Jak działa śledzenie wiadomości e-mail Streak z Gmaila do Gmaila?

9

Rozszerzenie Chrome Streak dla Gmaila twierdzi, że mogą śledzić e - maile i zakładam, że wtedy działa również z Gmaila do Gmaila (EDYCJA: nie, patrz odpowiedź poniżej).

O ile mi wiadomo, śledzenie poczty e-mail działa

  1. za pomocą obrazów (zwykle przezroczysty piksel 1x1 itp.) lub
  2. przy aktywnym udziale klienta czytającego (np. potwierdzenia odczytu Exchange).

Ponieważ Streak nie jest produktem Google, wykluczam numer 2, a numer 1 powinien zostać wykluczony, ponieważ Google twierdzi:

Nadawcy nie mogą używać ładowania obrazu, aby uzyskać informacje, takie jak adres IP lub lokalizacja.

źródło: https://support.google.com/mail/answer/145919?hl=pl

Zastanawiam się więc, jak działa Streak? A potem, jak wyłączyć kogoś, kto mnie śledzi?

Daniel Sparing
źródło

Odpowiedzi:

7

Na podstawie informacji z ich strony wydaje się, że używają 1. metody. Zwłaszcza po przeczytaniu następujących

Justin W2 weeks ago 
support@streak says: 
Gmail recently made a change that causes image requests to 
lose all their identifying information. What this means is 
that email opens from a Gmail account will show up as anonymous.

Znalezione na http://blog.streak.com/2013/11/unlimited-email-tracking-for-gmail-with.html

Oznacza to, że ktokolwiek otworzy Twój e-mail, ma wyłączone pobieranie obrazów, co oznacza, że ​​śledzenie nie powiedzie się. W przypadku odczytania wiadomości przez innego subskrybenta Gmaila Google automatycznie ochroni jego informacje.

Aby uniemożliwić śledzenie przez ludzi, wyłącz automatyczne pobieranie zdjęć.

Następnie skorzystam z porady Google, gdy przejdziesz do trybu incognito, dotyczy to stron internetowych, reklam itp. Śledzących ciebie, a nie inne osoby korzystające z serii.

Przechodzenie incognito nie wpływa na zachowanie innych ludzi, serwerów lub oprogramowania. Uważaj na:

  • Witryny zbierające lub udostępniające informacje o tobie
  • Dostawcy usług internetowych lub pracodawcy, którzy śledzą odwiedzane strony
  • Złośliwe oprogramowanie, które śledzi naciśnięcia klawiszy w zamian za bezpłatne emotikony
  • Nadzór tajnych agentów
  • Ludzie stojący za tobą
Vladimir Oselsky
źródło
Ach, dziękuję za znalezienie tego cytatu, czy masz również link do niego? - Teraz albo ich cała funkcja jest teraz sparaliżowana (gmail-to-gmail), albo nadal nie rozumiem. - W rzeczywistości Gmail twierdzi, że jesteś chroniony, nawet jeśli nie wyłączysz automatycznego pobierania zdjęć za pośrednictwem ich serwera proxy. - Nie jestem pewien, dlaczego tryb incognito jest tutaj istotny, to znaczy pozostawiając ślady na komputerze, którego używasz, a nie w kierunku sieci.
Daniel Sparing
Tak, czytasz dobrze, cała ich funkcja jest teraz kaleką. Działa tylko na innych platformach, które umożliwiają powrót tych informacji do serwera. Jeśli chodzi o tryb incognito, jest to ogólnie odniesienie do śledzenia w Internecie.
Vladimir Oselsky
W porządku. Wydaje mi się, że odpowiedź brzmi: NIE działa ona w stosunku do Gmaila (lub większości klientów, którzy ostrzegają cię przed pobraniem zdjęć). Zatem moim zdaniem cała ta funkcja to oszustwo - na szczęście.
Daniel Sparing
3

Nie mam punktów reputacji, aby odpowiedzieć na odpowiedź SaUce, ale jest kilka rzeczy do dodania.

  1. Wciąż działa. Tak, widoki są anonimowe, jednak nadal można zobaczyć, jaki typ urządzenia i ile unikalnych wyświetleń otrzymał e-mail. A co, jeśli nie widzisz nazwiska osób, które przeglądały twoje e-maile? (Niespodzianka) to osoba, do której wysłałeś e-mail. Ponieważ możesz zobaczyć unikalnych użytkowników, nadal możesz zobaczyć, jak szeroko Twój adresat udostępnił twoją wiadomość, ponownie nie będziesz znać ich nazwisk.

  2. Zgadzam się, że śledzenie odbywa się poprzez pobieranie obrazów. Zweryfikowane przez testowe wiadomości e-mail do znajomego.

user2023627
źródło
Dzięki za szczegóły! Dla mnie to zaniedbuje głównie związane z wdrożeniem przez Google ich proxy obrazów: miałem nadzieję, że ściągną obraz raz i kiedy dotrze na ich serwery, a nie za każdym razem, gdy ktoś go otworzy. Ale po namyśle może trzeba pozwolić na aktualizację obrazu pomiędzy nimi.
Daniel Sparing
Rzeczywiście rozczarowujące. Jestem rozczarowany, że Google powiedział wszystkim swoim klientom, że zdjęcia są teraz „bezpieczne”. Większość użytkowników prawdopodobnie nie wie, że obrazy nadal pozwalają nadawcy zobaczyć, kiedy, ile razy, jakie urządzenie i przybliżoną lokalizację, z której przeglądano wiadomość e-mail.
user2023627,