To pytanie można uznać za subiektywne (otrzymałem ostrzeżenie) i zostać zamknięte, ale zaryzykuję, ponieważ potrzebuję dobrych rad / doświadczeń w tym zakresie.
Czytam następujące na „O” stronie Fog Creek Software , firmy, która Joel Spolsky założony i jest CEO:
W 2000 roku założyciele Fog Creek, Joel Spolsky i Michael Pryor mieli trudności ze znalezieniem miejsca do pracy, w którym programiści mieli przyzwoite warunki pracy i mieli okazję do wykonania świetnej pracy, bez wpadania na siebie, nietechnicznych menedżerów droga. Każda firma zajmująca się technologiami twierdziła, że chce wielkich programistów, ale nie wkładała pieniędzy tam, gdzie były ich usta.
Zaczęło się od środowiska fizycznego (z dziesiątkami kabin zamkniętych w hałaśliwym, ciemnym pokoju, w którym sprzedawcy krzyczący przez telefon uniemożliwiają koncentrację programistów). Ale poszło znacznie głębiej. Menedżerowie, przerażeni zmianą, traktowali każdy nowy pomysł jako dziwnego wirusa, który należy poddać kwarantannie. Młodsi menedżerowie z kompleksem Napoleona nalegali, aby wszystko było zrobione dokładnie tak, jak chcesz, bo cię zwolnią. Korporacyjna policja meblowa wiła się w agonii, gdy ktoś przykleił plakat do kina w swojej kabinie. Dezorganizacja była tak powszechna, że nawet gdyby pomysły były dobre, niemożliwe byłoby stworzenie z nich produktu. Niedoświadczeni menedżerowie ćwiczyli zarządzanie uderzeniami, wydając surowe rozkazy dokładnie, jak robić rzeczy, nie szukając farsowych wyników swoich fiatów.
A co najgorsze, odpowiedzialne typy MBA uważały, że kodowanie jest funkcją pomocniczą, w zasadzie wymyślną formą pisania.
Tępy prawda o większości współczesnych dużych firm oprogramowanie! Niestety nie każdy programista jest gutsy
(lub lucky
mogę powiedzieć?) Tak jak Joel Spolsky! Więc moje pytanie brzmi:
Jak najlepiej współpracować z takimi menedżerami, trzymać ich na dystans i nadal dostarczać świetnej pracy?
źródło
Odpowiedzi:
Podczas gdy programiści są postrzegani jako nieświadomi problemów biznesowych, mniej technicznych menedżerów będzie patrzeć z góry na deweloperów. Programiści muszą zapoznać się z przypadkami biznesowymi i zacząć prowadzić lub sugerować ulepszenia pod względem biznesowym. Gdy programiści i menedżerowie mówią tym samym językiem, wszystko staje się łatwiejsze.
Dotyczy to również zmiany nastawienia. Tak, zawsze będą hm uparte osoby w zarządzaniu. Jednak stworzenie postawy „my i oni” wzmacnia to z obu stron.
źródło
Opcja 1: zostań menedżerem sam i pokaż wszystkim, jak robić dobrze. Prawdopodobnie przekonasz się, że nie jest to tak łatwe, jak wielu programistów myśli.
Opcja 2: Wyjdź i znajdź lepsze miejsce do pracy. Wierzę, że istnieje wiele dużych i małych firm, które przynajmniej wiedzą o tym problemie i starają się go rozwiązać. Z różnym powodzeniem.
źródło
Twoim zadaniem jest dostarczanie świetnej pracy. Zarządzanie to funkcja wsparcia, której celem jest umożliwienie wykonania doskonałej pracy - działanie jako bufor między tobą a klientami i interesariuszami oraz polityka i sprzedaż itp., Usuwanie przeszkód, abstrakcyjne codzienne bzdury, które uniemożliwiają osiągnięcie najlepszych wyników.
Pomyśl o menedżerze pamięci . To nie to, że szef Komendy ty i twoi programy, to raczej uwalnia cię od wszystkiego innego, że rozważa się dzieje na komputerze, dzięki czemu można skoncentrować się na tym, co istotne dla programu. To, co pisze o Joel, to w jaki sposób menedżerowie idealnie powinno działać.
Nie wszyscy menedżerowie są idealni, ale ty też nie. Nic nie jest. Jeśli wszystko nie jest całkowicie szalone, po prostu wysysaj to i rób wszystko, co możesz, ignoruj to, co cię denerwuje, i skoncentruj się na swojej pracy. Jeśli wykonasz świetną robotę, menedżerowie w końcu będą cię szanować i ufać ci więcej, i pozwolą ci pracować więcej na swój sposób, gdy pokażesz, że możesz wykonać świetną robotę.
Można pracować w idealnej organizacji w 70%. Jeśli Twoja sytuacja jest naprawdę zła, zmień swojego pracodawcę. Ale nie poddawaj się zbyt wcześnie; proces zdobywania zaufania - przekonywanie menedżerów i organizacja umiejętności - może zająć lata.
źródło
Powodzenia z tym. Założyłem własną firmę i to wszystko, co mogę zasugerować.
Miejmy nadzieję, że w takich sytuacjach inżynierowie łączą siły, a jeśli jest to poważny problem, albo kierownik projektu technicznego, kierownik produktu technicznego, architekt lub własny menedżer deweloperów mogą zrozumieć zakres twojej pracy i trzymać osoby nietechniczne z dala od ciebie droga.
Ale to nie zawsze działa w ten sposób. Pracowałem kiedyś dla dużej firmy technologicznej, w której kierownik był podobno techniczny, a gdy deweloperzy narzekali na nieprzerwane spotkania z 4 różnymi kierownikami projektów każdego dnia, jego odpowiedź była - OK, więc chcesz WIĘCEJ spotkań z kierownikami projektów.
Uważam, że w ciągu ostatnich 10 lat techniczny „talent”, tak jak w rzeczywistości, był niezwykle marginalizowany przez biznesową stronę organizacji oprogramowania i jest to dla nas problem karierą.
Zarządzanie wysoko opłacanymi programistami z niskopłatnymi biznesmenami jest jak wysyłanie swojej młodszej siostry do szkoły oswajania lwów, to po prostu nie działa.
Ale jednym rozwiązaniem, z którym zdecydowanie będę po stronie, jest kłamstwo. Widziałem, jak naprawdę dobrzy programiści próbują odeprzeć menedżerów, wypełniając ich historiami, które z technicznego punktu widzenia nie pozwalają im odejść. Nie rób tego, jeśli to zrobisz, sprzedałeś swoją duszę, a to gorsze niż bzdurna praca.
źródło