Podobało mi się wiele (książek fabularnych / non-fiction) o kulturze hakerów i prowadzeniu biznesu programistycznego w latach 80. i 90. Z jakiegoś powodu sprawy wydawały się wtedy o wiele bardziej ekscytujące. Przykładami są:
- Microserfs (Douglas Coupland)
- Accidental Empires (Robert X. Cringely
- Prawie Pefect (WE Peterson, online!)
- Coders at Work (Peter Seibel)
Dziś jestem przedsiębiorcą i programistą. W latach 80. byłem młodym maniakiem hakującym DOS TSR i kodującym GWBasic / QBasic. W latach 90. byłem studentem CS, doświadczam rozwoju Internetu na całym świecie.
Podczas czytania tych książek prowadzenie firmy wydawało się znacznie przyjemniejsze niż obecnie. Kiedyś rzeczy były o wiele prostsze, możliwości wydawały się być wszędzie, a startupy zdawały się pracować przy znacznie bardziej realnych problemach (wymyślanie arkuszy kalkulacyjnych, pisanie edytorów tekstu na asemblerze na 6 różnych platformach) niż wszystkie nasze obecne zabawki sieci społecznościowych 2.0.
Czy ktoś podziela te uczucia? Czy ktoś ma wtedy jakieś dobre (osobiste) historie lub zna inne dobre książki do przeczytania?