Jak obchodzić się z ludźmi, którzy leżą na swoim CV [zamknięte]

72

Przeprowadzam wywiady techniczne, aby obsadzić kilka pozycji .NET. Wiele osób, z którymi przeprowadzam wywiad, naprawdę dobrze zna platformę .NET, ale uważam, że co najmniej 90% upiększa swój zestaw umiejętności od „trochę” do „dość drastycznie”. Czasami wytwarzają umiejętności odpowiednie do stanowiska, o które się ubiegają, a czasem nie.

Większość ludzi, z którymi rozmawiam, nawet najbardziej skandaliczni kłamcy, nie są oszustami. Chcą po prostu wyróżnić się z tłumu, więc dodają kilka modnych słów w swoim życiorysie, takich jak „JBoss”, „LINQ”, „serwisy internetowe”, „Django” lub cokolwiek innego, aby po prostu wzmocnić swoje umiejętności i pozostać konkurencyjnym.

(Można się zastanawiać, czy osoba, która kłamie na temat tych umiejętności, po prostu blefuje podczas wywiadu technicznego. Moje wywiady obejmują dużo praktycznego kodowania i rozwiązywania problemów - ludzie, którzy próbują blefować, zbombardują praktyczną część kodowania w ciągu pierwszych 3 minut.)

Są to dwa pytania otwarte, ale naprawdę pomogłoby mi to, gdy przekażę moje rekomendacje kierownikom ds. Zatrudnienia:

  1. Jeśli chodzi o etykietę wywiadu, czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że posiada? Czy mogę to zrobić, aby kandydat nie czuł się niekomfortowo?

  2. Jeśli chodzi o ostateczną decyzję, czy powinienem polecić kandydatów, którzy naprawdę kwalifikują się na stanowiska, o które się ubiegają, nawet jeśli sfabrykowali część swoich umiejętności?

Julia
źródło

Odpowiedzi:

83

Czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że ma?

Dlaczego?

Aby ustalić, czy to gruby kłamca? Czy ich upokorzyć? Lub udowodnić swoją całkowitą wyższość techniczną?

Lub podjąć decyzję o zatrudnieniu?

Pamiętaj, aby rozróżnić między robieniem dobrych rzeczy w zatrudnianiu a szarpaniem się na temat niuansów na czyimś CV.

Niektórzy mówią „doświadczeni”, ale chcielibyście, żeby powiedzieli „narażeni”. Czy to czyni ich złymi kłamcami? Czy to oznacza, że ​​ich definicja doświadczenia nie jest tak bogata, różnorodna i głęboka jak twoja?

Jeśli podejrzewasz, że kłamią - z tego powodu byłaby to zła decyzja o zatrudnieniu - pamiętaj o swoim prawdziwym celu.

Po prostu podejmujesz decyzję o zatrudnieniu.

Jeśli są wielkimi grubymi kłamcami, nie zatrudniaj ich.

Jeśli uważasz, że „przecenili” swoje doświadczenie, być może twoje użycie słów jest tak samo złe, jak ich. Czy to ma znaczenie? Czy trzeba je przekonwertować na sposób pisania CV? Czy możesz po prostu określić, co rozumieją przez słowa, których używają?

Jeśli nie jesteś pewien, sprawdź ich doświadczenie. Nie musisz sprawiać, by ktoś czuł się niekomfortowo, aby uzyskać sensowną, przydatną ocenę swoich umiejętności.

S.Lott
źródło
2
Ogólnie rzecz biorąc, kiedy rozmawiam z ludźmi, lubię ich techniczne zaplecze. Natknąłem się na faceta, który umieścił JBossa w jego życiorysie, co jest dość ciężką technologią, więc poprosiłem go, aby opisał aplikacje, które z nim napisał - okazuje się, że nie mógł nawet zdefiniować, co to jest, i (cd. .)
Juliet,
3
(...) był zawstydzony, że został zdemaskowany. Ups! Nie moja intencja. Jednak z perspektywy zatrudniania zróżnicowany zestaw umiejętności może wpływać na wynagrodzenie danej osoby - dobry blef może być w stanie utorować sobie drogę do stanowiska wyższego szczebla, a firma uzyskuje mniejszy zwrot z inwestycji za zatrudnienie faceta.
Juliet
3
Z mojego doświadczenia wynika, że ​​skromność w CV jest złym pomysłem. Nie martwiłbym się tym, że ktoś byłby tak przychylnie nastawiony do siebie, bez faktycznej nieuczciwości.
David Thornley,
3
+ odpowiedź: rozmawiałem na ten temat z rekrutami, którzy chcieli, żebym przechodził do CV osoby po linii, aby sprawdzić, czy sprawdził się jej zestaw umiejętności. Chcieli nawet, żebym zastraszał ludzi, prosząc ich o skreślenie wszystkiego w swoim życiorysie, co „mogło zostać zawyżone”. (ciąg dalszy ...)
Juliet,
2
@sleske: Dobra rada, ale „zbudowany” może być zbyt niejasny. Należy opisać poprawną kombinację „Zaprojektowany”, „Zakodowany”, „Testowany”, „Wdrożony na serwerze internetowym” itp.
S.Lott,
63

Musisz założyć, że każdy, kto twierdzi, że wie cokolwiek w swoim CV, kłamie. Istnieje wiele różnych definicji „doświadczonych” lub „płynnych” i dopóki nie zgodzisz się z nimi, roszczenia do CV są bez znaczenia. Jedyne, na co powinieneś zwrócić uwagę, to to, co zrobili w przeszłości i czy to oznacza, że ​​będą w stanie pomóc Twojej firmie w przyszłości. Celem rozmowy jest ustalenie, co faktycznie zrobili i jak to będzie miało zastosowanie do pracy, dla której przeprowadzasz z nimi wywiad.

