Czy posiadanie tytułu magistra informatyki pomaga w karierze? [Zamknięte]

32

Jestem ciekawa doświadczeń programistów, którzy wykroczyli poza college lub uniwersytet i obecnie pracują w branży. Nie mówię o środowisku akademickim (i tak potrzebujesz doktoratu). Czy masz tytuł magistra? Czy pomógł ci w karierze? Czy są jakieś inne korzyści oprócz wiedzy zdobywanej podczas zdobywania dyplomu?

ysolik
źródło
4
Nie ma na to dobrej odpowiedzi, jest zbyt wiele zmiennych: twoje kariery zawodowe, twoje umiejętności, gdzie mieszkasz, w jakiej branży pracujesz, wielkość firmy, narzędzia, których używasz itp.
Bryan Oakley

Odpowiedzi:

45

Tak. Bardzo pomaga w tym, aby twoje CV znalazło się na krótkiej liście HR, która nie ma pojęcia o co chodzi w programowaniu.

Maniak
źródło
6
Cóż, może w dużej, wolno rozwijającej się korporacji, ale w mniejszej firmie rozruchowej / technologicznej kierownik ds. Rekrutacji jest zazwyczaj częścią zespołu technicznego (zwykle noszą wiele czapek). Będą sprawdzać przesłane aplikacje i „ najprawdopodobniej najpierw przyjrzą się doświadczeniu zawodowemu.
hanzolo
21

Z pewnością może pomóc w rozpoczęciu kariery - zdobyciu pierwszej, może drugiej pracy. Ale po kilku latach doświadczenia w pracy liczy się to, co właściwie zrobiłeś.

Stopień to w końcu tylko stopień. To wskazówka, że ​​studiowałeś, ale nie więcej niż to (ani mniej). Pracodawcy są zainteresowani tym, co zrobisz, jeśli cię zatrudni. Kiedy próbują to rozgryźć (w wywiadzie), stopień jest z pewnością lepszym wskaźnikiem niż nic, ale faktycznie ukończone projekty w świecie rzeczywistym (lub ich brak) są znacznie lepszymi wskaźnikami niż stopień (lub jego brak) .

Czy Bill Gates kiedykolwiek ukończył szkołę? W rzeczywistości zrobił to w 2007 r., 30 lat po opuszczeniu Harvardu.

Joonas Pulakka
źródło
4
Jeśli twoja kariera trwa już od jakiegoś czasu i jesteś dość niesamowitym i skutecznym programistą, ale chcesz przenieść rzeczy na wyższy poziom i naprawdę dobrze poznać niektóre bardziej matematyczne aspekty rzeczy, a następnie uzyskać praca, która stosuje je na poważnie, może to być dobra droga. Pamiętaj, że może nie być to korzystne finansowo - koszt uzyskania dyplomu, w tym koszt alternatywny, jeśli nie zarobisz trochę pensji, jest dość wysoki - ale jeśli uważasz, że informatyka jest fajna, byłoby świetnie.
Nie do końca. Jesteś zmuszony uczyć się w środowisku akademickim, czego możesz uniknąć na zewnątrz. Dobrym przykładem są wyrażenia lambda, w których sposób myślenia robi później różnicę, ponieważ wiesz, że możesz.
„Ale po kilku latach doświadczenia masz znaczenie. To, co faktycznie zrobiłeś, ma znaczenie.”: Pracowałem w firmie, w której menedżerowie nie mieli dyplomu, oraz w firmie, w której menedżerowie mieć stopień naukowy. Ten drugi miał średnio dużo lepsze umiejętności planowania i długofalowego myślenia.
Giorgio
Bez wątpienia istnieje pozytywna korelacja między kształceniem formalnym a myśleniem długoterminowym - uzyskanie stopnia wymaga dość wytrwałości. Ale: 1) korelacja obowiązuje średnio , a nie na jednostkę, i 2) w którą stronę podąża przyczynowość? Czy zdobycie dyplomu czyni cię lepszym w planowaniu, czy tylko dlatego, że ci, którzy planują swoją przyszłość (tj. Są już dobrzy w planowaniu) mają tendencję do dalszego zdobywania stopni?
Joonas Pulakka
11

Uzyskałem tytuł magistra informatyki głównie dla zabawy, ale także w celu ułatwienia mojej kariery. Nie spodziewałem się ogromnych zwrotów finansowych z mojego wkładu, ale z pewnością otworzyło mi to oczy na wiele nowych dziedzin compsci, których nie dotknąłem w swoim BSc. Naprawdę pomaga postawić „University of Edinburgh - Distinction”, a poza tym była świetna zabawa, pracowałam z dupą, ale grałem równie ciężko! Nie rób tego tylko dla perspektyw kariery, rób to, bo ty też chcesz.

