Czy tweetowanie od 9 do 5 krzywdzi kandydatów do pracy? [Zamknięte]

11

Jeśli spojrzałeś na przeszłość kandydata i odkryłeś, że ma on 1200 obserwujących na Twitterze i średnio 50 tweetów dziennie (z czego ponad połowa odbywa się w godzinach pracy), czy wpłynęłoby to na twoją decyzję o zatrudnieniu? Jak i dlaczego?

Osobiście byłbym trochę zaniepokojony zdolnością kandydata do skoncentrowania się na wykonywanej pracy, jeśli ciągle sprawdzają swoje „poprawki” przez cały dzień. W zawodach niezwiązanych z technologią wiele firm po prostu blokuje Twittera jako nieistotną rozrywkę. Ale może być użytecznym zasobem --- w szczególności dla programistów. Zastanawiam się tylko, ile to za dużo. W którym momencie staje się czerwoną flagą?

evadeflow
źródło
9
Podejrzewam, że kontekst ma znaczenie. Czy wszystkie są tweetami osobistymi, czy też odnoszą się do poprzedniej pracy?
Jeremy Heiler,
15
To zależy od tego, co mówią, naprawdę. „Uwielbiam tweetowanie zamiast pracować” wpłynęłoby bardziej na moją decyzję niż „Jak wdrożyć tę technologię w tych ramach? #relevanttag” - Twitter nie jest całkowicie nieistotny i bezużyteczny.
John Straka,
5
To bardzo ogólne pytanie i ma niewiele (konkretnie) związek z programistami i branżą programistyczną.
Tim Post
21
Pamiętaj, że jeśli są bezrobotni w czasie rozmowy kwalifikacyjnej, nie musi to oznaczać, że tweetują podczas pracy. (Nie mogę uwierzyć, że bronię tweetów)
GrandmasterB,
16
Nawet jeśli 100% tych tweetów jest poza godzinami pracy, fakt, że ktoś opublikował 50 tweetów dziennie, dramatycznie obniżyłby moją opinię na ich temat.
Carson63000,

Odpowiedzi:

18

Istnieje duża szansa, że ​​nie powinieneś zatrudnić tej osoby. Jeśli jesteś na etapie rozważania, czy ich profil na Twitterze jest wystarczająco dobrym powodem, aby je odrzucić, podejrzewam, że masz dość poważne wątpliwości.

Armand
źródło
Nie ma wątpliwości co do inteligencji kandydata i wszyscy byliśmy pod wrażeniem entuzjazmu i postawy tej osoby. Ale przyspieszenie pracy nad naszym produktem będzie pracą na pełny etat. Będzie polegać na przeczytaniu mnóstwa nudnej dokumentacji, przestudiowaniu źródła, napisaniu programów testowych i zadaniu współpracownikom wielu pytań. Czy znudzą się drobiazgami naszego (stabilnego / wydanego) produktu, jeśli nie jest to coś, w czym mogą pomóc ich ulepszenia?
evadeflow,
21
@evadeflow Brzmi, jakbyś zakładał, co może się zdarzyć (lub nie). Jeśli jesteś zadowolony z poziomu umiejętności i entuzjazmu kandydata wykazanego w wywiadzie, zatrudnij ich.
Adam Lear
Mam blog, który ludzie regularnie czytają, publikuję w pracy, co nie znaczy, że nie mogę wykonywać mojej pracy, a czas pracy programistów i czas pracy są bardzo, bardzo, bardzo niewyraźne.
Dustyprogrammer,
4
Zrób matematykę. 50 „tweetów” czego? Bezmyślne małe wiadomości o śmieciach dziennie. To średnio jeden na 9,6 MINUT podczas 8-godzinnego dnia roboczego. Ta osoba nie może skupić się na niczym. Bez zatrudnienia. Masz niebezpiecznego głupca, który zirytuje wszystkich, z którymi powinni współpracować, a twoim problemem stanie się to, jak się ich pozbyć.
szybko_now
1
@quickly_now: „Masz niebezpiecznego głupca, który będzie drażnić ...” koleś, gdybym mógł, dałbym +1000.
Binary Worrier
16

Nie zniosłbym tego przeciwko nim, ale mógłbym poruszyć to pytanie podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Powiedzmy, że zauważyłeś, że średnio X tweetów dziennie w godzinach pracy i że twój idealny kandydat koncentruje się na pracy podczas pracy. Zobacz, jaka jest ich reakcja / wymówka.

