Kilka miesięcy temu znalazłem mały projekt systemu operacyjnego (jeden plik) na czyimś blogu. Licencja to „Attribution-ShareAlike 2.5 Generic”. Wysłałem wiadomość do autora, jeśli mogę umieścić to w github, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Tymczasem jego blog został zamknięty.
Nie jestem prawnikiem, ale wydaje się legalne, aby ponownie opublikować kod (z odpowiednim przypisaniem) w github. Czy mam rację? Czy to moralne? Może ten facet po prostu chce zniknąć na chwilę ...
open-source
licensing
Yaron Naveh
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Jeśli jest objęty licencją, która mówi, że możesz go udostępniać, ale musisz przypisać go oryginalnemu autorowi, możesz go udostępnić, ale musisz przypisać go oryginalnemu autorowi. To naprawdę takie proste.
Widziałem, że więcej niż jeden projekt typu open source jest prowadzony i utrzymywany przez kogoś innego niż oryginalny autor, gdy facet, który go napisał, stracił zainteresowanie (lub po prostu nie miał już czasu na utrzymanie go). Nie ma problemu z wykonaniem tak długo, jak długo kod jest wydany na podstawie licencji, która pozwala na to.
źródło
Tak możesz. Opis licencji Creative Commons stwierdza:
Co oznacza, że możesz używać kodu, jak tylko zechcesz, pod warunkiem, że to, co stworzysz, zawiera uznanie autora i jest opublikowane na podobnej licencji.
źródło
Jest w porządku i jest jednym z celów open source, na wypadek, gdyby pierwotni autorzy zrezygnowali z projektu.
Po prostu nie zapomnij wspomnieć o oryginalnym autorze, a jeśli chcesz zmodyfikować kod (TAK, NIEKTÓRE LICENCJE ZE ŹRÓDŁA ZEZWALAJĄ NA MODYFIKACJĘ KODU ŹRÓDŁA), zachowaj licencję i wspomnij o oryginalnych autorach.
źródło
Był kiedyś płodny koder rubinowy z mnóstwem wspaniałych projektów. Pewnego dnia wstał, zrezygnował i zabrał ze sobą wszystkie swoje projekty. Większość jego materiałów była na licencji, ale nawet gdyby tak nie było, myślę, że społeczność rubinów miałaby prawo ożywić wszystkie projekty, które zabrał ze sobą, kiedy zniknął. Jeśli więc narzędzie jest przydatne i znajdzie się ktoś, kto je utrzyma, należy je ponownie opublikować.
źródło