Biorąc to pod uwagę, jeśli ktoś jest oczywiście dobrym kłamcą, wyślij go do sprzedaży :)

twk
źródło
16
Nie można oczywiście być dobrym kłamcą. To oksymoron. Lub najbliższa postać retoryczna.
Adriano Varoli Piazza
10
+1 za żart ze sprzedaży. To był żart, prawda? Dobrze...? -krzyk za ludzkości- ;-D
Adam Davis
1
++ tylko dla ostatniego zdania :)
8
Przedstawiciel handlowy na telefon: „Możemy to zrobić”, patrzy na programistę z wyraźnym potrząsaniem głową, nie możemy !! !!, „możemy to zrobić i skończymy tydzień wcześniej”
3
Jeśli wszyscy leżą na życiorysie, to po co prosić o życiorys?
Robert Harvey
31

1) Jeśli chodzi o etykietę wywiadu, czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że posiada? Czy mogę to zrobić, aby kandydat nie czuł się niekomfortowo?

Nie. Dowiedz się, że posiadają umiejętności potrzebne do pracy, którą musisz wykonać (a jeśli są „inteligentni i wykonują zadania”).

2) Jeśli chodzi o ostateczną decyzję, czy powinienem polecić kandydatów, którzy naprawdę kwalifikują się na stanowiska, o które się ubiegają, nawet jeśli sfabrykowali część swoich umiejętności?

Tak. Następnie wyśmiewaj się z nich bezlitośnie około miesiąc po tym, jak zaczęli pracować jako współpracownicy. Zakłada się, że kłamali o znajomości Javy, a nie kłamali o uzyskaniu stopnia magistra.

Nie pracowałem z C od kilku lat, a jeśli usiądę z terminalem i gcc i spróbuję coś w nim napisać, będę google co 5 minut. Gdybym musiał napisać kod C na tablicy, zapomniałbym wszelkiego rodzaju rzeczy, takich jak to, co malloc zwraca, gdy się nie powiedzie, lub właściwa składnia do deklarowania typedef. Nadal czuję, że znam C i nadal umieszczam to w moim CV. Nie sądzę, że „kłamię”, to po prostu napisanie akapitu dla każdego języka w moim życiorysie, wyjaśniając moje doświadczenia z nim, a to, jak jestem poza praktyką, jest niepraktyczne.

Tom Ritter
źródło
1
Opierając się na opisie swojej wiedzy C, nie jesteś „doświadczony” z C, a zatem nie powinien być w twoim życiorysie, chyba że powiesz, że jesteś tylko „zaznajomiony” z tym.
Robert Harvey
16
Nie zgadzam się z Robertem - jeśli ktoś ma 10-letnie doświadczenie z C, ale od kilku lat robi inne rzeczy, spodziewałbym się, że będzie zardzewiały z C, ale będzie w stanie bardzo szybko wrócić do prędkości. Jak jazda na rowerze.
czerwony brud
@ red-dirt: Dokładnie. Więc w CV możesz napisać „C: Built xx app jako główny programista, 1998-2005”. Następnie czytelnik może ocenić, czy to już za dawno, czy nie. Jeśli regularnie sprzątałeś, np. Uczestnicząc w darmowym projekcie SW, możesz dołączyć coś w rodzaju „Współpraca w darmowym projekcie SW XY, 2006-2011”. To pokazuje, że chociaż nie używałeś go profesjonalnie, zachowałeś tę wiedzę.
śleske,
@RobertHarvey: Co do „doświadczenia” vs. „znajomego”: Jak zauważyły ​​inne komentarze, problemem jest brak uniwersalnej definicji tego, co oznacza „doświadczenie” (choć istnieje niejasny konsensus). Jeśli używasz go przez miesiąc, czy jest to „doświadczenie” czy „znajome”? Co około 6 miesięcy, 1 rok, 3 lata? Dlatego najlepiej unikać tych etykiet i po prostu wymienić swoje wrażenia.
śleske,
27

Zasadniczo nie dbam zbytnio o konkretne zestawy umiejętności wymienione w CV. Po prostu pytam ich o pracę, którą wykonali / wykonali. Słowo pasujące do wznowienia jest niefortunne dla wszystkich zainteresowanych i winię rekrutujących.

Jeśli dana osoba rażąco kłamie na temat doświadczenia, to oczywiście należy rozważyć, czy jest ona dla Ciebie odpowiednia.

Nigdy tak naprawdę nie pozwalam, aby określone słowa kluczowe, akronimy i języki przeszkadzały w zrozumieniu osoby, która jest dobra do zatrudniania. Ludzie w naszej dziedzinie powinni umieć uczyć się i rozwiązywać problemy. Znajomość konkretnej technologii nie jest wielkim problemem, moim zdaniem zatrudnienie do określonego zestawu umiejętności nie jest dobrą praktyką.

Tim
źródło
Zgadzam się, pytając o to, co ktoś zrobił w przeszłości, jest jednym z najlepszych sposobów, aby wiedzieć, czy wiedzą o czym mówią. Dodatkowo, im więcej szczegółów zapytasz o projekt, tym bardziej prawdopodobne jest, że ktoś, kto kłamie, wpadnie w poślizg.
rjzii
1
Prawie zawsze się zgadzam. Nie zgadzamy się, gdy decydujemy, że potrzebujemy kogoś do zupełnie nowej dziedziny techniki, której jeszcze nie znamy. Wtedy modne słowa stają się ważne - niestety nie jesteśmy w stanie osądzać prawdy po zdobieniu.
MarkJ
2
Knowing a specific technology is not a big deal, hiring for a specific skillset is not a good practice..Ale pracodawcy i tak to robią.
Robert Harvey
@Robert - Oczywiście, że tak. To jest bardzo powszechne.
Tim
27

Oto moje magiczne pytanie, aby rozwiązać przesadne roszczenia.

Umieściłeś tutaj [wstaw technologię] w swoich umiejętnościach ... Jak dobrze czujesz się, odpowiadając na pytania techniczne?

Uczciwi kandydaci powiedzą ci wprost, jeśli nie pracowali nad tą technologią przez pięć lat, lub tylko mieli podstawową wiedzę lub studiowali to na studiach 12 lat temu i prawie nic nie pamiętają (i to jest w porządku dla mnie)

W takich przypadkach nie mam problemu, żeby sobie z nimi poradzić, a nawet pominąć tę część rozmowy, jeśli nie jest to kluczowe dla umiejętności potrzebnych do pracy.

