Czy istnieje program taki jak WinDirStat dla RedHat?

12

Brakuje mi miejsca na dysku na jednym z naszych serwerów Linux i muszę dowiedzieć się, co zajmuje całe miejsce.

TIA

Rzeczy do zrobienia
źródło

Odpowiedzi:

10

du -m --max-depth=6 / | sort -nr | head -n 20 pokaże ci 20 największych katalogów z największymi na górze, użycie wskazane przez megabajty.

Janne Pikkarainen
źródło
3

Windirstat był mocno zainspirowany kdirstat, powinien być w twojej dystrybucji.

Joris
źródło
0

du - użycie dysku. - „man du”, aby uzyskać więcej informacji.

edit: normalnie coś takiego powinno być du / -hc --max-depth = 1

w przypadku narzędzi graficznych spróbuj „filelight”

Sirex
źródło
0

Rutynowo używam:

du -cks * | sort -nr
dmourati
źródło
Na pierwszy rzut oka czytam to jako „kaczki z rzędu”.
Hyppy,
kaczki to mój mnemonik tego polecenia. Myślę, że ukradłem go z książki O'Reilly Linux Hacks w dawnych czasach.
dmourati,
0

agedu działa poprawnie pod RHEL 6, skanuje folder docelowy i udostępnia raport przez HTTP:

Załóżmy, że masz mało miejsca na dysku. Musisz zwolnić trochę, znajdując coś, co marnuje miejsce i usuwając je (lub przenosząc na nośnik archiwalny). Jak znaleźć odpowiednie rzeczy do usunięcia, które oszczędzają maksymalną przestrzeń kosztem minimalnych niedogodności?

Unix zapewnia standardowe narzędzie du, które skanuje dysk i informuje, które katalogi zawierają największe ilości danych. Pomoże Ci to zawęzić wyszukiwanie do rzeczy, które warto usunąć.

Jednak to tylko mówi ci, co jest duże. To, co naprawdę chcesz wiedzieć, to to, co jest za duże. Sam w sobie du nie pozwoli ci rozróżnić między dużymi danymi, ponieważ robisz coś, co wymaga dużych rozmiarów, a dużymi danymi, ponieważ raz je rozpakowałeś i zapomniałeś o tym.

Większość systemów plików Unix w trybie domyślnym rejestruje, kiedy plik był ostatnio otwierany. Nie tylko wtedy, gdy został napisany lub zmodyfikowany, ale nawet kiedy został przeczytany. Jeśli więc wiele lat temu wygenerowałeś dużą ilość danych, zapomniałeś ją wyczyścić i nigdy jej nie używałeś, to w zasadzie powinna istnieć możliwość użycia znaczników czasu ostatniego dostępu, aby odróżnić to od dużej ilość danych, których nadal używasz regularnie.

agedu to program, który to robi. Zasadniczo wykonuje ten sam rodzaj skanowania dysku co du, ale rejestruje także czasy ostatniego dostępu do wszystkiego, co skanuje. Następnie buduje indeks, który pozwala mu efektywnie generować raporty zawierające podsumowanie wyników dla każdego podkatalogu, a następnie generuje te raporty na żądanie.

strona man

wprowadź opis zdjęcia tutaj

alexandrul
źródło
0

Wykorzystanie dysku NCurses działa dobrze pod RHEL 6:

Ncdu to analizator użycia dysku z interfejsem ncurses. Jest przeznaczony do znajdowania kosmicznych świń na zdalnym serwerze, na którym nie masz całej konfiguracji graficznej, ale jest to przydatne narzędzie nawet w zwykłych systemach komputerowych. Ncdu ma być szybki, prosty i łatwy w użyciu i powinien być w stanie działać w każdym minimalnym środowisku podobnym do POSIX z zainstalowanymi ncurses.

alexandrul
źródło