Używamy Bugzilli do śledzenia błędów i żądań funkcji, a także wymagamy od programistów pisania osobnych uwag do wydania, jeśli skończą kodować funkcję. Wiem, stara moda.
Jednym z problemów, jakie mamy z powyższym rozwiązaniem, jest to, że chociaż działa świetnie w przypadku oprogramowania, które już sprzedajemy, jest całkowicie bezużyteczne, jeśli chodzi o śledzenie postępu nowego projektu rozwoju oprogramowania. Powodem jest to, że w momencie opracowywania nowego oprogramowania nie używamy Bugzilli do śledzenia funkcji po prostu dlatego, że Bugzilla nie nadaje się do reprezentowania skomplikowanej zależności zależności funkcji (Aby ukończyć nową aplikacji, jest po prostu zbyt wiele funkcji do kodowania i po prostu nie mamy ochoty umieszczać ich w bugzilli, a nawet gdybyśmy tak zrobili, nie mielibyśmy możliwości dowiedzieć się, które funkcje zależą od tego, i nie będziemy w stanie mimo to uzyskać dokładną prognozę daty wysyłki).
Wówczas nasi interesariusze zaczną martwić się postępami w rozwoju (lub ich brakiem) i zaczną walić w drzwi zespołu (naprawdę wasze) w szacunki, na które nie mogę odpowiedzieć, ponieważ tragicznie, szczerze mówiąc, też nie do końca wiedzieć, jak daleko jest do ukończenia nowej aplikacji.
Jak przedstawiłbyś swoje postępy w tworzeniu oprogramowania swoim interesariuszom?
źródło