Apple wydaje się modyfikować zachowanie Time Machine małymi krokami. W El Capitan (OS X 10.11) SIP zmienił możliwość bezpośredniej modyfikacji niektórych plików / katalogów systemowych, jednak przy wyłączonym SIP nadal można było modyfikować te pliki. Wehikuł czasu używał /System/Library/LaunchDaemons/com.apple.backupd-auto.plist i obiekt o nazwie „Interval”. W Sierra (MacOS 10.12) Time Machine wydaje się ignorować wartość Interval i nadal wykonuje kopię zapasową raz na godzinę. Ponieważ w czasie pisania tego tekstu Sierra wciąż jest beta, może to być przedwczesne, ale czy ktoś wie, czy (i jak) zmienił się mechanizm określania interwału tworzenia kopii zapasowych? Z góry dziękuję.
macos
backup
time-machine
Jon Kreisler
źródło
źródło