W moim domu korzystam z serwera Hyper-V z maszyną wirtualną z systemem Windows Server 2008 R2 działającą jako serwer plików. Pliki są udostępniane w mojej sieci za pomocą SMB. (Ponadto urządzenie korzysta z karty RAID PERC 6 / i, ale nie sądzę, żeby to było ważne)
Zastanawiam się nad skonfigurowaniem dedykowanej maszyny SAN (iSCSI), a następnie przełączeniem mojego serwera Hyper-V na ESXi.
Jakie są zalety korzystania z iSCSI w porównaniu do SMB?
Myślę, że nadal potrzebowałbym systemu operacyjnego serwera plików (np. Win 2k8) do udostępniania plików przez SMB, więc nie jestem pewien, czy wynik końcowy byłby inny niż w mojej obecnej konfiguracji ...
home-networking
storage
home-server
smb
iscsi
SofaKng
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Mike ma rację, iSCSI i SMB / CIFS działają na dwóch różnych poziomach abstrakcji.
Możesz myśleć o SMB / CIFS jako o eksportowaniu systemu plików, do którego inne maszyny mogą uzyskać dostęp. Struktura katalogów, metadane zabezpieczeń itp. Już tam są. Komputery klienckie mogą odczytywać i zapisywać pliki w tym systemie plików, ale taki jest zakres ich dostępu.
Dzięki iSCSI komputery klienckie widzą, co odpowiada temu samemu woluminowi fizycznemu z punktu widzenia systemu operacyjnego. Na komputerze klienckim z systemem Windows należy najpierw skonfigurować inicjatora iSCSI wskazującego na host iSCSI (cel). Następnie zobaczysz nowy dysk fizyczny w panelu sterowania zarządzania dyskami Windows. Następnie zainicjujesz go, podzielisz na partycje, a następnie sformatujesz w dowolnym systemie plików. Żadna inna maszyna nie miałaby dostępu do tego obszaru (przynajmniej jednocześnie i ignorując zaawansowane rzeczy, takie jak systemy plików klastrowych).
Proces byłby nieco inny niż ESXi, ale koncepcja jest taka sama - cel iSCSI wyglądałby jak kolejny dysk, na którym można zbudować system plików VMFS.
Jedną z rzeczy, które możesz wziąć pod uwagę, jeśli budujesz swój własny serwer pamięci, jest to, że możesz robić obie rzeczy jednocześnie. Oprogramowanie takie jak OpenFiler i FreeNAS umożliwia agregację puli pamięci i umożliwia dostęp zarówno do iSCSI, jak i SMB / CIFS. Przestrzeń iSCSI musi być wstępnie przydzielona (podobnie jak dysk twardy maszyny wirtualnej) i nie jest widoczna dla klientów CIFS. Dwa obszary są oddzielne. Możesz także pozostać przy serwerze Windows i zainstalować oprogramowanie, aby wyeksportować obiekt docelowy iSCSI, taki jak ten stworzony przez StarWinds.
Ogólnie iSCSI będzie działać lepiej, ponieważ nie będzie tak wiele warstw abstrakcji - w tym przypadku protokół SMB. Ponadto, ponieważ jest to protokół na poziomie bloku, niektóre oprogramowanie, które nie będzie działać po zainstalowaniu w udziale sieciowym, będzie działać z iSCSI.
Myślałem, że ESXi może nie zezwalać na dostęp do udziałów SMB, tylko NFS, więc możesz również się tym przyjrzeć. Jeśli to prawda, będziesz potrzebować jakiegoś sposobu na eksport udziałów NFS, ale powyższa dyskusja pozostaje taka sama. OpenFiler / FreeNAS mają obsługę NFS i Windows może być również z nim skonfigurowany.
źródło
File Level
VSblock level
Poziom blokady (iSCSI) Zdalny wolumin można sformatować w systemie plików lokalnych systemów operacyjnych.
Powiedzmy, że chcesz mieć wolumin dla Apple Time-machine i chciałeś go jako system plików Apple Journalized. lub chciałeś mieć zdalny system plików sformatowany jako NTFS. aby sformatować dysk, musisz mieć blokowany dostęp do dysku.
SMB są już sformatowane przez urządzenie obsługujące SMB. tymi systemami plików są zazwyczaj EXT2 i 3, a podsystem Linux umożliwia dostęp do zapisu we własnym lokalnym systemie plików za pośrednictwem protokołu SMB.
źródło
Myślę, że SMB jest typowym udziałem sieciowym, podczas gdy iSCSI jest prezentowane jako ekskluzywna pamięć masowa z bezpośrednim podłączeniem bloków (jak lokalnie zainstalowany dysk twardy), dlatego umożliwia wybór systemu plików z własnymi zaletami i wadami. (Ale myliłem się wcześniej :)
źródło
Odpowiedź jest w rzeczywistości bardzo prosta: na iSCSI możesz mieć buforowanie po stronie klienta, podczas gdy na SMB przy użyciu domyślnych klientów jest to niemożliwe. Otóż to.
Dzięki buforowaniu odczytu (i jeśli chcesz pisać) możesz osiągnąć znacznie wyższą wydajność w wielu rzeczywistych sytuacjach.
źródło