Mam już dość tego, że Google loguje mnie na swoje strony internetowe, używając mojego pełnego imienia i nazwiska i potajemnie zmieniając ustawienia prywatności, więc bardzo trudno jest powiedzieć, co jest publikowane pod moim imieniem i tak dalej, tylko dlatego, że jestem zalogowany na moim koncie Gmail. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest utworzenie dwóch profili użytkowników, jednego, który ma tylko Gmaila (i innych rzeczy, które chcę powiązać z moim imieniem) i drugiego, w którym przeglądam wszystkie strony.
Problem polega na tym, że wiele razy w moim Gmailu lub witrynach takich są linki, które chciałbym kliknąć, ale oczywiście otwierają się one w profilu użytkownika Gmaila. Czy jest jakieś rozszerzenie Chrome, które mogę zainstalować, które otwiera linki w nowym profilu? (Myślę, że idealnym zachowaniem byłoby to, że linki otwierające się w nowej karcie lub nowym oknie zawsze otwierają się jako wyznaczony profil użytkownika, podczas gdy linki otwierające się w tym samym oknie działają dobrze).
Jeśli coś takiego nie istnieje, czy istnieje sposób na otwarcie linków we wcześniej ustalonym profilu w istniejącym języku skryptowym Chrome, czy też byłoby to coś, co musiałbym zrobić z przysłowiowej taśmy izolacyjnej i gumek ?
źródło
Odpowiedzi:
Minęło dużo czasu, ale Chrome kliknął ostatnio „Otwórz jako ...” w menu kontekstowym po kliknięciu linku prawym przyciskiem myszy. Jeśli masz tylko jeden profil, będzie to po prostu oferować; jeśli masz więcej, znajdziesz podmenu, z którego możesz wybrać profil, w którym chcesz otworzyć link.
źródło
Czy użycie linku Otwórz w oknie kontekstowym okna incognito będzie dla Ciebie odpowiednie? Gdy klikniesz prawym przyciskiem myszy dowolny link w przeglądarce Chrome, zobaczysz menu kontekstowe pokazane poniżej. Kliknięcie Otwórz link w oknie incognito otworzy link w nowym oknie w trybie incognito, który jest trybem prywatności, który nie byłby zalogowany do Gmaila, Facebooka ani innych stron, chyba że zalogujesz się na nie w nowym oknie incognito. Nie zapisuje również historii odwiedzin strony ani treści z pamięci podręcznej.
źródło