Najlepszy lekki menedżer okien dla systemu Linux? [Zamknięte]

11

Jaki jest najlepszy lekki menedżer okien (zoptymalizowany do pracy w sieci) dla systemu Linux?

mit
źródło

Odpowiedzi:

7

Dlaczego nie chcesz uruchamiać menedżera okien / pulpitu przez sieć? Czy nie wystarczy uruchomić interesującą Cię aplikację z czymś takim jak ssh i x-forwarding?

Poza tym, co powiesz na Xfce?

Johan
źródło
1
Uruchom ssh z włączoną kompresją, aby ewentualnie jeszcze bardziej obniżyć koszt złej przepustowości.
Tadeusz A. Kadłubowski
5

Fluxbox jest całkiem dobrym menedżerem okien, jeśli chcesz czegoś bardzo lekkiego.

Jednak, jak powiedział Johan, powinieneś rozważyć użycie ssh z x przekazywaniem, zanim zdecydujesz, że potrzebujesz graficznego pulpitu.

DLH
źródło
3

Co powiesz na Oświecenie - jest lekkie i wciąż ma trochę słodyczy;)

zrzut ekranu

Możesz zainstalować go na Debian / Ubuntu, używając apt-get install e16.

Jeśli pracujesz w sieci, po prostu użyłbym trybu „Failure Xterm” twojego menedżera pulpitu.

osoba-b
źródło
1
Link, który opublikowałeś, prowadzi do wersji 17; twoje instrukcje (i migawka) dotyczą wersji 16.
bedwyr
2

Użyłem dwm. Jest bardzo, bardzo mały i lekki, ale dynamicznie kafelkowy wm, więc przyzwyczajanie się do niego wymaga dużo czasu.

Babu
źródło
2

Openbox, ale przez sieć używałbym NX od nomachine

Yoann Le Touche
źródło
1

WindowMaker , który nadaje sens „lekkości”. (Jedyny menedżer okien, który każe mi myśleć, że system został zawieszony, ponieważ ładuje się w ciągu 1 sekundy ...)

Gnoupi
źródło
Tak, +1 za to. Zwykle używałem wmakera, ale w pewnym momencie przełączyłem się na KDE. Szkoda, że ​​rozwój
prawie wygasł
1

Powinieneś użyć dowolnego Menedżera okien, który chcesz na zdalnym hoście.

Być może chcesz rzucić okiem na TightVNC i FreeNX dla oprogramowania do zdalnego sterowania, które działa całkiem dobrze w połączeniach szerokopasmowych.

Polecam również włączenie kompresji i przekazywania X11 przez SSH, jeśli zdecydujesz się użyć tylko lekkiego menedżera okien.

użytkownik @ twojamachine $ ssh -XC remoteuseruser @ remotemachine

remotemachine $ xclock &

setatakahashi
źródło
1

Jeśli chcesz działać jako terminal X, istnieje wiele wariantów FVWM, które są dość lekkie w zakresie przepustowości. Jeśli chcesz uruchomić na komputerze o niskiej specyfikacji, „lekkie” menedżery okien to dwa pensy. W pewnym momencie użyłem IceWM na Vector Linux i okazało się, że jest całkiem użyteczny w późnym modelu Pentium III. Prawdopodobnie możesz go użyć na maszynach o niższej specyfikacji, do 64 lub 128 MB pamięci RAM.

ConcernedOfTunbridgeWells
źródło
0

Zgadzam się z powyższymi komentarzami dotyczącymi: używania ssh z X przekazywaniem. Jednak jeśli chodzi o lekką WM, osobiście wolę układanie WM takich jak awesome, dwm, xmonad itp.

timepilot
źródło
0

screen dotyczy jedynego (swego rodzaju) menedżera okien, którego używałbym w SSH, ale działa to tylko w przypadku narzędzi wiersza poleceń.

Aby używać aplikacji GUI zdalnie, przez większość czasu nie trzeba uruchamiać menedżera okien na zdalnym komputerze - wystarczy użyć przekazywania X11, aby przekazać konkretną aplikację.

Domyślnie powinien być włączony ssh, ale możesz go włączyć za pomocą flagi ssh -X(wielkie litery X):

ssh -X example.net

Jeśli masz X-serwer działający lokalnie, po prostu wykonaj komendę, powiedzmy firefox, i pojawi się magicznie na twoim komputerze lokalnym (chociaż proces będzie działał zdalnie)

W tym celu musisz uruchomić lokalnie serwer X. W systemie Linux nie stanowi to problemu. W systemie Windows Xming jest dobry. W systemie OS X X11.appmożna go zainstalować z dysku instalacyjnego systemu operacyjnego lub ze strony pobierania Apple „X11 dla Mac OS X 1.0”

dbr
źródło
0

W przeszłości, kiedy pierwszy raz uruchomiłem Linuksa na 486sx z 16 MB (lub może to być 8 MB) pamięci RAM, a X wyświetlał strony podczas ładowania więcej niż bardzo prostego edytora tekstu lub odtwarzacza audio CD, menedżerami okien, których użyłem były OpenLook, FVWM i IceWM. Szczególnie OpenLook był zarówno miły (w niecodzienny, wyjątkowy, ale elegancki sposób), jak i lekki. IceWM to dobra lekka opcja, jeśli szukasz systemu przypominającego okno. FVWM byłby świetny, jeśli chcesz wyglądać klasycznie na uniksowej stacji roboczej na małym netbooku :)

Lee B.
źródło
0

Zasugeruję Ratpoison : uzależniłem się od niego po kilku godzinach używania. Jeśli jesteś użytkownikiem GNU Screen, poczujesz się jak w domu, a na pewno jest to jaśniejszy menedżer okien, którego do tej pory używałem (na liście są gnome, kde, lxde, enlightenment, fluxbox, openbox, xfce, icewm, fvwm , twm i może inne, których nie pamiętam).

dag729
źródło