Z tego, co słyszałem, Ubuntu to w zasadzie Debian Linux z fabrycznie zainstalowanymi dodatkowymi aplikacjami i sterownikami, aby uczynić go bardziej przyjaznym dla użytkownika.
Czy to wszystko? Czy są między nimi głębsze, bardziej fundamentalne różnice?
Odpowiedzi:
Tak, istnieją bardziej podstawowe różnice. Debian koncentruje się na stabilności i nie ma za sobą firmy nastawionej na zysk; Ubuntu koncentruje się na łatwości użytkowania („Linux dla ludzi”) ze szkodą dla pewnej konserwatywnej stabilności i ma za sobą firmę nastawioną na zysk (Canonical).
Oczywiście istnieją inne różnice (od filozoficznych po harmonogramy wydań). Sprawdź oficjalne dokumenty dotyczące rozwoju Ubuntu i Ubuntu dla deweloperów Debiana, aby je zrozumieć:
Kilka osobistych myśli:
Niektórzy ludzie nie lubią korzystać z dystrybucji, która nie jest całkowicie prowadzona przez osoby nieposiadające interesów komercyjnych, więc wybierają Debiana. Użytkownicy, którzy chcą bardziej ręcznie zaprojektowanego systemu, zwykle wolą także Debiana, ponieważ mogą stworzyć „system podstawowy” i po prostu dodać to, czego potrzebują, zachowując czysty system operacyjny.
Inni ludzie wolą łatwiejszą obsługę (gotowe rozwiązanie, które po prostu działa), z funkcjami, które nie są dokładnie testowane, ale są wystarczająco dobre do codziennego użytku, i wybierają Ubuntu.
Jeśli nie masz filozoficznych powodów, aby wybrać dystrybucję (np. Wolne oprogramowanie), zalecamy pobranie obu i przetestowanie ich, aby sprawdzić, która z nich jest lepsza. (Używam obu, do różnych potrzeb i scenariuszy.)
źródło
Uff, naprawdę myślę, że w tych odpowiedziach brakuje niektórych ważnych punktów.
DEBIAN MA BARDZO POWOLNY CYKL WYDANIA. Debian 7 jest już dostępny (2013), a Debian istnieje już od 1996 roku! Ogólną filozofią stojącą za cyklem wolnego wydawania jest obietnica, że kiedy każde wydanie wreszcie się pojawi, WSZYSTKO w tym wydaniu działa. W szczególności działają wszystkie moduły jądra, działają wszystkie źródła i nie ma żadnych problemów, gdy użytkownik instaluje pakiety. Mamy nadzieję, że system będzie działał bez problemów, dopóki (przynajmniej) nie pojawi się następne wydanie, które zwykle trwa rok lub dłużej. Debian oferuje również repozytorium zawierające nowsze pakiety na okres przejściowy (w różnym stopniu istnieją repozytoria „testujące” i repozytoria „niestabilne”), ale użytkownik ma zainstalować pakiety z tych repozytoriów na własne ryzyko, one nie są w pełni obsługiwane, innymi słowy, nie zostały odpowiednio przetestowane, aby uznać je za stabilne według standardów Debiana. Nadzieja stojąca za tą bardzo konserwatywną filozofią rozwoju polega na tym, że tworzy solidne systemy, dzięki czemu jeśli ktoś chce założyć firmę na serwerze linux, może raz skonfigurować oprogramowanie i będzie działało bez problemów lub potrzeby aktualizacje przez długi czas. W większości ta filozofia działa.
Ubuntu ma cykl wydawniczy, który jest co najmniej dwa razy szybszy niż Debian. W chwili pisania tego tekstu Ubuntu zbliża się do wydania 19, a ich pierwsze wydanie (o ile mi wiadomo) pojawi się mniej niż dziesięć lat temu. Ponieważ te wersje są wspierane przez firmę nastawioną na zysk (innymi słowy, mają ludzi, którzy zarabiają na utrzymaniu swojego oprogramowania), są w stanie wykonać więcej pracy, aby przetestować nowe rozwiązania i mogą wydawać stabilne wersje w znacznie szybszym tempie. Ubuntu NIE jest jednak koniecznie najlepszym oprogramowaniem, jeśli Twoim celem jest uzyskanie najnowszych aktualizacji absolutnie wszystkiego, co instalujesz w Linuksie. Jest to dobra opcja, jeśli chcesz mieć działający system, który jest łatwy w użyciu, i moim zdaniem, jedyną prawdziwą opcją, jeśli jesteś absolutnym początkującym w systemie Linux i chcesz cieszyć się używaniem systemu Linux (istnieją inne dystrybucje skierowane do początkujących,
Jeśli twoim celem jest posiadanie najnowszych pakietów, wybrałbym dystrybucję, która ma cykliczny cykl wydawniczy, taki jak Archlinux lub Gentoo.
źródło
Ubuntu jest oparte na Debianie, wykorzystuje tę samą strukturę pakietów, ale zawiera kilka aktualnych wersji (Debian jest bardzo konserwatywny).
Ma także więcej niewolnych aplikacji (Debian jest bardzo darmowy)
Ma również bardzo fajny isntaller
źródło
GmonC i mgb powiedzieli większość rzeczy, ale muszę dodać, że istnieją pewne różnice w pakietach, więc pakiety ubuntu nie są kompatybilne z debianem i vice versa. Oczywiście w teorii to działa, ale w praktyce nie jest to dobra opcja (dotyczy pakietów z oficjalnych repozytoriów). Możesz mieszać pojedyncze paczki, ale niewiele z nich (wierz mi, mówię to z osobistego doświadczenia). Pojedyncze pakiety, takie jak „gtk2-motors-murrine” będą działać, ale coś takiego jak „życie” może zepsuć twój system.
Pamiętaj, że w Debianie są 4 gałęzie pakietów (stabilny, testujący, niestabilny i eksperymentalny), a w Ubuntu też masz kilka (stabilny, backports ppa ...).
źródło
Używałem Debiana do programowania Perla, odkąd zadziałał.
Platforma internetowa Catalyst: Debian, instalacja trwa 1 minutę. Na moim Macbooku nie mogłem go zainstalować.
źródło