Zwykle rozkład prawdopodobieństwa między zmiennymi dyskretnymi opisuje się za pomocą funkcji masy prawdopodobieństwa (PMF):
Pracując z ciągłymi zmiennymi losowymi, opisujemy rozkłady prawdopodobieństwa za pomocą funkcji gęstości prawdopodobieństwa (PDF) zamiast funkcji masy prawdopodobieństwa.
- Dogłębne uczenie się przez Goodfellow, Bengio i Courville
Jednak Wolfram Mathworld używa PDF do opisania rozkładu prawdopodobieństwa dla zmiennych dyskretnych:
Czy to pomyłka? czy to nie ma większego znaczenia?
Odpowiedzi:
Nie jest to pomyłka: w formalnym traktowaniu prawdopodobieństwa za pomocą teorii miary funkcja gęstości prawdopodobieństwa jest pochodną interesującej miary prawdopodobieństwa, przyjętej w odniesieniu do „miary dominującej” (zwanej również „miarą odniesienia”). Dla rozkładów dyskretnych w liczbach całkowitych funkcja masy prawdopodobieństwa jest funkcją gęstości w odniesieniu do miary zliczania . Ponieważ funkcja masy prawdopodobieństwa jest szczególnym rodzajem funkcji gęstości prawdopodobieństwa, czasami można znaleźć takie odniesienia, które odnoszą się do niej jako do funkcji gęstości, i nie jest błędem, że odnoszą się do niej w ten sposób.
W zwykłym dyskursie na temat prawdopodobieństwa i statystyki często unika się tej terminologii i rozróżnia „funkcje masowe” (dla dyskretnych zmiennych losowych) i „funkcje gęstości” (dla ciągłych zmiennych losowych), aby rozróżnić rozkłady dyskretne i ciągłe. W innych kontekstach, gdy mówi się o holistycznych aspektach prawdopodobieństwa, często lepiej jest zignorować to rozróżnienie i nazywać je „funkcjami gęstości”.
źródło
treatment
„w formalnym traktowaniu prawdopodobieństwa” oznacza notację, perspektywę, konwencję czy coś innego?Oprócz bardziej teoretycznej odpowiedzi w zakresie teorii miar wygodnie jest również nie rozróżniać programów pmfs i pdf w programowaniu statystycznym. Na przykład R ma wiele wbudowanych dystrybucji. Dla każdej dystrybucji ma 4 funkcje. Na przykład w przypadku normalnej dystrybucji (z pliku pomocy):
Użytkownicy R szybko przyzwyczajają się do
d,p,q,r
prefiksów. Byłoby denerwujące, gdybyś musiał zrobić coś takiego jak upuszczenied
i użyciem
np. Do rozkładu dwumianowego. Zamiast tego wszystko jest zgodne z oczekiwaniami użytkownika R.źródło
scipy.stats
rozróżnia, niektóre obiekty mająpdf
metodę, a inne mająpmf
metodę. To naprawdę irytuje mnie!