Opublikowałem ebook w formacie Adobe Acrobat PDF. Sprzedaję ten e-DRM za darmo i biorę to, co uważam za bardziej przyjazne / mniej natarczywe podejście do korzystania z usługi, aby „stemplować” imię i nazwisko klienta oraz adres e-mail na każdej stronie ebooka jako sposób na zniechęcenie do piractwa.
Chciałbym zastosować to samo podejście do sprzedaży ebooka w formatach ePub i / lub Kindle. Niestety, nie byłem w stanie znaleźć żadnych usług stemplowania dla ePub lub Kindle. Czy DRM jest moją jedyną opcją antypiracką podczas korzystania z ePub i Kindle?
Dla punktu odniesienia, ebookstamper.com stempluje książki w formacie PDF. Nie, nie robią nic innego niż PDF.
Odpowiedzi:
Zarówno ePub, jak i MobiPocket są powierzchownie podobne: kilka plików HTML, z niektórymi XML-ami dostarczającymi metadane - wszystko spakowane w pojedynczy plik.
Twoje możliwości uzyskania czegoś na każdej „stronie” są ograniczone, ponieważ te formaty zmieniają się w zależności od rozmiaru ekranu itp. - więc „strona” może być ekranem iPhone'a z naprawdę dużą czcionką i tylko kilkoma słowami; lub monitor 30-calowy z małą czcionką, a co za tym idzie wiele słów.
Ponadto, chociaż większość urządzeń, które odczytują te formaty, ma pewne ograniczone możliwości graficzne, próba zrobienia czegoś w rodzaju float nad obrazem tła jest prawdopodobnie większa niż większość z nich.
Możesz łatwo wstawić dane nabywcy na górze / dole każdego rozdziału; w metadanych książki; lub nawet w niektórych dodatkowych plikach wrzucanych do pliku zip. Oczywiście wszystkie z nich mogą być trywialnie usunięte przez użytkownika - wystarczy rozpakować, edytować pliki, zipować je.
Alternatywnie, warto rozważyć technikę steganograficzną, aby ukryć osadzony znak wodny w treści książki w taki sposób, aby łatwo było wykryć jego obecność, ale dla większości czytelników nie będzie to oczywiste.
źródło