Kiedy rejestruję nową domenę, wysyłam ją do mojego dostawcy hostingu, przypisując jej serwery nazw domen w ustawieniach rejestru. Na przykład w Digital Ocean wprowadzam następujące dane:
ns1.digitalocean.com
ns2.digitalocean.com
ns3.digitalocean.com
Następnie dodaję ustawienia domeny do rekordu A mojego serwera. Właśnie przyszło mi do głowy, że każdy inny dostawca usług hostingowych może dodać rekord A do domeny, której jestem właścicielem.
Czy coś może temu zapobiec? jeśli 2 różne serwery, które używają tego samego serwera nazw domen, spróbują przypisać sobie domenę poprzez rekordy A, to gdzie ta domena faktycznie się rozwiąże po wprowadzeniu jej w przeglądarce? co zapobiega kolizjom nazw domen na tym samym serwerze DNS?
domain-name-system
domain-name
dns-hosting
dns-zone
a-record
Eran Galperin
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Nigdy nie przeszkadza ci sekcja komentarzy poniżej i nigdy nie przeszkadza ci poprzednie odpowiedzi w historii edycji. Po około godzinie rozmowy z przyjaciółmi (dziękuję @joeQwerty, @Iain i @JourneymanGeek) i kilku wesołych hacków dookoła, doszliśmy do sedna zarówno pytania, jak i całej sytuacji. Na początku przepraszam za szorstkość i niezrozumienie sytuacji.
Przejdźmy przez proces:
wesleyisaderp.com
w, powiedzmy, NameCheap.com.ns1.digitalocean.com
ins2.digitalocean.com
.wesleyisaderp.com
dowesleyisbetterthanyou.com
.Rozegraliśmy właśnie z kilkoma przyjaciółmi ten scenariusz i tak, to działa. Jeśli @JoeQwerty kupuje domenę i wskazuje ją serwerom nazw Digital Ocean, ale strefa została już dodana do mojego konta, to jestem mistrzem strefy i mogę robić z nią, co chcę.
Jednak należy wziąć pod uwagę, że ktoś musiałby najpierw dodać strefę do swojego konta DNS, a następnie skierować swoje rekordy NS na serwery nazw tego samego hosta, aby stało się coś niebezpiecznego. Ponadto, jako właściciel domeny, możesz przełączać rekordy NS w dowolnym momencie i przenieść rozdzielczość z dala od hosta złej strefy.
Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest co najmniej nieco niższe. Mówi się, że statystycznie można potasować talię 52 kart do gry i uzyskać porządek, którego żaden inny człowiek nigdy nie dostał i żaden inny człowiek nigdy tego nie zrobi. Myślę, że to samo rozumowanie istnieje tutaj. Prawdopodobieństwo, że ktoś to wykorzysta, jest tak niskie, a istnieją lepsze skróty, które prawdopodobnie nie zdarzą się na wolności przez przypadek.
Ponadto, jeśli masz domenę u rejestratora i zdarzyło się, że ktoś utworzył strefę u dostawcy takiego jak Digital Ocean, z którym się kolidujesz, jestem pewien, że jeśli dostarczysz dowód własności, zapyta osobę, która utworzyła strefę na koncie, aby ją usunąć, ponieważ nie ma powodu, by istniała, ponieważ nie jest właścicielem nazwy domeny.
Ale co z płytami A.
Pierwszą osobą, która ma strefę, na przykład Digital Ocean, będzie ta, która ją kontroluje. Nie można mieć wielu identycznych stref w tej samej infrastrukturze DNS. Na przykład, używając głupich nazw powyżej, jeśli mam wesleyisaderp.com jako strefę na Digital Ocean, nikt inny w infrastrukturze DNS Digital Ocean nie może dodać go do swojego konta.
Oto część zabawy: naprawdę dodałem wesleyisaderp.com do mojego konta w Ocean Ocean! Śmiało i spróbuj dodać go do swojego. Nic nie zaszkodzi.
W rezultacie nie możesz dodać rekordu A do witryny wesleyisaderp.com. To wszystko jest moje.
Ale co z...
