Chciałbym użyć klienta IMAP, aby mieć kopię zapasową offline i dostęp do Gmaila. Teraz używam kundla, ale nie jestem bardzo zadowolony. Jakiego najlepszego klienta IMAP dla systemu Linux można używać z Gmailem?
Chcę, żeby tak było
- wielowątkowy i responsywny nawet w dużych folderach
- zintegrowane z filtrowaniem spamu Gmaila (raportowanie spamu) i funkcjami archiwizacji
- potrafi obsługiwać nazwy folderów Gmaila (które zależą od ustawień językowych w Gmailu!)
- za pomocą standardowego lokalnego magazynu (maildir, mh, cokolwiek)
- z szybkim wyszukiwaniem lokalnym (lub zintegrowanym z dowolną wyszukiwarką stacjonarną)
- dobre i wygodne w trybie offline
- świadomy różnych problemów związanych z i18n
Jakieś sugestie?
Czy jest jakieś narzędzie do synchronizacji kontaktów oprócz GCALDaemon?
Gmail jest odrobinę wyjątkowy. Albo chcesz użyć,
insert your favorite IMAP client here
albo nie. Założeniem korzystania z Gmaila jest to, że będziesz używać interfejsu internetowego. Jeśli chcesz mieć szybki dostęp offline z wszystkimi funkcjami Gmaila, jestem pewien, że właśnie dlatego wymyślili narzędzia i utrzymują projekt Gmaila offline .Aktualizacja : OK, więc spuśćmy wymagania:
używając jakiegoś standardowego lokalnego magazynu (maildir, mh, cokolwiek)[Przepraszam, nie z tym, ale czy to ma znaczenie, jeśli zdobędziesz wszystkie pozostałe punkty?]Premia, jest tryb nierównomiernego połączenia, który zapewnia podobne użytkowanie na żywo z buforowaniem niespójnej responsywności w Internecie.
źródło
Oprócz Thunderbirda znalazłem Claws-mail , co było dość wygodne w kwestii zużycia pamięci dla mojego starego laptopa. Jest dostępny pod yum w repozytoriach Fedory (powinien być również w apt-get w Debianach).
źródło
Thunderbird jest prawdopodobnie najłatwiejszym sposobem na osiągnięcie tego, po prostu upewnij się, że skonfigurowałeś go do pełnego pobierania wszystkich wiadomości e-mail / załączników, a nie tylko nagłówków wiadomości ( stąd ):
.. ale skoro wspominasz o mutcie, może Fetchmail ?
źródło
-r <name> | --folder <name>
który pobierze określony folder (zamiast skrzynki odbiorczej). Wygląda na to, że nie ma flagi „weź wszystkie foldery”, więc albo musisz na stałe zakodować nazwy folderów, albo napisać skrypt, aby to zrobić dynamicznie, co jest dość denerwujące ..Wczoraj przełączyłem się z Thunderbirda na Evolution i dziś rano z powrotem na Thunderbirda, ponieważ najwyraźniej w Evolution nie ma możliwości usunięcia załączników z wiadomości e-mail. Mój główny problem z Thunderbirdem polega na tym, że zarządzanie dużymi załącznikami jest nieefektywne (ale przynajmniej można je usunąć).
źródło
Głosowałem na Thunderbirda, ale dodałbym również Ewolucję , szczególnie jeśli korzystasz z pulpitu Gnome.
źródło
Używałem zarówno Evolution, jak i Kmaila i nigdy nie miałem problemu z używaniem IMAP gmaila z jednym z nich. Kmail trochę się zmienił po przejściu na KDE4, ale teraz jest to w większości ustalone.
Używam Evolution na Ubuntu, żadnych skarg.
źródło
Oto link do strony internetowej, która ocenia opcje i ma bardzo dobrą tabelę porównawczą funkcji na dole. Z osobistego punktu widzenia uważam, że warto spojrzeć na ClawsMail.
http://www.cyberciti.biz/tips/download-email-client-for-linux-mac-osx-windows.html
źródło