Dyskietkę sprawdzam dość regularnie na moim twardym dysku, a ostatnio mówi się, że mam złe sektory (a dokładniej 66). Uruchomiłem smartctl i HD Tune. Oba mówią mi, że mam złe sektory, a dysk jest w fazie „przedawaryjnej”. Napęd ma zaledwie kilka lat. Jak bardzo powinienem się martwić?
Mój dysk to FUJITSU MHW2160BJ FFS G2
Odpowiedzi:
Pytanie nie brzmi: „Jak bardzo się martwię?” , to „Czy mogę się wystarczająco martwić?” .
Przygotuj się na najgorsze. Jeśli nie tworzysz kopii zapasowych, zrób je teraz. Wymień dysk i poproś go o sprawdzenie przez kogoś innego. Jeśli potwierdzą to, co mówi twoje oprogramowanie, wtedy kudos! Po prostu uniknąłeś utraty dysku twardego. Jeśli powiedzą, że to w porządku, ciesz się! Nie ma żadnych problemów i bałeś się o nic.
Tak czy inaczej wygrywasz. Jedynym sposobem na utratę jest zignorowanie go, nie tworzenie kopii zapasowej, a to się nie powiedzie.
źródło
Tak, jeśli status SMART mówi, że się nie udało, prawdopodobnie nie ma już w nim dużo życia. Nie można powiedzieć, ile czasu ci zostało. Po prostu wiem, że z mojego doświadczenia ... kiedy dysk mówi, że jest zły ... nie trwa długo, zanim zepsuje dane lub przestanie działać razem. Czasami dyski ulegają awarii bez podpowiedzi w stanie SMART. Uważaj się za szczęściarza.
źródło
Po co czekać? Nawet jeśli SMART powiedział, że dysk jest w porządku ... jeśli rozwijasz złe sektory (prawdopodobnie SMART uznałby to za wskazujące na awarię), wymień dysk. Za 50 USD lub mniej możesz prawdopodobnie dostać dysk tak duży lub większy, który jest nowy i rzadziej zawiedzie w najbliższej przyszłości (miałem zupełnie nowe dyski DOA - nie często, ale się zdarza).
Oczywiście możesz zaryzykować, ale większość ludzi lepiej byłoby wydać 50 USD i dwie godziny (lub mniej więcej) na klonowanie starego dysku na nowy (lub jeszcze lepiej, zainstaluj ponownie - dłuższy, ale mniej prawdopodobne, że się skończy z uszkodzonymi plikami, a będziesz miał czysty system).
źródło