Mam mały serwer CPU J1900 z systemem Debian Linux z 8 GB pamięci RAM i 64 GB SSD. Używam go do uruchomienia kilku bardzo obciążonych maszyn wirtualnych kvm. Nie jest to bardzo wydajny serwer, ale wymagania są niskie, z wyjątkiem tego, że potrzebuję dużo więcej miejsca na dysku. Wydajność to nie problem, ale niezawodność.
Teraz mam obudowę dysku ICY BOX zawierającą 2 dyski twarde 4 GB podłączone do niego przez USB3. Potrzebuję pewnej niezawodności, więc pomyślałem, że mogę użyć ZFS na dwóch dyskach i mieć lustro, dzięki czemu dostanę pewną tolerancję na awarie dysków kosztem połowy miejsca na dysku. Następnie tworzyłem woluminy zfs na dysku, aby każda maszyna wirtualna była używana jako pamięć masowa.
Czy to rozsądny sposób na zorganizowanie tego? Słyszałem, że ZFS używa dużo pamięci RAM, czy będzie to często wpływać na moje ograniczone 8 GB?
A może lepiej używać mdadm do raid1 mirroring moich dysków (zakładając, że działa to na dyskach zamontowanych na USB), a następnie LVM, aby podzielić przestrzeń?
źródło