Od jakiegoś czasu mam sporadyczny problem z moim dyskiem twardym, pojawiający się w postaci wyjątkowo wolnego czasu dostępu (~ 200 ms według Windows) i prędkości odczytu (~ 1 MB / s). Dotyczy to nawet dostępu sekwencyjnego, np. próbuje skopiować duży plik. Jednak szybkość zapisu jest całkowicie normalna (> 100 MB / s) podczas kopiowania z innego dysku . Ponowne uruchomienie często powoduje, że problem zniknie do następnego ponownego uruchomienia.
Tak wygląda w systemie Windows, gdy problem występuje:
Czasami mam wrażenie, że jeśli szybko uruchomię dysk po uruchomieniu, problem nie wystąpi.
Jest to drugorzędny klasyczny dysk magnetyczny, system Windows jest instalowany na dysku SSD, który w ogóle nie ma tych problemów.
Co już próbowałem:
- Ponowna instalacja sterowników Intel Storage
- Używanie innego portu SATA na płycie głównej
- Używanie innego dysku twardego
Żadna z nich nie pomogła - drugi dysk twardy miał dokładnie ten sam problem. Nie sądzę więc, aby był to defekt dysku twardego.
Niektóre informacje podstawowe:
- Windows 10
- Płyta główna to MSI Z170 Carbon
- Problem wystąpił z Seagate Barracuda 2TB i Seagate Firecuda 2TB