Jak zauważył @Iain poniżej, mój punkt 4 powyżej jest w rzeczywistości zbyt szczegółowy. Nie muszę w ogóle czekać, knuć ani planować. Mogę po prostu utworzyć tysiące stref na koncie, a następnie usiąść i czekać. Technicznie Jeśli utworzę tysiące domen, a następnie poczekam, aż się zarejestrują, i mam nadzieję, że użyją hostów DNS, dla których ustawiłem strefy ... może mogę zrobić coś złego? Może? Ale prawdopodobnie nie?
Przepraszamy za Digital Ocean & NameCheap
Pamiętaj, że Digital Ocean i NameCheap nie są unikalne i nie mają nic wspólnego z tym scenariuszem. To jest normalne zachowanie. Są nienaganne na wszystkich frontach. Właśnie ich użyłem, bo taki był przykład, i są to bardzo dobrze znane marki.
źródło
A
IMX
RR z naprawdę długimi czasami TTL, wskazując na kontrolowanego przez ciebie hosta i utrudnić wspólne publiczne serwery DNS (np. Google'a?). Wariant zatruciaOprócz doskonałej odpowiedzi Wesleya, chciałbym dodać, że istnieje już rozwiązanie, aby temu zapobiec. Nazywa się DNSSEC.
Podstawy są następujące:
wesleyisaderp.com
tutaj tę wybitną nazwę , tylko dlatego.).com
). Ponownie, przesyłasz to, gdy jesteś zalogowany przy użyciu własnej nazwy użytkownika / hasła combo, więc jest połączony z twoją domeną (domenami), a nie z domeną kogoś innego.wesleyisbetterthanyou.com
, jego rekordy nie zostaną zaakceptowane przez serwery domeny root w domenie .com, ponieważ nie są podpisane odpowiednim kluczem. Jeśli Twój dostawca hostingu DNS jest sprytny, sprawdzi to od razu i nawet nie pozwoli mu spróbować dodać rekordów do tej domeny, chyba że ma odpowiedni klucz prywatny.(W pierwotnym przypadku, opisanym przez Wesleya, głównym błędem byłoby to, że Digital Ocean nie zweryfikował własności domeny przed zezwoleniem komuś na skonfigurowanie rekordów DNS. Niestety, nie są oni sami w tym zakresie; wiem przynajmniej jednego szwedzkiego rejestratora z tymi samymi problemami).
źródło
Wszystko będzie w porządku, o ile zgłosisz prawo własności do domeny w DigitalOcean (tj. Powiążesz ją ze swoim kontem), zanim powiesz rejestratorowi, aby używał swoich serwerów nazw.
Jeśli ktoś już powiązał Twoją domenę z jego kontem, dowiesz się, zanim serwery nazw DigitalOcean staną się wiarygodne. A jeśli tak się stanie, porozmawiaj z DigitalOcean na temat wyrzucenia tej osoby z konta.
Zgodnie z najlepszą praktyką {ns1, ns2, ns3} .DigitalOcean.com nie działają jako rekurencyjne programy tłumaczące dla domen hostowanych gdzie indziej. Gdyby tak było i gdyby serwery hostowane przez DigitalOcean używały tych serwerów jako resolverów ogólnego przeznaczenia, byłby o wiele większy problem. Mimo tego, że jest to powszechnie znana zła praktyka, prawdopodobnie nie jest trudno znaleźć dostawców hostingu, którzy popełniają błąd, co otwiera możliwości nadużyć.
źródło
Myślę, że ten problem oznacza, że nikt nie powinien używać takich serwerów nazw (takich jak Digital Ocean's) jako ich resolverów, ponieważ każdy może zrobić na nich serwer nazw dla istniejącej domeny. Walka o kontrolę nad domeną jest nieistotna, ponieważ własność domeny można łatwo udowodnić, ale fakt, że ktoś może na przykład skierować dowolną istniejącą domenę, która NIE jest już hostowana na Digital Ocean, w dowolne miejsce.
Konkluzja: nie ufaj serwerom DNS jakiejkolwiek usługi hostingowej, która nie wymaga dowodu własności domeny (łatwo i szybko, na przykład za pomocą metody zasugerowanej powyżej: dodając najpierw rekord TXT o określonej wartości w domenie , to właśnie robią na przykład Microsoft O365 i Google).
źródło