Ale jeśli kandydaci powiedzą mi, że czują się komfortowo z technologią, lepiej będą mogli odpowiedzieć na te pytania.

Kena
źródło
2
Pytania techniczne mogą pokazać tylko, że znasz dokładny punkt. Zacznę od „Gdzie / Jak wykorzystałeś [wstaw technologię]?” aby uzyskać przegląd doświadczenia. A potem zadawaj pytania techniczne.
1
Celem tego pytania jest przede wszystkim umożliwienie wyjścia uczciwemu skądinąd kandydatowi, który przekroczył swoje umiejętności w zakresie niektórych technologii. Zapytam także o projekty wykorzystujące tę technologię, przykłady architektur itp.
21

Szukacie złej rzeczy.

Musisz szukać ludzi Smart & Gets Things Done , a nie tych , którzy znają drobiazgi standardu C ++, ponieważ nie muszę wykręcać kodu u moich prawdziwych ludzi pracy .

Pracowałem w dużej firmie raz (nigdy więcej) ... przez nieco ponad rok (czułem się jak 10) ... Wiem, jak izolowani są większość z tych facetów od faktycznego tłumaczenia kodu na wypłatę.

Poza polityką, wszystko było miłe i schludne, aby móc siedzieć i spędzić tydzień debatując nad wzorcem projektowym lub sprawdzając, co standard mówi o xyz ...

Spróbuj przenieść tę grę do startupu (nie finansowanego przez VC), gdzie jesteś jednym z jednocyfrowych pracowników, i przekonaj się, jak dobrze to idzie.

Ty: Nie wdrożyliśmy tej nowej funkcji, ponieważ pracujemy nad zaletami NoSQL vs. Sharding vs. bla bla bla

Właściciel: Och ... kiedy rozmawiałem z Tobą w sprawie sprzedaży w BigCo, myślałem, że jasno wiedzą, w jaki sposób potrzebują tej funkcji, aby przejść dalej? PS: Nie spłacaj czeku w tym tygodniu. Potrzebowaliśmy tej sprzedaży, aby utrzymać dodatni przepływ gotówki. PPS: Wyjdź.

Przychodzisz do świata startupów, wtedy będziesz musiał mieć dostęp do kilkunastu różnych technologii, wszystko w tym samym tygodniu, jeśli nie dzień, aby móc zacząć działać. Tuning Apache? Czek. HTML / CSS? Czek. Wątek w C ++ / Win32? Czek. Czy teraz działa on w systemie Linux / POSIX? Czek. Wymienić cholerną płytę główną? Czek.

Oto różnica między programowaniem a prawdziwą inżynierią

Kiedy pracowałem jako freelancer, pomyślałem o zostaniu Certyfikowanym „Partnerem” MS. Pamiętam, jak otrzymałem listę przykładowych pytań i zastanawiałem się, jak absurdalnie byli w stanie dostarczyć produkt. Rzeczy takie jak dodawanie do kontenera listy , a następnie 4 lub 5 wielokrotnych wyborów z nieco inną składnią.

To tak, jakby zapytać inżyniera budownictwa, czy mógłby rozwiązać problem drogowy na drodze za pomocą jakiegoś FORTRANA zamiast ich niezawodnego HP. Zatrudniając inżyniera budownictwa, licencjonowanego, wiesz, że potrafią ustalić prawidłowe nachylenie drogi - nie drażnij się, jeśli użyli liczydła lub musieli sprawdzić formułę.

Aby powiązać to z powyższym przykładem, mam dyplom z informatyki ... WIEM, kiedy problem wymaga struktury listy i WIEM, jak ją wdrożyć , a nie tylko ją nazwać . Ponieważ jednak musiałem używać list w pół tuzinie języków, prawdopodobnie zepsuję składnię, jeśli będę musiał ją umieścić na tablicy zamiast polegać na inteligencji.


Czytanie tych odpowiedzi sprawia, że ​​cieszę się, że pracuję we własnej firmie, zamiast próbować skakać przez obręcze jak wyszkolona dziwoląg cyrkowy, aby zadowolić przypadkowe pomysły programisty dotyczące zatrudniania.

czerwony brud
źródło
3
Dałbym ci ponad jedenaście miliardów za tę odpowiedź, gdybym mógł! :-)
Brian Knoblauch
2
Chcę pracować dla Twojej firmy ...
UmNyobe,
11

Jeśli chodzi o pytanie 1, to ich wina, jeśli czują się nieswojo z powodu kłamstwa. Spróbuj za wszelką cenę ustalić, czy posiadają umiejętności, które rzekomo posiadają. W przeciwnym razie będziesz mieć wieczny problem (w przeciwieństwie do rozwiązywania problemów;)) w Twojej firmie.

Jeśli chodzi o pytanie 2, jeśli sfabrykują je na podstawie CV, jak możesz im ufać, że nie będą kłamać na temat innych części zadania, na przykład, jeśli NAPRAWDĘ naprawiono błędy w nowej wersji, gotowe do przejścia do zmaltretowanego klienta.

Kiedy nie wiem, o co pytano podczas wywiadu, stanowczo stwierdzam, że nie wiem. W listach przewodnich wyjaśnię, że nie spełniam wymagania nr 34 z 184 technologii, o które proszą :)

HardCode
źródło
4
Jedną z rzeczy, które odkryłem po przeczytaniu wielu życiorysów, a następnie poznaniu ludzi, leżenie w twoim życiorysie jest podobne do przekraczania prędkości; gdzieś na północ od 98% kandydatów leży trochę, a uczciwi gracze są atakowani przez uszkodzony system. Podobnie jak przekraczanie prędkości, przeszkadzasz tylko wyeliminowaniu najgorszych przestępców.
Colin Pickard
2
Jeśli proszą Cię o spełnienie zasady nr 34, możesz wysłać swój „inny” list motywacyjny.
intuicyjnie
11

Zakładając, że kłamstwo jest poważne ... (np. Mam 12-letnie doświadczenie z c ++)

Odrzuć je. Jeśli ktoś celowo leży na swoim życiorysie, nie będę się zbytnio martwił o jego wygodę. Zatrudnienie kłamcy może spowodować znaczne straty finansowe.

