Kupiłem więc laptopa z legalną kopią systemu Windows 8.1, zastąpiłem go Debianem 9 / Stretch, a następnie uruchomiłem go podwójnie z Androidem X86, a potem Windows 10 i Arch. Poczwórne uruchomienie nie było problemem. W końcu usunąłem wszystkie partycje Linuksa i usunąłem wszystko związane z GRUB i moimi systemami Linux. Po 2 tygodniach pragnąłem linuksa. Teraz jest problem: nie mogę uruchomić z żadnego nośnika USB. Czy to pendrive, pamięć USB czy karta SD, to na to nie pozwoli. Mój komputer korzysta z uruchamiania UEFI i mam wyłączony bezpieczny rozruch. Wyłączyłem także szybkie uruchamianie, ale nic to nie zmieniło. Widziałem z diskpart, że wyświetla moją kartę SD jako dysk nie do rozruchu. Może to wynikać z faktu, że widzę flagę „bootowalną” w GParted, ale słyszałem również, że „ Błąd w GParted sam i że dysk GPT w rzeczywistości sam w sobie jest dyskiem rozruchowym. Jakaś pomoc na temat uruchamiania z USB?
0