Osobiście, jeśli wiem, że mój szef ogląda moją stronę na Twitterze, z pewnością nie będę ćwierkać w godzinach pracy.

Rachel
źródło
13

Opublikowanie tweeta nie zajmuje dużo czasu: prawdopodobnie mniej niż potrzeba, aby wstać, podejść do chłodnicy wody i nawiązać krótką rozmowę ze współpracownikiem. Tak więc nie widzę udziału w Twitterze jako problemu, dopóki praca jest wykonywana (dobrze i na czas), szczególnie jeśli treść tweeta jest w większości związana z pracą.

Adam Lear
źródło
9

Osoba, która dużo tweetuje, może domyślnie oznaczać, że czyta również wiele tweetów. To sprawia, że ​​zatrudnianie jest jeszcze bardziej niepewne. Dla pracodawcy, który nic nie wie o Twitterze, jest jeszcze gorzej.

Amir Rezaei
źródło
To jest mój problem. Jak zauważyła @Anna, wysłanie jednego tweeta nie trwa tak długo, ale wysyłanie 50 dziennie, plus czas spędzony na czytaniu ... może się sumować.
evadeflow,
1
Prawdopodobnie chciałeś „niejawnie”.
Alex Budovski,
7

Szukasz tej osoby do pracy tylko 9-5? Czy programista naprawdę musi pracować od 9-5 lat? Może chcesz to sprawdzić: http://en.wikipedia.org/wiki/ROWE

Należy skoncentrować się na wynikach pracy, a nie na czasie spędzonym w określonej lokalizacji. Jeśli uważasz, że mogą wykonać pracę, zatrudnij ich.

Czarny lód
źródło
1
Jednym z elementów potrzebnych w większości prac technologicznych jest skupienie się - czas na pracy. Bez względu na porę dnia praca jest wykonywana. Ta osoba nie może się skupić.
szybko_now
4

Właśnie sprawdziłem jedną z moich kolumn TweetDeck:

  • Elijah Manor, 31882 obserwujących
  • Mark Needham, 1832
  • Ron Jeffries, 4657
  • Reginald Braithwaite, 1711
  • Roy Osherove, 4249
  • Phil Haack, 11483
  • Jeremy Miller, 3943

Ok, wystarczy. Nawet nie myśl o wynajęciu któregokolwiek z nich :-)

azheglov
źródło
16
Fakt, że wielcy programiści mają wielu obserwujących, nie oznacza, że ​​kandydat z dużą liczbą obserwujących jest świetnym programistą.
Adam Lear
4
Nie jestem przekonany, że każdy, kto wkłada znacznie więcej wysiłku w mówienie i pisanie o programowaniu niż w programowanie, jest „świetnym programistą”. Zaryzykowałbym przypuszczenie, że nawet niektórzy z tych facetów nie są już tacy wspaniali, jeśli trzeba pisać kod.
Jeremy,
1
Oddelegowany. Stara piła mówi: „Ci, którzy potrafią, robią. Ci, którzy nie potrafią, nauczają”. Ale lubię to mówić inaczej: „Ci, którzy potrafią, projektują. Ci, którzy nie potrafią, konstruują”. Istnieje wyraźna tendencja dla ludzi, którzy potrafią wyjaśnić, jak stworzyć - powiedzmy, system przesyłania wiadomości w przedsiębiorstwie - nie być tymi, którzy faktycznie wykonują pracę. Na pewno szukamy kogoś, kto napisze kod.
evadeflow,
3
Sprawdziłeś liczbę obserwujących, a nie liczbę tweetów dziennie.
Kyralessa
spóźniony komentarz dla wszystkich (wziąłem długie wakacje ze strony): liczba obserwujących nic nie znaczy. Ale umieszczam tę listę jako kontrprzykład w pierwszym akapicie PO („on ma 1200 obserwujących ...”, więc powinienem się martwić). Lepszym wskaźnikiem może być kilka list. Np. Scott Hanselman znajduje się na ponad 3700 listach - taka liczba jest niezwykle trudna do osiągnięcia, chyba że jesteś bardzo dobry.
azheglov,
2

Przypuszczam, że ważne jest, aby wiedzieć, co teraz robi ta osoba? Czy są absolwentami uczelni lub są obecnie bezrobotni? Jeśli tak, to prawdopodobnie mają mnóstwo wolnego czasu. W najgorszym razie wspomnę o tym podczas wywiadu. Co jeśli przestaną tweetować w godzinach pracy, jeśli oznaczałoby to znalezienie pracy? Czy naprawdę byłoby sprawiedliwe, aby po prostu je wyrzucić bez dyskusji z nimi?