Jeśli ktoś nie ma problemu z leżeniem w innych obszarach, nie ma żadnego problemu z leżeniem. Z pewnością nie chciałbym zatrudniać nikogo, kto uważa, że ​​okłamanie potencjalnego pracodawcy jest dopuszczalne.

Zakładając, że kłamstwo nie jest takie poważne ... (np. Piszę tylko prawidłowe znaczniki / css)

Oparłbym zatrudnienie na ich portfolio. I naprawdę jestem pedantem do standardów, ale można znaleźć target = „” w jednym z moich XHTML 1.0 Strict projektów od czasu do czasu.

Sampson
źródło
Prawdopodobnie cały czas kłamiesz!
Joe Phillips
10

Mam małą tolerancję na tego rodzaju rzeczy. Jeśli ktoś szybko i luźno gra z prawdą przed zatrudnieniem, nie ma powodu sądzić, że po zatrudnieniu będzie skrupulatnie zgodny z prawdą .

To powiedziawszy, mam tendencję do ignorowania typowej sekcji umiejętności pisania alfabetu w życiorysie. Wszyscy rozumieją, że chmura akronimów jest przeznaczona dla oprogramowania do wznawiania, a nie dla ludzi. Skupiam się na umiejętnościach faktycznie związanych z osiągnięciami lub związanymi z pracą.

Jeśli chodzi o pytanie nr 1 ( ile / trudność do zbadania ) ... nie przejmuj się komfortem kandydata, ponieważ rozmowy kwalifikacyjne są z natury niewygodne. I powinni być przygotowani na pytania dotyczące wszystkiego, co postanowią umieścić w swoim CV. Najpierw bym się martwił o te rzeczy, które najbardziej pasują do pracy, ale gdybym „wąchał szczura”, zbadałbym to również.

Odnośnie pytania nr 2 ( polecam wykwalifikowanego kłamcę ) ... kwalifikowanego czy nie, jeśli popełnię poważne kłamstwa. Zdolność techniczna nie jest jedynym czynnikiem. Pamiętanie Joela Spolsky'ego o zatrudnianiu ( tutaj , na dole) ...

Jeśli masz problem z podjęciem decyzji, istnieje bardzo proste rozwiązanie. BRAK WYNAJMU. Po prostu nie zatrudniaj ludzi, których nie jesteś pewien.

tomjedrz
źródło
8

Jeśli wspominasz, że wynosi co najmniej 90%, najlepszą odpowiedzią jest: „Zrób krok”. Ludzie mają wiele powodów, zarówno dobrych, jak i złych, aby upiększyć swoje CV ponad ścisłą prawdą.

Podczas przeprowadzania wywiadów widzę CV jako mapę drogową do pytań, które zamierzam zadać. Jeśli rozmówca nie może na nie odpowiedzieć, tak naprawdę nie martwię się, czy to kłamstwo, złe umiejętności komunikacyjne, nerwowość czy luka w prawdziwej wiedzy. Nie mogę tyle zgadywać.

Ze względu na to pytanie zastanówmy się, co oznacza zła odpowiedź. Czasami odpowiedź jest tak z gruntu błędna lub pozbawiona informacji, co wyraźnie wskazuje, że rozmówca nie zna tematu. Ale nawet to nie oznacza, że ​​nigdy nie pracowali z tą technologią.

Na przykład mam dziesięć lat pracy z SQL Server w moim CV. Obecna aplikacja, którą buduję i obsługuję przez prawie pięć z tych lat, ma bazę danych SQL Server na zapleczu, ale używamy jej bardzo rzadko. Prawdopodobnie spędziłem mniej niż czterdzieści godzin na bieżącym pisaniu ofert pracy procedur przechowywanych lub ADO.net. Oczywiście moje umiejętności uległy atrofii, ale to nie znaczy, że moje CV jest kłamstwem.

Jedyny raz, gdybym martwił się leżeniem na CV, jest to, że jest to jawnie patologiczne. Pracowałem z jednym facetem, który twierdził, że jest byłym Green Beretem. Roszczenie nie wiązało się z żadną korzyścią w zatrudnieniu i wspominał o nim przynajmniej raz w tygodniu. W końcu, po tym jak został zwolniony za inne rzeczy, udowodniono, że tak nie jest. Tego rodzaju kłamstwo jest potencjalnie niebezpieczne. Nie jest twierdzeniem, że dwa lata pracy w C ++, gdy używasz go tylko w projektach hobbystycznych, pod warunkiem, że potrafisz wykazać umiejętność współdziałania z twoim roszczeniem, nie jest.

Tak - ten Jake.
źródło
6

Trochę kruszenia może być w porządku. Dodanie „Scali”, jeśli twoje umiejętności Scali są mierne (zakładając, że Scala jest dość peryferyjną umiejętnością w pracy, o którą się ubiegasz) prawdopodobnie nie jest tak złe, jak twierdzenie, że jeśli nie wiesz nic na ten temat. Znacznie gorzej, jak sądzę, byłyby umiejętności dmuchania, które są kluczowe dla koncertu. Tworzenie poprzednich pozycji jest również znacznie gorsze i (słyszałem) może być podstawą do wypowiedzenia w niektórych miejscach, jeśli się dowiesz.

Ja osobiście nie lubię pracować ze współpracownikami, którzy blefowali i dostają wynagrodzenie za to, co dostaję. Na szczęście wydaje się, że stało się to znacznie mniej rozpowszechnione od końca boomu.

Jeśli chodzi o dyskomfort, uważam, że wszystko, o co chcesz zapytać, jest uczciwą grą i powinno zostać zaakceptowane jako takie, o ile nie jest to albo nielegalne (pytania osobiste i tak dalej) i dopóki nie jesteś nieuprzejmy. Kiedy jestem w wywiadzie i zadaję pytanie, to nie jest niczyja wina, tylko moja.

Steve B.
źródło
6
  1. Jeśli chodzi o etykietę wywiadu, czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że posiada? Czy mogę to zrobić, aby kandydat nie czuł się niekomfortowo?