Bogaty
źródło
7

Mogę być trochę szczególnym przypadkiem, ponieważ chociaż mam tytuł magistra informatyki, moim stopniem licencjackim było BSEE. Ta kombinacja była rdzeniem mojej niezależnej kariery w oprogramowaniu wbudowanym (którą zacząłem około rok po otrzymaniu mojego stwardnienia rozsianego, jakieś 32 lata temu). Przez sześć lat studiowałem na studiach podyplomowych, chodząc do szkoły nocnej.

Wiem, że uzyskanie tytułu magistra w moim CV jest bardzo przychylnie oceniane w wywiadach (tyle mi powiedziano).

Wydaje mi się, że nauczyłem się dużo więcej informatyki w szkole wyższej niż dostałbym BSCS, zarówno dlatego, że wziąłem sprawy poważniej (o czym świadczy duży skok w mojej GPA z licencjatu na studia) i dlatego, że nie byłem rozpraszając się wszystkimi innymi wymaganymi kursami, musisz uzyskać tytuł licencjata.

tcrosley
źródło
3
Jestem na podobnej łodzi, jeśli chodzi o licencjat z fizyki, grad CS i duży skok w GPA po drodze, aby brać sprawy bardziej poważnie. To, czego się nauczyłem, było bardzo cenne (nowe perspektywy, zmuszenie do poważnego traktowania wzorców UML i projektowania itp.), A sam stopień jest cenny - miałem ludzi, którzy mówili o moim stopniu, mówiąc o mojej roli w projekcie dla biznesu / ludzie z zewnątrz.
Michael H.
7

Podobnie jak wiele pytań dotyczących kariery, odpowiedź brzmi: „To zależy ...”

Najlepszy programista, jakiego spotkałem, nie ukończył studiów. Ma przewagę i reszkę nad wszystkimi innymi i jest to oczywiste dla każdego, kto z nim pracował. To nie do pomyślenia, że ​​nie mógł znaleźć świetnej pracy tylko ustnie. Był menedżerem, architektem, indywidualnym współpracownikiem - nazywasz to.

Potem jest reszta z nas ...

Widziałem, jak mistrzowie informatyki pomagają ludziom w każdej z następujących sytuacji:

Mniej niż 5 lat doświadczenia w technologii.

  • Licencjat bez CS.
  • W firmie ze skłonnością akademicką. (Przykład: stare Bell Labs)
  • Ciekawy intelektualnie i znudzony w pracy.
  • Zbyt daleko od technologii.
  • Chcesz wyróżnić się zamiast doświadczenia zawodowego. (Przykład: 5 lat BS + MS)

W żaden sposób nie jest to obowiązkowe, ale może być przydatne. Wiele zależy od twojej intelektualnej ciekawości.

MathAttack
źródło
3

Nie jestem pewien, jak powiązana jest moja historia, ale tak naprawdę podwójnie studiowałem filozofię i nauki polityczne, a programowanie zawsze było hobby. Kiedy nie mogłem znaleźć „Philosopher Wanted” na Craigslist i zdałem sobie sprawę, że ludzie chcieli programistów, w których się znalazłem i znalazłem pracę. Myślę, że ponieważ było to hobby, a nie tylko kilka zajęć, które musiałem wziąć na siebie, bardzo pasjonowałem się nauką tej dziedziny i starałem się robić wszystko, co w mojej mocy, aby dopasować się do moich kolegów z klasy CS. Cóż, teraz mam dobrą pracę jako programista, ale zdecydowanie denerwuję się, co może się zdarzyć w przyszłości, gdy złożę podanie o pracę w zakresie inżynierii oprogramowania z wykształceniem koszyków. Skłaniam się ku nieotrzymaniu go i czekam chwilę, mając nadzieję, że połączenia i doświadczenie się opłacą. Jednak nie liczyłbym na to w sektorach nauki / wojska.

