę tak, jakby projektować klamkę z uwzględnieniem niewielkiej mniejszości ludzi, którzy mają zajęte ręce i muszą używać stopy lub po prostu nie lubią dotykać klamek rękami. Fuj, ohydny JavaScript.
Chociaż stopniowe ulepszanie jest dla mnie martwe, uważam, że JS powinno być używane oszczędnie, chyba że jest to aplikacja jednostronicowa.
źródło
Ponieważ napotkałem ten sam problem, szukając wiarygodnych statystyk użytkowania javascript, nasza firma zdecydowała się zebrać własne dane na ten temat i pomyślałem, że niektórzy mogą uznać nasze ustalenia za interesujące.
Obsługujemy głównie niemieckich klientów we wszystkich obszarach demograficznych, oferując wygodne usługi. Około 20 tys. Odsłon dziennie, około 300 tys. Umów podpisywanych online rocznie. Śledziliśmy wszystkich klientów, którzy podpisali umowę online, korzystając z naszej wersji witryny nieobsługującej javascript.
Niedawno zainwestowaliśmy dużo czasu w optymalizację non-js i chcieliśmy wiedzieć, czy wysiłek się opłacił. Okazało się, że dokładnie żaden z naszych klientów nie zdecydował się na podpisanie umowy z wyłączoną obsługą js, podczas gdy na naszej stronie głównej jest około 3% odwiedzin innych niż js. Dlatego myślę, że większość ruchu generują boty.
Podsumowując, inwestowanie w optymalizację non-js było dla nas całkowitą porażką, ponieważ nie miało wpływu na naszą sprzedaż. Możliwe, że są prawdziwi ludzie, którzy zdecydowali się wyłączyć javascript, ale żaden z nich nie wydawał się być zainteresowany kupowaniem rzeczy w Internecie.
Zapraszam do wyciągania własnych wniosków
źródło
Takie statystyki mogą być przydatne tylko dla określonej witryny, a nawet wtedy zdarzają się przypadki trudne do zinterpretowania:
Mam wyłączoną obsługę JavaScript w prawie wszystkich odwiedzanych witrynach. Czasami zezwalam na tymczasowe JS , czasami w ogóle. Czasami tylko pozwalają niektóre skrypty tymczasowy. Niektóre skrypty są dozwolone na stałe, inne są trwale zabronione. W tej chwili wpisując tę odpowiedź, niektóre skrypty na SO są blokowane, inne są dozwolone. Jak powinny mnie liczyć statystyki?
Inne czynniki do rozważenia:
¹ Łącze BSI to teraz 404. Nie jestem pewien, czy to zalecenie jest nadal gdzieś w ich witrynie. Dla odniesienia, oto ostatnia migawka tej strony w Internet Archive .
źródło
Statystyki różnią się w różnych krajach
http://www.searchenginepeople.com/blog/stats-no-javascript.html
Jeśli potrzebujesz JavaScript w swojej witrynie, stracisz część sprzedaży. Niektóre urządzenia mobilne przetwarzają javascript bardzo wolno i ludzie po prostu opuszczają Twoją witrynę, ponieważ przeglądanie będzie zbyt wolne.
źródło