    Tak - poproś ich o opisanie wcześniejszych projektów. Nie musisz wchodzić w naprawdę krwawe szczegóły, ale możesz przynajmniej poprosić ich o opisanie projektu, w którym wykorzystali te umiejętności lub interfejsy API. Nie muszą mieć zapamiętanego interfejsu API, ale powinni być w stanie udzielić uzasadnionej odpowiedzi, która pokazuje, że znają interfejs API i do czego służy.

    To powiedziawszy, wielu kandydatów wymienia umiejętności, na które mają jedynie niewielką ekspozycję, co jest całkowicie w porządku, pod warunkiem, że zapytają ich o swoje doświadczenie. Jeśli nie podadzą swojego poziomu doświadczenia w życiorysie, jest to wybaczalne, ale kandydaci powinni być uczciwi, kiedy ich o to pytają.

    To, na co chcesz uważać, to ludzie, którzy rażąco próbują wprowadzić Cię w błąd, aby znaleźć pracę. Jeśli powiedzą, że są ekspertami w programowaniu w C ++, ale nie potrafią inteligentnie mówić o dużym projekcie, który zrealizowali w języku, oznacza to, że masz problem.

  2. Jeśli chodzi o ostateczną decyzję, czy powinienem polecić kandydatów, którzy naprawdę kwalifikują się na stanowiska, o które się ubiegają, nawet jeśli sfabrykowali część swoich umiejętności?

    Nie. Jeśli rażąco kłamali o czymś w swoim życiorysie, musisz się zastanawiać, o co jeszcze będą kłamać. Uczciwość powinna być najwyższym priorytetem. Będziesz miał tę osobę przez jakiś czas i zapewne zapłacisz jej dużo pieniędzy. Upewnij się, że jest to ktoś, z kim naprawdę chciałbyś pracować! Zaoszczędzi ci pieniądze i energię na dłuższą metę.

Todd Gamblin
źródło
„inteligentnie mówiąc o dużym projekcie” ... Po pierwsze, większość projektów, nad którymi pracowałem, są własnością firmy, dla której je napisałem i nie jest moim biznesem omawianie ich z nowym pracodawcą. Najlepsze, co mogę zrobić, to wybrać niewielki podzbiór dużego problemu, który jest dość ogólny, i przedyskutować, jakie problemy były zaangażowane i jak je rozwiązać i dlaczego wybraliśmy zastosowaną metodologię. Byłoby użyteczne, gdybyśmy mogli lepiej przygotować się na rozmowy kwalifikacyjne. W niektórych dali nam ćwiczenia programistyczne do wykonania przed wywiadem.
CashCow
@CashCow - Jeśli jest jedna rzecz, którą powinieneś zrobić przed rozmową, to przygotować się na tego rodzaju pytania. Mówienie o projekcie jest czymś, co powinieneś być w stanie zrobić dość łatwo przy niewielkiej pracy przygotowawczej (ponieważ, nie wiem ... pracowałeś nad nim?) I odpowiadać na swój wkład w projekt bez zagłębiania się w delikatne szczegóły. Jeśli nie możesz rozmawiać o projektach, które wykonałeś, to tak naprawdę są tylko dwa ważne powody: albo jesteś na NDA, albo masz przypadek złej autorefleksji. Tylko jedna z nich jest oznaką złej cechy charakteru.
Spoike,
5

1) Jeśli chodzi o etykietę wywiadu, czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że posiada? Czy mogę to zrobić, aby kandydat nie czuł się niekomfortowo?

Może to zależeć od określenia, czy znają wszystkie umiejętności, czy nie. Jedną rzeczą do zapamiętania podczas rozmowy jest to, że ludzie się denerwują i mogą coś spieprzyć lub zapomnieć o tym, nawet jeśli znają to jak własną kieszeń. Jest to normalne i jeśli nie wykażą oni wiedzy w zakresie innych powiązanych pytań, powinieneś dać im wątpliwości. Zasadniczo nie będziesz w stanie udowodnić, czy ktoś ma wszystkie umiejętności, które posiada, czy nie w ograniczonym czasie rozmowy. Skoncentruj się na tym, co uważasz za przełamujące układ, jeśli nie mają tych umiejętności, i wróć do pozostałych, jeśli masz czas.

2) Jeśli chodzi o ostateczną decyzję, czy powinienem polecić kandydatów, którzy naprawdę kwalifikują się na stanowiska, o które się ubiegają, nawet jeśli sfabrykowali część swoich umiejętności?

Nie jestem pewien, czy rozumiem twoje pytanie, ponieważ jeśli ktoś jest naprawdę wykwalifikowany do tej pracy, to prawdopodobnie nie pomyślisz, że sfabrykował część swoich umiejętności itp.

Należy również pamiętać, że niektóre osoby definiują „doświadczenie w” inaczej niż inne. Dlatego musisz zapytać ludzi, ile doświadczenia w czymś mają, gdzie oceniliby swoją wiedzę na temat tej umiejętności i kiedy ostatnio ją wykorzystali. Istnieje wiele umiejętności, które możesz wykorzystać, zdobądź dużą wiedzę (np. Programowanie w języku C), a następnie nie używaj ich przez jakiś czas. Jeśli rozmówca jest przekonany, że wróciłby w rytmie w dość krótkim czasie (lub przed faktycznym dniem rozpoczęcia, pamiętaj, że osoba, która otrzyma ofertę pracy, może nie rozpocząć od razu i może mieć wystarczająco dużo czasu na przygotowanie się przed pierwszego dnia pracy), powinieneś dać im wątpliwości, czy Twoje ogólne wrażenia z rozmowy kwalifikacyjnej są pozytywne.

rjzii
źródło
3

Niestety w wielu przypadkach ludzie uważają, że muszą upiększyć swoje CV, aby nawet zostać uwzględnionym na stanowisku, o którym wiedzą, że są kwalifikowani. Powodem jest to, że wiele CV musi przedostać się przez osobę do spraw HR, zanim dotrze do menedżera ds. Zatrudnienia, a pracownicy działu HR filtrują rzeczy, które często są niepraktyczne. Na przykład ponad 10 lat doświadczenia w języku, który istnieje tylko od 5 lat.

