Mój stacjonarny komputer wyłącza się po pewnym czasie bez żadnych komunikatów o błędach. Po prostu wyłącza się natychmiast, jakby został odłączony od zasilania. Po naciśnięciu przycisku zasilania nie włącza się, chyba że odłączę go od gniazdka elektrycznego, a następnie ponownie podłączę. Ponownie zainstalowałem dwie różne wersje systemu Windows 7 (x64) i nic się nie zmieniło. Jednak gdy jestem w systemie BIOS, nie wyłącza się. Wypróbowany:
- Testowanie pamięci - bez błędów
-Skanowane pod kątem wirusów - bez wirusów (przy użyciu złośliwego oprogramowania antywirusowego)
-Procesor nie przegrzewa się
- Wyczyścił cały kurz z płyty głównej (w tym kartę wideo, taran, procesor, zasilacz)
Nie spotkałem się również z tym problemem, gdy uruchomiłem system Windows 7 (x64) w trybie awaryjnym.
Oto zrzut ekranu specyfikacji mojego systemu.
Odpowiedzi:
Dodałeś zasilacz i, szczerze mówiąc, właśnie to należy sprawdzić w takich przypadkach (bez zamierzonej gry słów). Pożycz jednego od przyjaciela i sprawdź, czy to twój sprawca.
źródło