31 marca 2012 r. Anonimowy plan usunięcia 13 głównych serwerów DNS zasilających Internet: http://pastebin.com/NKbnh8q8
... i nie chcę nawet zauważać, czy to się faktycznie wydarzy.
Zakładając, że starają się to zrobić, jest wykonalne:
- Czy są jakieś serwery DNS, na które nie mam wpływu, z których mogę korzystać?
- Jeśli nie, to czy można utworzyć nie wygasającą pamięć podręczną wszystkich rekordów DNS na komputerze lokalnym?
- Jeśli tak, jak miałbym to zrobić?
Oczywiście zmiany DNS nie zostaną odzwierciedlone, a TTL będzie musiał zostać zignorowany; ale to jest lepsze niż wszystkie wyszukiwania DNS po prostu przekroczą limit czasu.
powiązane pytanie: Jak mogę przechowywać pamięć podręczną DNS na wypadek awarii serwera DNS?
Odpowiedzi:
Posiadanie pamięci podręcznej wszystkich rekordów DNS nie jest możliwe. Z drugiej strony konfigurowanie własnego serwera root! ICANN udostępnia tutaj plik strefy głównej: http://www.internic.net/zones/root.zone
Więc po prostu skonfiguruj swój własny serwer root, wskaż na niego serwery DNS i nie powinieneś nic zauważać.
źródło
W systemie Windows istniał program o nazwie Treewalkdns, który działał jako osobisty buforujący serwer dns. Wygląda na to, że wypadł z witryny, ale prawdopodobnie jest dostępny gdzieś w sieci.
Istnieje program Linux o nazwie PDNSD, który spełnia twoje wymagania: http://members.home.nl/parombouts/pdnsd/index.html#aboutpdnsd
źródło
Przepraszam, mogę odpowiedzieć tylko na twoje drugie pytanie. Tutaj idzie:
Można utworzyć nie wygasającą pamięć podręczną rekordów DNS na komputerze lokalnym, edytując plik hosts . Na przykład możesz dodać:
Aby uzyskać adres IP, na który rozpoznaje daną nazwę domeny, możesz użyć
ping
lubnslookup
.źródło
Zamiast próbować skonfigurować własny serwer root, lepiej byłoby polegać na serwerach DNS Google:
http://code.google.com/speed/public-dns/
IP:
Prawdopodobnie Google ma wiele wpisów DNS, a na pewno mają wystarczającą moc przetwarzania i przepustowość, aby mieć bardzo dużą pamięć podręczną DNS i przetrwać ciągłe odpytywanie setek lub tysięcy użytkowników. Domyślam się, że Google również nie jest wystarczająco głupi, aby wszystkie wpisy DNS wygasły, jeśli nie mogą skontaktować się z serwerami root.
Możesz także spróbować połączyć się z OpenDNS . Może i tak zapisz gdzieś adresy IP Google i OpenDNS, więc na wypadek, gdyby serwery root naprawdę nie działały, masz kilka różnych opcji do wypróbowania.
EDYCJA: Oto pełna lista nieoficjalnych / alternatywnych serwerów głównych DNS (na Wikipedii).
źródło