W swoim życiorysie wymieniam wiele rzeczy, z którymi mam tylko znajomość, a podczas wywiadu powiem ankieterowi, że „jestem z nimi zaznajomiony”, ale nie jestem ekspertem. Moja wiedza specjalistyczna leży w takim i takim obszarze. Potem pozwalam im decydować, czy tego chcą, czy nie.

Oczywiście zwykle nawet nie pójdę na rozmowę kwalifikacyjną, chyba że sądzę, że szukają mojego podstawowego zestawu umiejętności. Nie chcę marnować czasu na rozmowy o pracę, o której wiem, że nie mam kwalifikacji.

Erik Funkenbusch
źródło
2
  1. Nie. Testuj je tylko na umiejętnościach związanych z pracą.
  2. Jeśli to małe zdobienie, polecam je. Jeśli to oburzające, nie rób tego.

Moje rozumowanie

W Pragmatycznym myśleniu i uczeniu się (Andy Hunt. Jeden ze współautorów The Pragmatic Programmer ) Andy wspomina o badaniu, w którym badania wykazały, że większość ludzi nieświadomie przesadza ze swoimi umiejętnościami. Odkryli, że ludzie naprawdę myśleli, że ich umiejętności są tak dobre. Jeśli dobrze pamiętam, Andy wskazał więcej niż jedno badanie, które to potwierdziło.

Andy wskazuje również, że zostanie guru w każdej konkretnej umiejętności. Większość ludzi zajmuje 10 lat. Odniósł się do kilku znanych osób z różnych dziedzin. Właśnie dlatego lubię te skale 1-10. Mam tendencję do umieszczania liczby lat, które mam doświadczenie w umiejętnościach z jakąś wagą w taki czy inny sposób. Problem polega na tym, że lubię je, ale osoby przetwarzające aplikacje uważają, że nie mam wystarczającej wiedzy.

JJ
źródło
2

Myślę, że ważne jest, aby zdawać sobie sprawę, że to nie ich wina. Niektóre agencje rekrutacyjne w moim regionie są znane z tego, że nieco upiększają CV swoich klientów.

Kaz Dragon
źródło
1

1) Jeśli chodzi o etykietę wywiadu, czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że posiada? Czy mogę to zrobić, aby kandydat nie czuł się niekomfortowo?

Nie powinieneś się martwić, jeśli ma umiejętności, których potrzebujesz?

2) Jeśli chodzi o ostateczną decyzję, czy powinienem polecić kandydatów, którzy naprawdę kwalifikują się na stanowiska, o które się ubiegają, nawet jeśli sfabrykowali część swoich umiejętności?

Oczywiście zależy od tego, jak poważne jest to kłamstwo.

bezpośrednio
źródło
1

W rozmowie telefonicznej można wspomnieć, że wywiad na wyższym poziomie będzie zawierał wiele praktycznych ćwiczeń z kodowania. To powinno wystraszyć większość ludzi próbujących się przebić.

Gulzar
źródło
1

W rozmowie technicznej nie można się wiele dowiedzieć o kandydacie. (To jeden z powodów, dla których jest tak wiele pytań dotyczących rozmowy kwalifikacyjnej).

Ale możesz dowiedzieć się, czy ktoś jest kłamcą. Próbuję wymyślić pozytywną stronę pracy z kłamcą i naprawdę nie mogę.

Robert Rossney
źródło
1

Odnośnie # 1.

Nie robię tego aktywnie, ale jest to efekt uboczny mojej techniki wywiadu. Zwykle patrząc na CV staram się znaleźć jakiś najnowszy projekt, o którym mam przynajmniej minimalną wiedzę. Później spędzam trochę czasu, szukając go w Internecie przed wywiadem. Używam tego projektu jako lodołamacza do wywiadu. Odkryłem, że ludzie mają tendencję do relaksu, jeśli mówisz o temacie, który jest im znany. Projekty seniorów są czymś, z czego ludzie są zarówno zaznajomieni, jak i dumni. O wiele lepsze niż rzucanie mi prawdziwych pytań od razu.

Efektem ubocznym tego jest to, że zazwyczaj mogę szybko wyliczyć, kto kłamał, a kto nie o ich starszym projekcie. Jeśli wykonasz 5-10 minut badań, zwykle możesz wykorzenić rażących kłamców.

Chodzi jednak o to, że nie optymalizuję mojego wywiadu dla kłamców. Optymalizuję go dla uczciwych ludzi, którzy szukają wartościowej pracy (i być może trochę się przeciągnęli).

Odnośnie # 2.

Klasyfikuję to na dwa sposoby: 1) ludzie, którzy zawyżają swoje CV i 2) ludzie, którzy odważnie kłamią. Ludzie, którzy należą do kategorii nr 2, nie podniosą dla mnie aprobaty. Nie obchodzi mnie, jaki jest ich poziom umiejętności. Nie możesz pracować z ludźmi, którym nie możesz zaufać. # 1 z jakiegoś powodu tak naprawdę nie przeszkadza mi zbytnio.

JaredPar
źródło
1

Joel Test nr 11 zawsze działa dla mnie: „Czy nowi kandydaci piszą kod podczas rozmowy kwalifikacyjnej?” http://www.joelonsoftware.com/articles/fog0000000043.html

robi
źródło
+1 Jeśli kłamią, w tym momencie wszystko się rozpadnie. Pozwoli ci to skoncentrować się na procesie decyzyjnym rozmówców i jakości ich rozwiązań.
John MacIntyre,
Najlepiej powinni napisać go przed wywiadem lub umieścić w pokoju z komputerem i kompilatorem, aby go napisać, nie spodziewając się, że napisze to na tablicy lub kartce papieru.
CashCow
1

Większość techników w pewnym stopniu zawyża swoje kwalifikacje, ale musisz odróżnić pozytywny obrót od zwykłego kłamstwa.

