Mam wirtualną maszynę z systemem Linux i LAMP.

Na moim MacBooku zmapowałem ~/remoteFSdo tego komputera za ~/pomocą OSX FUSE & sshfs.

tzn. Najpierw instaluję BEZPIECZNIK OSX. wtedy robię:

sshfs  [email protected]:/home/pi  ~/RemoteFS/droplet__home_pi

Problem polega na tym, że pliki, które kopiuję do zdalnego systemu, nie mają publicznych uprawnień do odczytu, więc muszę je włączać sshi chmod a+rwyłączać.

Ktoś na IRC zasugerował dodanie -o umask=0022do polecenia sshfs, co czasami rozwiązuje problem. Ale nie zawsze!

Czy ktoś może zasugerować, dlaczego to rozwiązanie jest przerywane? Czy jest jakiś sposób, aby uczynić go solidnym?

Liczba Pi
źródło