Morgan Herlocker
źródło
3

Magister nie jest konieczny w branży oprogramowania. Istnieje wiele miejsc pracy, które można uzyskać po prostu na studiach licencjackich w połączeniu z odpowiednim doświadczeniem. Unikanie studiów podyplomowych pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Powiedziawszy to, jeśli chcesz pracować dla takich firm jak Oracle, Google, Microsoft, IBM itp., Zaleca się uzyskanie tytułu magistra / doktora.

Siamac Nikoo
źródło
2

Być może ogólnie rzecz biorąc może to pomóc, ale zależy to również od menedżera ds. Zatrudnienia. I zatrudnić programistów .NET przyłączyć mójzespół. Jako programista jestem dość wybredny w kwestii tego, kogo zatrudniam, ponieważ zajmujemy się również bardzo wrażliwymi danymi i dużymi sumami pieniędzy. Jesteśmy małym, zwinnym, pełnym pasji zespołem programistów, od absolwentów szkół średnich po magisterskie z CS, a nawet fizyki. Tak naprawdę nigdy nie patrzę na stopnie naukowe ani nawet doświadczenie zawodowe w twoich wczesnych latach. Chcę zobaczyć, jak się komunikujesz, dogadujesz się z zespołem, radzisz sobie z prawdziwymi problemami i oczywiście pokazujesz mi kod. Myślisz, że jesteś złym programistą? Pokaż mi dowód. Musisz pracować nad jakimś projektem typu open source, mieć konto github / bitbucket / CodePlex / etc ... z czymś, co się dzieje. Stopnie są papierowe - wszystko zależy od tego, co możesz zrobić.

Nodey The Node Guy
źródło
2

Dla mnie osobiście dołączyłem do firmy, która zapłaci za moich Masters w CS. To część mojej decyzji o wyborze kariery. Zdecydowałem się pójść po moim stwardnieniu rozsianym, ponieważ znacznie pogłębia moją wiedzę na temat CS. Na studiach licencjackich nie miałem dużego kontaktu z AI, ale w dotychczasowej pracy mojego Mistrza mam, a to jest o wiele bardziej satysfakcjonujące i przydatne, aby nauczyć się nowego obszaru CS, niż robić to wyłącznie w celu potencjalnego awansu.

Jacek
źródło
1

Myślę, że doświadczenie w pracy / w świecie rzeczywistym może również przejść długą drogę… i osobiste projekty…

Zamiast chodzić do szkoły, odłóż ten czas na zbudowanie naprawdę niesamowitego systemu / usługi / strony internetowej. Ucz się po drodze i korzystaj z najnowszych technologii, z którymi czujesz się komfortowo.

Chociaż uważam, że uczenie się w „szkolnym tempie” nie jest złe, a dobrzy nauczyciele są jeszcze bardziej wartościowi, możesz uczyć się o wiele szybciej i dużo więcej, zwłaszcza jeśli napędza cię ambicja. Łatwiej będzie ci dowiedzieć się, czego chcesz, niż próbować znaleźć pracę, która da ci szansę na zdobycie doświadczenia.

Robiąc to, dobrze zrozumiesz te technologie (miejmy nadzieję), a podczas rozmowy będziesz miał przykłady swoich umiejętności, zamiast kartki, która mówi, że możesz chodzić do szkoły i jak to wiedzieć. , może stworzysz sobie pracę i sam się zatrudnisz !!

hanzolo
źródło
1

Dla mnie to dodaje kilku lat do mojego doświadczenia. Często w opisie stanowiska widzisz 3-5 lat + licencjatów lub 1-3 lata + magisterskich, a to, że mój tytuł magistra dał mi wątpliwość. Zaczynałem jako projektant FPGA, a teraz, gdy jestem programistą stron internetowych, menedżerowie mogą mniej przejmować się latami spędzonymi na robieniu tego, więc lata, które daje mi ten stopień, są tak cenne. Zręcznie, nie ma mowy! Nie ma różnicy w jakości między programistą z licencjatem a programistą z magistrem. Wiele innych rzeczy możesz zrobić, aby stać się lepszym programistą

demongolem
źródło
1

Trudno powiedzieć, czy pomaga ci to w karierze. Niektóre branże i menedżerowie ds. Zatrudnienia mogą mieć preferencje za lub przeciw. Możesz dostać pracę na uniwersytecie, nie będąc akademikiem, ale wolą osoby z wyższym wykształceniem.