Jeśli są obecnie zatrudnieni, może to być bardziej czerwona flaga, ponieważ jeśli tweetują 50 razy dziennie podczas pracy, szanse, że porzucą nawyk, gdy zaczną pracować w Twojej organizacji, nie są duże.

Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi bez większego kontekstu.

prelic
źródło
1

To zależy trochę od pracy. Na przykład, jeśli działają jako ewangelista technologii dla społeczności programistów, może mieć sens sensowanie interakcji z tą społecznością. Podobnie, jeśli byliby typem osoby, która ma wiele projektów do sprawdzenia w ciągu dnia i robiła niektóre z nich w dość publiczny sposób, co również mogłoby być wyjaśnieniem.

Rozumiem uzasadnienia z drugiej strony, które, jak sądzę, są już dobrze ujęte.

JB King
źródło
0

To zależy od rodzaju firmy.

Jak powiedzieli inni, wiele miejsc zablokuje Twittera.

Naprawdę nie ma potrzeby tweetowania godzin pracy i zastanawiałbym się dokładnie, ile tweetów czyta / klika linki itp.

ozz
źródło
0

W którym momencie [użycie Twittera] staje się czerwoną flagą?

Na własną rękę , nie sądzę, że tak. Szukasz kogoś do zrobienia rzeczy dla Twojej firmy. Jeśli to zrobią, będziesz szczęśliwy.

Sam tweet nie jest nawet czerwoną flagą w mojej książce. Niektórzy ludzie są niesamowitymi wielozadaniowcami i rozwijają się, gdy mają siedemnaście różnych rzeczy jednocześnie. Może twój kandydat cały czas ćwiczy na Twitterze, ponieważ nienawidzi swojej obecnej pracy? A może dlatego, że wiąże się to z wieloma nudnymi zadaniami, które należy rozdzielić, aby zachować zdrowie psychiczne?

Oświadczenie: Nigdy nikogo nie zatrudniłem.

Paul D. Waite
źródło
3
Nie ma czegoś takiego jak niesamowity wielozadaniowiec. Zagłęb się w książki Eli Goldblatts na temat pracy i organizacji pracy. Przeczytaj trochę DeMarco ... i wykonaj kilka ćwiczeń, które naprawdę pokazują, że wielozadaniowość jest aktywnie wykorzystywana ... wydajność ludzi przechodzi przez podłogę. Teraz może istnieć jeden lub 2 dziwadła, które są trochę lepsze niż norma, ale jeśli jedyną miarą tej dobroci byłby świergot, to nie dotknąłbym tej osoby biegunem o długości 10 stóp. Niewystarczające informacje, aby kontynuować.
szybko_nie
@quickly_now: Myślę, że w przypadku mniej głębokich zadań związanych z koncentracją niektórzy ludzie wykonują dużo lepiej, ponieważ są bardziej zmotywowani, kiedy mają dużo na raz. Ale jeśli chodzi o programowanie (o tym tutaj mówimy), masz całkowitą rację. Nie sądzę, żebym kogoś zatrudnił, gdyby wystarczył ich strumień na Twitterze.
Paul D. Waite,
0

Jon Skeet tweety około 50 razy dziennie. Tak więc ostateczny wynajem. http://twitter.com/jonskeet

Epaga
źródło
Osobiście nie chciałbym Jona wśród moich subskrypcji na Twitterze :)
alternatywnie
0

Może się to dla mnie liczyć z kandydatem, ale jeśli ma świetną rozmowę kwalifikacyjną, dobre rekomendacje i wygląda na przygotowanego do pracy, postaram się nie pozwolić mu odejść.

maz3tt
źródło