Czy zapisane poświadczenia pulpitu zdalnego są bezpieczne (luźno mówiąc) na komputerze lokalnym? Nie są one nigdzie przechowywane jako czysty tekst, prawda?
Edycja: Rozumiem nieodłączne ryzyko związane z zapisywaniem haseł. Z pewnością istnieje szereg skuteczności, na przykład zapisanie hasła za pomocą czegoś takiego CryptProtectData
( co Google Chrome używa w systemie Win32 ) jest oczywiście lepsze niż zapisanie hasła w postaci zwykłego tekstu.
źródło
Zadajesz złe pytanie, IMHO. Jeśli ktoś włamie się na twój komputer i znajdzie plik RDP, który pozwala mu połączyć się ze zdalnym komputerem bez podania hasła, szkoda jest już wyrządzona. Mógł także wykorzystać zdalną sesję do stworzenia nowego użytkownika dla siebie, a nawet zmienić hasło do bieżącego.
Rozwiązaniem jest, aby nigdy nie zapisywać haseł w pliku RDP i chronić komputer lokalny. Aha, i w oparciu o wcześniejsze doświadczenia z oprogramowaniem MS, nie byłbym całkowicie zaskoczony, gdyby trzymał hasło w postaci zwykłego tekstu lub gdzieś lekko zaszyfrowane. Zobacz, jak traktują hasła do sieci Wi-Fi w systemie Windows 7.
źródło