Może pomóc Ci być lepszym pisarzem i konsumentem literatury badawczej. Większość twoich kursów będzie miała komponent pisemny (zrobili ostatni kurs, który wziąłem). Kluczem jest posiadanie profesorów, którzy będą krytykować twoje pisanie i badania, dostarczać wysokiej jakości informacje zwrotne i zmuszać cię do pracy na wyższym poziomie.

Oczywiście możesz sobie z tym poradzić i nauczyć się tego samodzielnie. Nie jest to wymóg i nie przynosi korzyści wszystkim. Większość ludzi otrzyma wysokie oceny, ale nie wszyscy dostaną dobrą rekomendację.

JeffO
źródło
1

Aby odpowiedzieć na pytanie bardziej bezpośrednio, posiadanie magistra jest lepsze niż jego brak. Mówiąc jako ktoś, kto zatrudnia personel techniczny, jeśli weźmiesz 2 bardzo podobnych kandydatów, ale jedyną różnicą jest to, że jeden ma mgr, do czasu ich wykonania w rozmowie kwalifikacyjnej, osoba mgr dostanie pracę. Ponadto, w powiązanej uwadze, robienie dyplomu (na przykład co najmniej uznanego stopnia informatyki) obejmuje robienie prezentacji, umiejętności komunikacyjnych i różnych standardowych rzeczy, których można oczekiwać od pracownika.

Po prostu zdobywając stopień naukowy i zdobywając go, kandydat udowadnia coś i zaznacza pole wyboru, którego nie posiada osoba bez dyplomu. Jest to mniej istotne, gdy kandydaci mają wieloletnie doświadczenie zawodowe.

Fala upałów
źródło
0

Myślę też o stopniu informatyki i pochodzę z czegoś, co można nazwać dokładnym przeciwieństwem spektrum edukacyjnego (licencjat w komunikacji mowy z pewnym naciskiem ”- również niezwiązany z niczym w dziedzinach sklasyfikowanych jako„ nauki ścisłe ”.

Jedną z rzeczy, które zauważyłem, jest nacisk na doświadczenie wykraczające poza edukację, nawet w większym stopniu niż wydaje się to być trendem w większości sektorów, odkąd rynek pracy spadł. Szczerze mówiąc, czuję, że edukacja źle się kończy.

Jestem pewien, że wiele moich rozumowań jest stronniczych, ponieważ mam stopień bez doświadczenia i pracę niezdolną do uzyskania niezależności ekonomicznej. Mimo to uważam, że istnieją wystarczające podstawy, aby pracodawcy nadali edukacji nieco większą wagę, niż się wydaje. Może to z powodu tej głupiej „edukacji dorosłych online” - zostań lekarzem za 6 miesięcy na „nowych” uniwersytetach, które bardziej przypominają organizacje biznesowe (to w jakiś sposóbotrzymała akredytację) o celach głównie finansowych, a nie edukacyjnych. Może są to absolwenci, którzy źle się kształcą. A może napływ Zuckerberga i Gatesa przesłania wartość edukacji. Wiem jednak jedno, że wiem, jak się uczyć (w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu) i jak to robić w znacznie bardziej systematyczny sposób niż mogłem uczestniczyć w stanie Cal. I chociaż moje początkowe doświadczenie zawodowe (ograniczone, ale mam pewne) pokazało mi, że brakuje mi niektórych umiejętności zawodowych wykazywanych przez osoby z dużym doświadczeniem i ograniczonym wykształceniem, szybki sposób, w jaki udało mi się osiągnąć dobre kawałek profesjonalizmu jest zdecydowanie szybszy niż to, czego wymaga doświadczenie, aby zwiększyć swoje możliwości (ale znowu pracuję w RadioShack, więc ... lol).

Myślę, że uczenie się rzeczy, których nie musisz stosować na rynku pracy, uczy, jak być bardziej efektywnym w uczeniu się rzeczy, które robisz.

Dan
źródło