Czy ktoś tutaj prowadzi routing przez maszynę wirtualną, czy skonfigurował maszynę wirtualną jako główny router / miejsce ucieczki itp? Jeśli tak, ilu klientów korzysta z tego rodzaju konfiguracji?
Dla tych, którzy zastanawiają się, dlaczego o to pytam. Dostałem zlecenie na mój staż, aby stworzyć wszystko w jednym „pudełku”, które wykona routing i będzie jednocześnie IP PBX (można używać tylko rozwiązań open source, oczekuj RouterOS). Część routingu jest obecnie wykonywana przez RouterOS, a dla VoIP chcą używać sipXecs. RouterOS obsługuje wirtualizację za pośrednictwem KVM, ale sam RouterOS obsługuje tylko 2 GB pamięci (i nie będzie obsługiwał więcej w najbliższej przyszłości). sipXecs potrzebuje więcej niż 2 GB. Powiedziałem im, że możemy rozwiązać ten problem, ustawiając RouterOS jako maszynę wirtualną na 64-bitowy hostOS (np. CentOS), a inna maszyna wirtualna uruchomi sipXecs. Dzięki temu moglibyśmy wykorzystać całą pamięć. Ale powiedzieli mi, że ryzykowne jest zrobienie czegoś takiego i że potrzebują czegoś z „stabilnością / niezawodnością przedsiębiorstwa”. Powiedziałem im, że możemy zrobić nadmiarowy obraz każdej maszyny wirtualnej, która uruchomiłaby się automatycznie, gdyby jedna maszyna wirtualna przestała działać, ale powiedziano mi to samo. Właśnie dlatego zadałem powyższe pytanie, aby zobaczyć, czy naprawdę zasugerowałem coś, co nie jest dobre, a może jest to coś zupełnie normalnego i można to zrobić za pomocą „stabilności / niezawodności przedsiębiorstwa” :)
Dziękuję za odpowiedzi, Kristian
Edytuj # @ Zoredache ~ Zasugerowałem im to, ale też im się nie podobało: /
źródło
Odpowiedzi:
Nie ma powodu, aby to nie działało, chociaż nie jest to sposób, w jaki większość z nich by to zrobiła. Jedną z sugestii, które chciałbym zrobić, jest zastosowanie wirtualizacji bez systemu operacyjnego, takiej jak ESXi lub Xen Server, zamiast wirtualizacji w trybie aplikacji. Oczywiście należy wziąć pod uwagę konsekwencje braku dostępności routera podczas uruchamiania hosta. np. nie będziesz w stanie zarządzać maszyną, jeśli zależy ona od działania routera iz jakiegoś powodu tak nie jest.
źródło
Nie wiem, dlaczego to nie powinno być stabilne i niezawodne. W zależności od techniki wirtualizacji i sprzętu wirtualizacja sieci może być droższa niż wykonywanie jej w sposób natywny.
źródło
Uruchomiłem router jako wirtualny host na VMWare ESXi. Nie miałem z tym problemu, a pudełko było raczej niezawodne jako niestandardowy serwer. Wymaga to pewnej wiedzy na temat tego, jak wszystko przebiega razem, i niestety tak naprawdę nie pamiętam, jak to zrobiłem. Jedynym problemem, o którym od razu wiem, jest to, że VoIP ma pewne problemy z uruchomieniem się jako maszyna wirtualna. Musisz więc przeprowadzić badania, aby upewnić się, że aplikacja będzie działać poprawnie z wszystkimi jądrami dostępnymi w hiperwizorze.
źródło
Od ponad roku prowadzę maszynę wirtualną jako router dla sieci, którą zarządzam za pośrednictwem funkcji Hyper-V na serwerze 2008 R2. Jedyną rzeczą, o której należy pamiętać, jest wyłączenie dostępu komputera hosta do co najmniej jednej karty sieciowej, przez którą kierujesz routing, i że musisz skonfigurować maszynę wirtualną, aby automatycznie się włączała. Moja konfiguracja polega na tym, że maszyna wirtualna kieruje ruch zewnętrzny do strefy DMZ, a urządzenie fizyczne wykonuje routing dla sieci wewnętrznej (potrzebne 3 karty sieciowe).
źródło
jeśli użyjesz na przykład dynamips ( http://www.ipflow.utc.fr/index.php/Cisco_7200_Simulator ), spowoduje to uruchomienie routera na maszynie wirtualnej MIPS.
Wiem, że niektórzy dostawcy usług internetowych używają tego jako zapasowego routera
źródło