Gdybym przeprowadzał wywiad z kimś, kto ma doświadczenie w programowaniu w Javie, niekoniecznie oczekiwałbym od niego odpowiedzi na subtelne pytania dotyczące ezoterycznych funkcji lub standardów. Gdyby jednak po kilku pytaniach stało się oczywiste, że ich doświadczenie polegało na graniu w języku przez dwadzieścia minut, znalazłbym grzeczny sposób na zakończenie wywiadu i przejście do dalszej części.

Notatka: Nienawidzę wywiadów, które dają mi głupie testy programistyczne. Kiedy zdałem „młodszego”, uznałem za obraźliwe, że muszę udowodnić, że jestem trywialny. Ponadto przychodzę na wywiady w trybie „konwersacji”, który bardzo różni się od trybu „głębokiego myślenia”. Zmiana kontekstu jest zakłócająca (albo zdaję test, ale nie zaliczę reszty wywiadu lub odwrotnie). Ogólnie udam, że wypełniam kod i wychodzę tak szybko, jak to możliwe. Jeśli firma nie ma jeszcze kogoś, kto mógłby stwierdzić, czy jestem dobry, to prawdopodobnie nie chcę tam pracować (chyba, że ​​jestem odpowiedzialny).

Paweł.

Paul W Homer
źródło
1

Nie zgadzam się, wszystko, co umieścisz w swoim życiorysie, to gra. Jeśli nie dotyczy pracy, nie dodawaj jej. Nie poprawi to twojego wyglądu, ponieważ zrobiłeś COBOL dla szkolnego projektu.

O kłamstwie. Słyszałem gdzieś, że będziesz kłamać / upiększać trzy razy w dziesięciominutowej rozmowie. Nie każdy, kto kłamie, jest złym człowiekiem. Ta osoba może być szybkim badaniem i może uczyć się szybciej niż jedziesz autostradą. Pracowałem z tymi ludźmi.

Byłbym bardziej zaniepokojony kimś, kto skłamał na temat poświadczeń, niż o 6 lat doświadczenia w LINQ. Zapytaj siebie, jak to wpływa na mnie lub firmę?

Chris
źródło
1

Ogólnie rzecz biorąc, jeśli odkryję w wywiadzie, że CV ma rażące kłamstwa, nie zatrudniam tej osoby - jeśli nie mogę zaufać osobie, która napisałaby nawet uczciwe CV, jak w przyszłości będę mogła mu zaufać, gdy dla mnie pracuje ? Np. Jeśli ktoś mówi, że jest bardzo doświadczonym programistą C ++, ale nie wie, co to jest wskaźnik, to mam poważne wątpliwości co do jego innych roszczeń w CV.

Anders
źródło
ale gdyby powiedzieli prawdę, również nie dostaliby pracy, więc tak naprawdę nie stracili.
CashCow
1

Uwielbiam być orędownikiem diabłów;)) Teraz NIE mówię, że to robisz, ale słyszałem o wywiadach (i byłem ich częścią), które nigdy nie powinny mieć miejsca. Niektóre firmy już wiedzą dokładnie, kogo chcą, ale mimo to przechodzą proces wywiadu. Dlaczego? Bije mnie Zobaczyłem to z pierwszej ręki: „Prześlę dzisiaj wymaganie pracy, upewnij się, że odpowiesz mi, jak tylko się pojawi”. A czasem konturowanie tak wyraźnej kombinacji umiejętności, że może być skierowane tylko do konkretnej osoby, która już ma na myśli.

W każdym razie, mówię tylko, że prawdziwą możliwością wzrostu fleksji, której jesteś świadkiem, jest to, że w dzisiejszych czasach firmy wydają się chcieć, aby cały dział IT został zwinięty w jedną osobę. Mogą tylko minimalnie zatrudniać, więc chcą kogoś, kto może wykonać każdy możliwy aspekt każdej pracy IT. Powodzenia w ich znalezieniu. I do waszej wiadomości ... Scott Meyers mówi, że jest przeciwny pomysłowi, aby programiści pisali kod podczas wywiadu. Kropka. Wiele osób zdawało się chcieć jego opinii, kiedy przyszedł czas na zakup książek. Mogliby zrobić o wiele gorzej, niż przyjąć jego zdanie na ten temat.

Po prostu weźcie włókna do przodu. Tak samo, jak Fibre wykonują kilka bezsensownych wywiadów;)

jfq722
źródło
Faktycznie zachęcanie rozmówców do przeglądu złego kodu nie jest złym pomysłem
CashCow
0

Jeśli chodzi o etykietę wywiadu, czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że posiada? Czy mogę to zrobić, aby kandydat nie czuł się niekomfortowo?

Pewnie, że powinieneś i na pewno możesz.

Poproś go, aby wyjaśnił LINQ / C# / SQLsztuczkę, którą odkrył niedawno. Jeśli przychodzi z „wow, są tam zewnętrzne połączenia!”, To ty i on po prostu nie pasujesz. I możesz mu po prostu podziękować, a on nie poczuje się zawstydzony.

Jeśli chodzi o ostateczną decyzję, czy powinienem polecić kandydatów, którzy naprawdę kwalifikują się na stanowiska, o które się ubiegają, nawet jeśli sfabrykowali część swoich umiejętności?

Jeśli nie zatrudniasz ich na stronie Cherry Tree George'a Washingtona , dlaczego nie?

Quassnoi
źródło
0

Moja opinia:

Jeśli chodzi o etykietę wywiadu, czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że posiada?

Tak, powinieneś:

  • Przeprowadzasz z nimi wywiad, ponieważ chcesz je zatrudnić
  • Jesteś zainteresowany ich zatrudnieniem ze względu na ich CV
  • Dlatego powinieneś wiedzieć, czy ich życiorys jest zgodny z prawdą

Czy mogę to zrobić, aby kandydat nie czuł się niekomfortowo?

Zadawaj stosowne pytania. Kiedy jestem kandydatem, nie czuję się niekomfortowo: oczekuję tego, wiem, co robisz, i wiem, dlaczego musisz to robić.

Jeśli chodzi o ostateczną decyzję, czy powinienem polecić kandydatów, którzy naprawdę kwalifikują się na stanowiska, o które się ubiegają, nawet jeśli sfabrykowali część swoich umiejętności?

Nie zrobiłbym tego. Jeśli wiesz, że kłamią na temat rzeczy, o których wiesz (np. Ich CV), jak możesz zaufać temu, co mówią o czymkolwiek innym?

Jest tylko kilka rzeczy, które chcę wiedzieć z wywiadu:

  • Czy CV (i kandydat) mówi prawdę?
  • Czy wydaje się, że kandydat i ja rozumiemy, co do siebie mówimy?
  • Czy kandydat chce tu pracować?

To nie jest takie skomplikowane.

ChrisW
źródło
0

Google ich i weź ich CV z odrobiną soli. Nie przyprowadzamy ludzi, dopóki nie przejdą dokładnego telefonu i testowej rękawicy online.

Dzięki dokładnemu procesowi rozmowy kwalifikacyjnej i odrabianiu lekcji na kandydatach nie musisz się tak bardzo martwić.

Niestety, prawie wszyscy błędnie przedstawiają coś w swoim CV. Niektórzy nawet nie zamierzają tego robić.

Chris Ballance
źródło
Testy online? Robię dużo badań i rekrutacji, a testy online IMHO są w rzeczywistości ujemne. Nie ma to nic wspólnego z rozwiązywaniem problemów, a ludzie, którzy zwykle dobrze sobie radzą w testach, nie są typem pracowników, których większość firm chciałaby zatrudnić.
W ten sposób przeprowadziliśmy selekcję kilku złych kandydatów, co uniemożliwia nam przeprowadzanie wywiadów telefonicznych z osobami, które nie potrafią napisać żadnego kodu. Test online jest niezwykle łatwy z 5-minutowym przedziałem czasowym na wykonanie zadania.
Chris Ballance
0

1) Jeśli chodzi o etykietę wywiadu, czy powinienem spróbować ustalić, czy dana osoba naprawdę posiada wszystkie umiejętności, o których twierdzi, że posiada? Czy mogę to zrobić, aby kandydat nie czuł się niekomfortowo?

Czy wszystkie umiejętności są niezbędne do stanowiska? Jeśli tak, to czy nie marnujesz czasu na sprawdzanie, czy posiadają je wszystkie? A jeśli tak, to czy warto marnować czas?

Zasadniczo chcesz dowiedzieć się, czy kandydat może wykonać tę pracę. Jeśli są patologicznym kłamcą, a nie upiększaczem, skracam wywiad i stwierdzam: „nie zatrudniaj kłamliwego patologa”. Postępowanie inaczej jest stratą czasu.

Ale spędzanie czasu na obalaniu kogoś za umiejętności, do których nie masz pożytku, czyni cię królewskim tyłkiem. Możesz zadzwonić do nich później, gdy będziesz w stanie zrobić to jako przyjaciel, jeśli ci na tym zależy.

2) Jeśli chodzi o ostateczną decyzję, czy powinienem polecić kandydatów, którzy naprawdę kwalifikują się na stanowiska, o które się ubiegają, nawet jeśli sfabrykowali część swoich umiejętności?

Tak, ale powinieneś zanotować wszelkie poważne zmyślenia. Mówię to z odrobiną soli, jednak jako wykwalifikowany kandydat, którego CV wynosi 90% śmieci, powinien wywoływać poważne flagi.

Gregory A Beamer
źródło
0

JMO na tych:

1) Nie, zrobienie tego prawdopodobnie zajęłoby tygodnie, a nawet miesiące dla każdej umiejętności, którą ktoś posiada. Czy możesz zapisać każdą posiadaną zdolność, a następnie przetestować ją w ciągu tygodnia? Wątpię, ponieważ byłoby to prawdopodobnie dziesiątki umiejętności sprawdzania twojej biegłości bez pytania o to, jak oceniać różne poziomy wiedzy specjalistycznej, na przykład, jak testujesz kogoś, kto myśli, że może gotować wyśmienite posiłki lub łatwo prowadzić zbiornik? W drugim pytaniu powiedziałbym „nie”, większość osób w wywiadach poczuje się nieswojo, biorąc pod uwagę, że środowisko jest prawdopodobnie obce.

2) Zależy od wartości pracodawcy, IMO. Jeśli pracodawca ma wątpliwą etykę i jest w porządku z tymi, którzy kłamią lub oszukują, to polecam. OTOH, jeśli pracodawca kładzie nacisk na uczciwość i nienawidzi zatrudniania kogoś, kto kłamał, nie poleciłbym tej osoby w takim przypadku. Innym czynnikiem jest to, jaki zestaw umiejętności został przekazany przez pomyłkę, czy ma to zasadnicze znaczenie w pracy? Jeśli ktoś powiedział, że mówi płynnie po rosyjsku, ale firma nie prowadzi interesów z Rosją lub Rosjanami, może nie być warte ujawnienia tej osoby, jeśli firma nie jest sztywna w kwestii uczciwości i uczciwości.

JB King
źródło
Sprawdzanie czyichś umiejętności nie zajmuje tygodni. Na przykład, jeśli kandydat twierdzi, że jest uniksowym DBA, chcę sprawdzić, czy wykazuje minimalną znajomość (mogę poprosić go o napisanie polecenia, które grepuje zestaw plików i przekierowuje dane wyjściowe do innego pliku). To jeden pomysł, który odrzuciłem.
Juliet,
Nie zgadzam się z tym, ponieważ poziom wiedzy specjalistycznej jest czasochłonny, wiedząc, że ktoś jest między poziomami a i b. Na przykład, jeśli ktoś twierdzi, że jest dobrym DBA, mogą pojawić się pytania dotyczące tego, jakie zadania są wykonywane w ramach tej pracy, jakie problemy są na ogół rozwiązywane w kółko itp.
JB King
Chodzi mi o to, że jeśli ktoś twierdzi, że jest uniksowym DBA, czy zrobiłbyś z nim każde polecenie unix, aby zobaczyć, jak dobrze je zna? Co powiesz na każdy smak uniksa? Przechodzenie do zdumiewającej precyzji może być dość czasochłonne.
JB King